Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 19:12:50 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231860 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: 10 lat Summorum Pontificum
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 17 Drukuj
Autor Wątek: 10 lat Summorum Pontificum  (Przeczytany 39219 razy)
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #135 dnia: Października 09, 2017, 13:53:43 pm »


Czytania z NOM wymagałyby zmiany samej struktury Mszy Katechumenów - bo są co do zasady trzy, a nie dwa (oczywiście w święta i uroczystości). Do tego w cyklach. Bardziej bym się skłaniał ku temu, że zostaną zmienione i ujednolicone do NOMowego cyklu, np. A. I nadal zostanie dwa, a nie trzy.

Co zaś tyczy się kalendarza - może w drugą stronę - wróci przedpoście, a Chrystus Król będzie czczony w październiku, a nie w listopadzie. Jakoś nie wyobrażam sobie skasowania tradycyjnego kalendarza. Zrobi się z tego syf straszny. FSSPX nadal forma z 1962, niektórzy pre55, inni jeszcze to co nowe wprowadzą, inni NOVUS. Kolejne podziały, kolejne kłótnie, kolejne specjalne zezwolenia i przywileje, a to dla jednych by po staremu mogli, a to dla drugich. :(

Ponieważ szans na powrót przedpościa nie widzę (musieliby chyba to postawić luteranie jako warunek wstępny rozmów o utworzeniu jednego kościoła), to obstawiam tylko dalsze rozwałki. I to jest coraz bardziej możliwe :(
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2324


« Odpowiedz #136 dnia: Października 09, 2017, 15:20:12 pm »

NOM-owy lekcjonarz i kalendarz wprowadzony do starej liturgii - to brzmi jak straszak na tradycjonalistów, ale co to znaczy? Jak to niby miałoby konkretnie wyglądać?

Gdyby potraktować te hasła dosłownie, oznaczałoby to po prostu Mszał Pawła VI ze starym Ordo Missae - bo przecież NOM-owy kalendarz zupełnie inaczej reguluje liczenie niedziel w okresie zwykłym niż kalendarz z 1960 r. W nowym kalendarzu kiedy indziej kończy się okres bożonarodzeniowy i wielkanocny; nie ma Przedpościa; nie ma Suchych Dni; nie na wigilii jako dni liturgicznych, są tylko wieczorne Msze wigilijne; pewne święta nie występują (Najdroższej Krwi Jezusowej); są też święta, których nie ma w starym kalendarzu (świętych Joachima i Anny), i niedziele, dla których nie ma w starym Mszale formularza (druga niedziela po Bożym Narodzeniu). Jednak w Mszale Pawła VI nie ma antyfon na ofiarowanie - skąd by je brać? A może w ogóle miałoby się ich nie odmawiać?

Gdyby zaś potraktować te hasła niedosłownie - to do jakiego stopnia? Być może chodziłoby o pewne przesunięcia ważniejszych świąt, aby ujednolicić ich daty. Np. Chrystusa Króla z ostatniej niedzieli października na ostatnią niedzielę po Zielonych Świątkach; wspomnienie Chrztu Pańskiego z 13 I na pierwszą niedzielę po Trzech Królach; święto Świętej Rodziny z pierwszej niedzieli po Trzech Królach na niedzielę w oktawie Bożego Narodzenia; Nawiedzenia NMP z 2 VII na 31 V; NMP Królowej z 31 V na 22 VIII, a Niepokalanego Serca NMP z 22 VIII na sobotę po Najśw. Sercu Pana Jezusa. A co ze świętem Najdroższej Krwi Jezusowej; Suchymi Dniami; oktawą Zielonych Świątek, których nie ma nowym rycie - zostawić? zlikwidować?

Pan miki napisał, że "czytania z NOM wymagałyby zmiany samej struktury Mszy Katechumenów - bo są co do zasady trzy, a nie dwa". Tutaj akurat nie jest to główny problem, bo i w starej Mszy w Suche Dni mamy więcej czytań. Po prostu zamiast czytań z Mszału 1962 będą czytania z NOM-owego lekcjonarza. Ale co zrobić ze wspomnianymi: świętem Najdroższej Krwi Jezusowej; Suchymi Dniami; oktawą Zielonych Świątek. Skąd brać do nich czytania?

