Fragath
adept

Wiadomości: 45
|
 |
« dnia: Czerwca 27, 2017, 20:59:00 pm » |
|
Oglądałem ostatnio transmisje z różnych mszy św. z Watykanu i zaintrygowało mnie zachowanie ceremoniarzy papieskich. Po pierwsze czy bezpośrednio papieżowi nie powinni asystować diakoni a nie prałaci w strojach w chórowych, wedle zasady że ceremoniarz nie powinni zajmować miejsca diakonów, tak jak widać to jak siedzą w prezbiterium (ceremoniarze przy tronie, diakoni zepchnięci poza "kadr"), czy przy okadzeniu papieżowi towarzyszą dwaj diakoni, oraz jakby inaczej jeden z ceremoniarzy bezpośrednio obok papieża. Koleją rzeczą która mi się rzuca w oczy to liturgia słowa, jakkolwiek zrozumiem że przy modlitwie wiernych i czytaniach którą czytają "cywile" powinien asystować im jeden z ceremoniarzy - w szczególności że są to często ludzie którzy wykonują ten funkcje w Watykanie po raz pierwszy i ostatni raz w życiu, to procesja z ewangeliarzem do ambony jest dla mnie totalnym zaskoczeniem. Na 4 osóby z służby liturgicznej + diakon (którzy powinni być przećwiczoni) idzie 2 ceremoniarzy, jeden z służbą liturgiczną, drugi z diakonem, który chyba jest tylko po to by diakonowi otworzyć ewangeliarz. Ci ceremoniarze zaburzają niesamowicie jak ta procesja wygląda (symetria i te sprawy).
Czy służba liturgiczna i diakoni w watykanie są nie przygotowani i trzeba ich prowadzić ze rękę czy ja czegoś nie rozumiem? Co wy o tym sądzicie?
|