Myślę, że warto jeszcze dodać, jak organizatorzy — skoro już chcą — powinni promować tradycyjną liturgję.Otóż nie powinni tego robić poprzez organizowanié jakiéjś Mszy — bo jest to grubé nadużycié: robić Mszę jako dodatek —, ale powinni rozpowszechnić wiadomości o miejscach regularnéj celebracji w Warszawie. Bez żadnéj sztuczności, nie w polu, nie jako część swojéj imprezy — ale ze wskazaniém na zewnątrz (poza swój marsz), na konkretné kościoły jako budynki i na konkretnych ludzi, którzy tam się gromadzą.
Cytat: ahmed w Listopada 18, 2018, 19:27:25 pmMyślę, że warto jeszcze dodać, jak organizatorzy — skoro już chcą — powinni promować tradycyjną liturgję.Otóż nie powinni tego robić poprzez organizowanié jakiéjś Mszy — bo jest to grubé nadużycié: robić Mszę jako dodatek —, ale powinni rozpowszechnić wiadomości o miejscach regularnéj celebracji w Warszawie. Bez żadnéj sztuczności, nie w polu, nie jako część swojéj imprezy — ale ze wskazaniém na zewnątrz (poza swój marsz), na konkretné kościoły jako budynki i na konkretnych ludzi, którzy tam się gromadzą.wystarczy zareklamowac mszatrydencka.pl
[MN tak jak pochody rzadowe zaczynają sie zgodnie z tradycja PPSowska, na placach a nie po wyjsciu z kosciola - jak to bywalo do polowy lat 80-tych ubieglego wieku.
Był marsz MN 11 listopada 1981r., zresztą z udziałem m.in. pana AM.
Cytat: rysio w Listopada 19, 2018, 00:43:19 am[MN tak jak pochody rzadowe zaczynają sie zgodnie z tradycja PPSowska, na placach a nie po wyjsciu z kosciola - jak to bywalo do polowy lat 80-tych ubieglego wieku.Pan Rysio jest niemożliwy. Jakież to marsze czy pochody MN były możliwe w latach 80-tych ubiegłego wieku? Ja przypominam sobie (z autopsji!) tylko jeden - 1 maja 1982r. Faktycznie wzięło w nim udział kilkanaście tys. osób. I faktycznie dołączyłem się po wyjściu z kościoła św. Anny. Był to zresztą zwykły przypadek, gdyż nigdy nie byłem ani nie jestem działaczem czegokolwiek. Mimo stanu wojennego i oczywistej nielegalności obyło się bez ekscesów, przypominam sobie tylko okrzyki "Chodźcie z nami!" kierowane w stronę milicjantów.Był marsz MN 11 listopada 1981r., zresztą z udziałem m.in. pana AM.
Boże coś Polskę... nie było już śpiewane na MN a na oficjalnym reżimowym pochodzie było już zakazane - tak samo jak zwrotka Roty "nie będzie Niemiec pluł nam w twarz i dzieci nam germanił".
Cytat: rysio w Listopada 22, 2018, 11:01:11 amBoże coś Polskę... nie było już śpiewane na MN a na oficjalnym reżimowym pochodzie było już zakazane - tak samo jak zwrotka Roty "nie będzie Niemiec pluł nam w twarz i dzieci nam germanił".Oglądając transmisję koncertu na Stadionie Narodowym właśnie się zastanawiałem, czy zaśpiewają Boże coś Polskę albo Rotę. Nie zaśpiewali. No, ale chociaż zaśpiewali o Bonapartem co to dał nam przykład...
Są także i plusy dodatnie Napoleona.
Prawica niepotrzebnie skupia się na walce z marksizmem kulturowym, spalając się przy tym i nie uzyskując niczego.