Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 19, 2024, 12:20:08 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231947 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Boże Ciało dawniej
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] Drukuj
Autor Wątek: Boże Ciało dawniej  (Przeczytany 3531 razy)
Bogosłow
*NOWICJUSZ*
aktywista
*****
Wiadomości: 834

« Odpowiedz #15 dnia: Lipca 01, 2018, 22:45:41 pm »




Co do teologii apotaycznej, nie będę wyjaśniaj samego pojęcia, bo chyba nie ma takiej potrzeby. Zachęcam do lektury pism Ojców Cerkwi: Klemensa Aleksandryjskiego, Bazylego Wielkiego, Grzegorza z Nysy, Grzegorza z Nazjanzu, Maksyma Wyznawcy, Jana z Damaszku oraz Grzegorza Palamasa.

Warto pamiętać, że Cerkiew jest wybitnie Chrystocentryczna. Adoruje się  tylko Boga, w Trzech Osobach. Adoracja nie przysługuje Bogurodzicy, Siłom Bezcielesnym, Apostołom, Świętym.

Cerkiew jest Ciałam Chrystusa. Tam gdzie jest Eucharystia (Boże Ciało i Krew), tam jest Cerkiew.

Co do dwóch natur Chrystusa wypowiedział się prawosławny Sobór Chalcedoński, orzekając , że występują one bez pomieszania, bez zamiany, bez podziału i bez rozłączenia.

"Im więcej staram się drążyć ten temat, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jednak tak!" - Tomasz z Akwinu jednak bardzo pobłądził. W Cerkwi podejście apofatyczne i katafatyczne, że sobą współistnieją. Tak jak np helixa DNA. Aczkolwiek apofatyzm jest dominujący. Bóg jest dla człowieka niepoznawalny i nigdy nie będzie. Dostrzec, odczuć możemy jego Boskie Energie, ale nigdy Boga Jako Takiego. W końcu „Boga nikt nigdy nie widział”

hmm Sobór Trydencki, taki trochę sobór, nie-sobór. Raczej był to synod dyscyplinujący kler, duchowieństwo i  praktykę kościelną. Konstantynopol wymieniał listy z proestantami, w  okresie Reformacji, ale w pewnym momencie uznano, że reformatorzy niewiele rozumieja z chrześcijaństwa i tylko pogłębiają Zachodnie herezje.

"Z prawosławnymi w bardzo wielu punktach wierzymy bardzo podobnie, ale jednak nie tak samo". Tak, to oczywiste. Dotyczy to również Eucharystii.
Zapisane
Wieruju wo Jedinu Swiatuju, Sobornuju i Apostolskuju Cerkow.
ahmed
aktywista
*****
Wiadomości: 575


wychowany z babcią

« Odpowiedz #16 dnia: Lipca 01, 2018, 23:46:22 pm »




Co do teologii apotaycznej, nie będę wyjaśniaj samego pojęcia, bo chyba nie ma takiej potrzeby. Zachęcam do lektury pism Ojców Cerkwi: Klemensa Aleksandryjskiego, Bazylego Wielkiego, Grzegorza z Nysy, Grzegorza z Nazjanzu, Maksyma Wyznawcy, Jana z Damaszku oraz Grzegorza Palamasa.

Warto pamiętać, że Cerkiew jest wybitnie Chrystocentryczna. Adoruje się  tylko Boga, w Trzech Osobach. Adoracja nie przysługuje Bogurodzicy, Siłom Bezcielesnym, Apostołom, Świętym.

Cerkiew jest Ciałam Chrystusa. Tam gdzie jest Eucharystia (Boże Ciało i Krew), tam jest Cerkiew.

Co do dwóch natur Chrystusa wypowiedział się prawosławny Sobór Chalcedoński, orzekając , że występują one bez pomieszania, bez zamiany, bez podziału i bez rozłączenia.

"Im więcej staram się drążyć ten temat, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jednak tak!" - Tomasz z Akwinu jednak bardzo pobłądził. W Cerkwi podejście apofatyczne i katafatyczne, że sobą współistnieją. Tak jak np helixa DNA. Aczkolwiek apofatyzm jest dominujący. Bóg jest dla człowieka niepoznawalny i nigdy nie będzie. Dostrzec, odczuć możemy jego Boskie Energie, ale nigdy Boga Jako Takiego. W końcu „Boga nikt nigdy nie widział”

hmm Sobór Trydencki, taki trochę sobór, nie-sobór. Raczej był to synod dyscyplinujący kler, duchowieństwo i  praktykę kościelną. Konstantynopol wymieniał listy z proestantami, w  okresie Reformacji, ale w pewnym momencie uznano, że reformatorzy niewiele rozumieja z chrześcijaństwa i tylko pogłębiają Zachodnie herezje.

"Z prawosławnymi w bardzo wielu punktach wierzymy bardzo podobnie, ale jednak nie tak samo". Tak, to oczywiste. Dotyczy to również Eucharystii.

Dla reszty forum: wyjaśnienia językowé dla tych, co potrzebują:
— "kościół" i "cerkiew" to są słowa używané przez tych czy tamtych do tłumaczenia greckiégo "εκκλεσια", czyli w założeniu znaczą to samo;
— przez "Siły Bezcielesné" Szanowny Dyskutant rozumié duchy czysté. Inaczéj zastępy anielskié, wojsko niebieskié (caelestis exercitus) itp.

Do pana samozwańczégo Theologa:
— "ορθοδοξος" ("православный") się tłumaczy na polski "prawowierny" albo zapożycza jako "orthodoxyjny";
— termin "poznawalny" wprowadza w błąd, bo można go wiązać z dokonanym czasownikiem "poznać" albo niedokonanym "poznawać". Bóg jest do poznawania i nie do poznania.
— Opowieści o "zachodnich herezjach" sobie tu darujmy, bo pewnie gdzieś w jakimś pięćdziesięciostronnicowym wątku ktoś już coś komuś próbował dowodzić, a mnie się nie chce wchodzić w wątki z długą historją, którą miałbym czytać.

Wreszcie, ogólnie: różnice w duchowości wymyślono, bo nie było różnic w wierze. Źródło: Sobór Florencki, tzw. "Dekret dla Greków" (albo "bulla unii z Grekami").
« Ostatnia zmiana: Lipca 02, 2018, 00:42:12 am wysłana przez ahmed » Zapisane
Wojna jeszcze nie jest aż tak daleko.
Ukraina będzie graniczyć z Czerkiesją, Kałmucją i Mordowją.
Strony: 1 [2] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Boże Ciało dawniej « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!