Poza tym: NFRR to nie tylko Msza, ale i Oficjum, gdzie w Jutrznie niedziel i świąt I i II klasy oraz w dni powszednie Wielkiego Postu, w oktawie Wielkanocy i Zielonych Świątek, w Suche Dni i wigilie czyta się homilię na ewangelię. Po wprowadzeniu NOM-owego lekcjonarza homilie zawarte w Brewiarzu 1962 nie będą kompatybilne z czytanymi na Mszy ewangeliami. Przecież to absurd.
« Ostatnia zmiana: Października 09, 2017, 15:27:33 pm wysłana przez Andrzej75 » Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Innomine
rezydent
****
Wiadomości: 326


« Odpowiedz #137 dnia: Października 09, 2017, 17:37:49 pm »

Rorate Caeli zdementowały tę informację.
Zapisane
"Poza tym trudno ci było opuścić oratorium, tak dobrze się tam czułeś. Czy widzisz, jak prowadzi do Boga, jak do Niego przybliża rygoryzm liturgiczny?"  św. Józef Maria Escrivá de Balaguer, Droga, N. 543
binraf
aktywista
*****
Wiadomości: 1266


« Odpowiedz #138 dnia: Listopada 08, 2017, 15:17:04 pm »


Nie chodzę na taką Mszę Świętą. To nie dla mnie


https://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/zycie-i-wiara/art,4078,nie-chodze-na-taka-msze-swieta-to-nie-dla-mnie.html




Polecam się zapoznać !
Zapisane
Wolność gospodarcza jako źródło sukcesu. Etyka jako fundament wolności.
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1336

« Odpowiedz #139 dnia: Listopada 08, 2017, 15:35:10 pm »

Bardzo słaby tekst... Czasami aż nawet chciałbym poczytać jakiegoś 'modernistę na poziomie' - kogoś, kto byłby w stanie bronić pozycji 'modernistycznych' przy pomocy sensownych argumentów. Ot, takie ćwiczenie intelektualne (choć może nie powinno się swej ortodoksji wystawiać na niepotrzebne próby...). Naturalnie ktoś taki błądziłby, ale błądzić można w lepszym i gorszym stylu (co nijak nie musi się pokrywać z odległością danego błędu od prawdy). Rzecz jasna sama koncepcja Kościoła i religii jest u modernistów inna, tak więc cała dyskusja zaraz rozbiłaby się o aksjomaty; ale żeby chociaż nie mieć poczucia, że czyta się adwersarza z mieszanką zażenowania i politowania.
Zapisane
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2646


« Odpowiedz #140 dnia: Listopada 08, 2017, 17:11:40 pm »

Bardzo słaby tekst... Czasami aż nawet chciałbym poczytać jakiegoś 'modernistę na poziomie' - kogoś, kto byłby w stanie bronić pozycji 'modernistycznych' przy pomocy sensownych argumentów.
Mogę napisać taki tekst (jak znajdę trochę czasu i będzie mi się chciało). Jako, że jakiś czas (tak z 11 lat) byłem "duchaczem" znam trochę tę "jakby" drugą stronę :)
Można by tez poprosić kol. Sivis Amariama :)
Zapisane
zdewirtualizować awatary
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1336

« Odpowiedz #141 dnia: Listopada 08, 2017, 17:34:44 pm »

Hm, czy ja wiem... Po prostu wśród 'modernistów' są mimo wszystko pewne nazwiska ludzi 'kształconych y uczonych': Dupois (autor książki Chrześcijaństwo a religie, mimo wszystko mało przekonująca, a na polu międzyreligijnym słabsza od publikacji perennialistów - ale jednak jakiś tam poziom trzyma: źródła, cytaty, interpretacje, filozofia, teologia, hermeneutyka, biblistyka, no coś się w tym wszystkim przewija), ci różni 'koryfeusze SVII' (de Lubac, Congar, H. U. von Balthasar, J. Danielou - dla niektórych dwaj ostatni to light moderniści, ale jednak...), nawet 'nasz' Hryniewicz w tekstach poważniejszych niż felietony jest głębszy. Chodzi mi po prostu o 'modernizm' na poziomie akademickim, odwołującym się do jakichś koncepcji filozoficznych itd., a nie o sentymentalne felietony jak powyższy.

Słówka 'modernizm' używam w cudzysłowiu, bo jednak w ścisłym sensie oznacza ono myśl paru gości z przełomu XIX i XX wieku, którzy zresztą nawet nie tworzyli jakiegoś jednolitego frontu (Tyrrell, Loisy etc.); "posoborowy" nurt jest chyba znacznie bardziej złożony, w jednych sprawach idzie dużo dalej, w innych wcale nie, do tego interesuje się zagadnieniami, które dla 'core'owych' modernistów niekoniecznie były istotne czy w ogóle zauważalne.

