Msza Św. w intencji zmarłych emerytów i rencistów mundurowych LWP

MSZA ŚW. W INTENCJI ZMARŁYCH EMERYTÓW - OFIAR USTAWY REPRESYJNEJ

WITAM SERDECZNIE!

W ostatnich kilku dniach skierowałem do wszystkich polskich Kurii Biskupich LIST /kilkadziesiąt maili/ z prośbą o odprawienie Mszy św. w intencji:

"ZMARŁYCH EMERYTÓW I RENCISTÓW MUNDUROWYCH, KTÓRYM OBNIŻONO ŚWIADCZENIA ZA SŁUŻBĘ NA RZECZ PAŃSTWA TOTALITARNEGO."

W dniu dzisiejszym otrzymałem jedną z odpowiedzi, która bardzo mnie ucieszyła:

"Szanowny Panie,

Uprzejmie informuję, że Ksiądz Kardynał dziękuje za e-maila z dnia 24 lipca br. z treścią którego wnikliwie się zapoznał. Jednocześnie informuję, że Msza święta zgodnie z przedstawioną przez Pana intencją zostanie odprawiona 2 sierpnia br. w kaplicy Domu Arcybiskupów Warszawskich.

Z poważaniem
s. Krystyna

Sekretariat Arcybiskupa Warszawskiego"
/e-mail: 30.07.2018 r. 11:23/


Nie mam ochoty cytować dalej z linku powyżej. Szok i niedowierzanie! Ale może to tzw. fake? Ale może naiwny jestem...

Via - https://twitter.com/SciosBezdekretu/status/1025109598498381825

Paskudnie to wygląda, MIEJMY NADZIEJĘ, ŻE TO TYLKO FEJK.

A co złego jest w tej intencji? Za zmarłych się nie można modlic?

Jak dla mnie to umiejętne wybrnięcie z sytuacji. To jest pewien sposób na prowokowanie. Jak dla mnie Warszawa i Gniezno lepiej wybrnęły z tego niż Ełk (bo najlepiej tak "zrzucić" na księży w parafiach - a to oni będą mieli problem, jak prowokatorzy do nich przyjdą). Rzeczywiście - kardynał odprawił Mszę za zmarłych i zrobił to niepublicznie. W sam raz.

Takie "wybrnięcia" bywały stosowane już dawniej w bardziej "niepolitycznych" sytuacjach. Przykład: babcia przychodzi do zakrystii i mówi, że Stalin jej się przyśnił i prosił o Mszę. Ksiądz przyjął intencję "za zmarłego Józefa", ażeby nie robić zgorszenia.