Słówka 'akademickie' używam z kolei roboczo, nie chodzi mi na pewno o jakieś biedne, wymęczone 'papiery konferencyjne', zbierane potem w tomach różnych 'Przeglądów' i 'Zeszytów', w których dany ksiądz odmienia przez przypadki frazy typu Sobór mówi..., w duchu dialogu..., wzajemne zrozumienie..., tak więc dynamika wiary... itd.
« Ostatnia zmiana: Listopada 08, 2017, 17:39:20 pm wysłana przez Adimad » Zapisane
binraf
aktywista
*****
Wiadomości: 1266


« Odpowiedz #142 dnia: Czerwca 07, 2018, 19:35:32 pm »

Nowy biskup z Francji regularnie odprawie msze trydenckie


5 czerwca papież Franciszek mianował nowym biskupem Nanterre (Francja) 52-letniego o. Metthieu Rougé'a.
Rougé jest jednym z nielicznych księży w diecezji paryskiej, którzy regularnie odprawiają msze trydenckie.Był sekretarzem paryskiego kardynała, Lustigera (1926-2007). Od 2013 służy jako ksiądz w parafii.We Francji msze trydenckie są bardzo rozpowszechnione.


https://gloria.tv/article/ibjVStFTSoL22LDn31QWpuWZ4
Zapisane
Wolność gospodarcza jako źródło sukcesu. Etyka jako fundament wolności.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #143 dnia: Czerwca 07, 2018, 21:38:24 pm »

Nowy biskup z Francji regularnie odprawie msze trydenckie


5 czerwca papież Franciszek mianował nowym biskupem Nanterre (Francja) 52-letniego o. Metthieu Rougé'a.
Rougé jest jednym z nielicznych księży w diecezji paryskiej, którzy regularnie odprawiają msze trydenckie.Był sekretarzem paryskiego kardynała, Lustigera (1926-2007). Od 2013 służy jako ksiądz w parafii.We Francji msze trydenckie są bardzo rozpowszechnione.


https://gloria.tv/article/ibjVStFTSoL22LDn31QWpuWZ4

To nie jest tak jak pan pisze :) odprawiał cotygodniowo w poniedziałki w parafii sw. Klotyldy do roku 2013.
Pozniej przeniesiony do innej parafii gdzie nic nie wiadomo o celebracjach tridentiny.
Nalezy do tzw "grupy refleksji katolikow" dot dialogu etc z fsspx.
Katolik i to wierzacy. Łodzianie mogą pozazdrościć  ;)
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #144 dnia: Czerwca 17, 2018, 21:23:29 pm »

Rougé jest jednym z nielicznych księży w diecezji paryskiej, którzy regularnie odprawiają msze trydenckie.Był sekretarzem paryskiego kardynała, Lustigera (1926-2007). Od 2013 służy jako ksiądz w parafii.We Francji msze trydenckie są bardzo rozpowszechnione.

Po prostu "te inne" Msze stały się już bardzo rzadkie...

Bardzo słaby tekst... Czasami aż nawet chciałbym poczytać jakiegoś 'modernistę na poziomie' - kogoś, kto byłby w stanie bronić pozycji 'modernistycznych' przy pomocy sensownych argumentów. Ot, takie ćwiczenie intelektualne (choć może nie powinno się swej ortodoksji wystawiać na niepotrzebne próby...). Naturalnie ktoś taki błądziłby, ale błądzić można w lepszym i gorszym stylu (co nijak nie musi się pokrywać z odległością danego błędu od prawdy). Rzecz jasna sama koncepcja Kościoła i religii jest u modernistów inna, tak więc cała dyskusja zaraz rozbiłaby się o aksjomaty; ale żeby chociaż nie mieć poczucia, że czyta się adwersarza z mieszanką zażenowania i politowania.
Według mnie NIE DA SIĘ.

A sam tekst genialny:
Cytuj
Problem pojawił się na ostatnim Soborze, gdzie zgłoszono wątpliwości co do nowego sposobu sprawowania liturgii, między innymi przez abp. Lefebvre. Bractwo Piusa X nie zaakceptowało między innymi zmian w liturgii i de facto odłączyło się od Kościoła katolickiego, pozostaje osobną wspólnotą.
To abp. Lefebvre wyrażał jakieś zastrzeżenia do rytu 1962??? :) Kwintesencja problemu - zupełna nieznajomość i niezrozumienie problemu oraz  wypowiedzi publiczne. I potem autor uznaje, że jest obrażany...


Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #145 dnia: Października 17, 2018, 09:23:28 am »

Szanowni gestorzy informacji o Mszach Trydenckich w Polsce,

Przejrzałem pobieżnie mapę z Mszami Trydenckimi. Proponuję zrobić to samo.
Już niedługo podam dwa kolejne zamykane miejsca (do końca listopada). Jak donoszą mi moi agenci (trenerzy III klasy) prezesi klubów "Tęcza" w swojej mądrości i roztropności albowiem, postanowili dla dobra tresowanych owieczek swoich, ukrócić kilka miejsc. Jest to związane z nieprzyjemnymi wiatrami wiejącymi z Rzymu.

A propos "nieprzyjemnych wiatrów"; czy Una Voce Polonia może dołączyć do swoich "poradników dla Grup" jeszcze jeden dotyczący miejsc celebracji - warunków brzegowych po przekroczeniu których należy powiedzieć: non possumus.
Dokonując objazdu po Polsce, zajechałem na indultową Mszę Trydencką. Podczas podniesienia, gdy zapadła cisza, sąsiad z góry spuścił wodę w water-klozecie. Ekskrementa zrzucone rurą kanalizacyjną fi-150 wydały głośny pomruk wodospadu. Dodam, że rzeczony pion kanalizacji sanitarnej przebiega przez "miejsce celebracji" wybrane w swojej łaskawości przez władzę kurialną.
Wiem, że wiernym wytresowanym przez bp-ów Mordowiczów niewiele już przeszkadza, dlatego rola uwrażliwiająca przypada takim organizacjom jak Una Voce.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3923


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #146 dnia: Października 17, 2018, 10:01:12 am »

Cóż, zapewne dlatego w Tradycji nigdy nie było ciszy na konsekracyjne podniesienie. Zaprowadził to razem z mnóstwem innych reform P10.
Gdyby w tym czasie trwał śpiew, bądź grała muzyka tylko wykonawcy odczuli by trudność wykonawczą.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #147 dnia: Października 17, 2018, 10:52:37 am »

Cóż, zapewne dlatego w Tradycji nigdy nie było ciszy na konsekracyjne podniesienie. Zaprowadził to razem z mnóstwem innych reform P10.
Gdyby w tym czasie trwał śpiew, bądź grała muzyka tylko wykonawcy odczuli by trudność wykonawczą.

Bł. bp. J.Nowowiejski jeszcze pisał: "na podniesienie grać cicho i słodko".

Jeżeli w "miejscach celebracji" mamy słyszeć spuszczaną wodę w klozecie, to zdecydowanie jestem przeciwny ciszy.

W sytuacji jaką opisałem wyżej, zdecydowanie lepszym rozwiązaniem były msze w płockim indulcie w Stanisławówce. Gdy był odmawiany Kanon, podniesienie w dolnym kościele, na powierzchni "Kościół Posoborowy" wielbił Pana bębnami ustawionymi na stropie.
Gdy zastanowimy się co gorsze: szum g. w kanalizacji sanitarnej czy bębny nad głową, należy zastanowić się jaka była intencja hałasujących. Nie sądzę by korzystający z water-klozetu robił to celowo na podniesienie a bębny grały celowo.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #148 dnia: Października 17, 2020, 17:54:11 pm »

Mam pytanie do UVP stowarzyszenia prowadzącego min portale Una Cum, Stała Grupa, oferujących pomoc i porady dla tradycjonalistów chcących zorganizować grupę i celebrację.

Ile w ostatnich dwóch latach powstało nowych celebracji za sprawą oferowanej pomocy?
Ile zakupiono Mszałów Trydenckich? (była akcja zbiórki funduszy)
Jakie są zebrane przez organizatorów pomocy dane i spostrzeżenia? Ile inicjatyw kończy się niepowodzeniem? Kto w strukturze kościelnej najbardziej szkodzi? Proboszcz? Biskup? Świeccy przeciwnicy tradycji?
Będę wdzięczny za informację.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #149 dnia: Października 17, 2020, 18:18:10 pm »

Panie rysiu, to są prosze pana trudne pytania, a pan jak zwykle nie apropo. A mogło być tak przyjemnie
Zapisane
Strony: 1 ... 8 9 [10] 11 12 ... 17 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: 10 lat Summorum Pontificum « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!