Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 10, 2024, 04:21:14 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232706 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Przeciwko monarchizmowi utopijnemu
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: Przeciwko monarchizmowi utopijnemu  (Przeczytany 1730 razy)
Adimad
aktywista
*****
Wiadomości: 1337

« dnia: Sierpnia 15, 2016, 21:47:08 pm »

Przeciwko monarchizmowi utopijnemu

Adrian Nikiel

There is no future
In England’s dreaming

(Sex Pistols)

W dwóch numerach dwutygodnika „Gazeta Obywatelska”1 pan Jan Lech Skowera, do tej pory znany jako monarchista sprzyjający zaproszeniu na polski tron przedstawiciela Domu Wettynów, ogłosił – zapewne pod wrażeniem wyników brytyjskiego referendum w sprawie członkostwa w Unii Europejskiej – nową, niezwykle śmiałą (a właściwie rewolucyjną) koncepcję ustrojową: wstąpienia Polski do brytyjskiej Wspólnoty Narodów i koronowania w krakowskiej katedrze Jej Królewskiej Wysokości xiężnej Elżbiety Mountbatten, żony JKW xięcia Filipa, potomka domów panujących Grecji i Danii.

Tę propozycję w odniesieniu do Polski uważam za utopijną, jest ona jednak ważnym sygnałem, że pan Skowera nie uważa dynastii saskiej za prawowitych władców naszego kraju – trudno bowiem podejrzewać, iż nagle, jedynie pod wrażeniem wyników demokratycznej procedury w innym państwie, odstąpił od wspierania osób, którym byłby winien wierność, jeśli uznawałby je za naszych niekwestionowanych panujących, których prawa do korony są niepodważalne. Przyjmując to do wiadomości, mimo wszystko trudno nie zdziwić się, że Autor, porzucający myśl o Wettynach, równocześnie ilustruje swoje przemyślenia grafiką herbową, która musi jednoznacznie kojarzyć się z Wettynami. Jeżeli pan Skowera uważa, że JKW xiężna Elżbieta mogłaby zostać królową Polski, powinien konsekwentnie głosić ten pogląd pod znakami dynastii hanowerskiej. Owszem, zanim nastąpi chwila, którą roboczo zwiemy „momentem elekcyjnym”, warto zastanawiać się nad kwestią przyszłej polskiej dynastii, ale „momentu elekcyjnego” nie należy uważać za coś podobnego do wyborów prezydenckich, kiedy to podczas kampanii wyborczej można dowolnie zmieniać preferencje i przekazywać poparcie. Monarchiści w Polsce nie mają za zadanie wyboru króla z wykorzystaniem demokratycznych reguł, lecz rozpoznanie prawowitego monarchy, który – z łaski Boga, a nie z woli ludzi – podejmie miecz Chrobrego. Potrzebujemy władcy będącego przede wszystkim chorążym Tradycji, znakiem sprzeciwu wobec wszystkiego, co niszczy Kościół i Christianitas, co zaprzecza Prawu Bożemu.

Dlaczego uważam propozycję pana Jana Skowery za błędną, a nawet szkodliwą?

(dlatego: -------------> http://www.legitymizm.org/przeciwko-monarchizmowi-utopijnemu)
Zapisane
Pentuer
aktywista
*****
Wiadomości: 854

« Odpowiedz #1 dnia: Sierpnia 17, 2016, 23:10:54 pm »

"Prawowity monarcha powinien być pontifexem, czyli budowniczym mostów łączącym poddanych z Niebem"
Czy cesarz wschodniorzymski nie pełnił kiedyś podobnej roli? Był opiekunem Cerkwi, wymagano od niego wykształcenia teologicznego, z patriarchą Konstantynopola jakoś tam się dogadywali. Ale to był Wschód! U nas na Zachodzie wojny o inwestyturę, gallikanizm, schizma zachodnia (Awinion) etc. Obawiam się, że w Polsce w najlepszym razie powstałaby jakaś współczesna karykatura katolickiej monarchii austro-węgierskiej (oczywiście bez liczniejszych mniejszości narodowych, bowiem utrzymywanie takowych w naszych granicach byłoby sprzeczne z naszą racją stanu), w której katolicyzm stałby się wydziałem administracji królewskiej z szybką dechrystianizacją kraju jako konsekwencją.
Marzyłby się powrót Rzeczypospolitej szlacheckiej, z ustrojem opartym na sojuszu króla ze średnią szlachtą, zastąpioną współcześnie przez tzw. klasę średnią. Ta ostatnia musiałaby być silna aby sprawdzała się jako gwarant stabilności politycznej i podpora tronu. Takiej klasy nie ma, mamy jakiś neofeudalizm z oligarchami, ich klientelą, rozdętą kastą urzędniczą i słabym ekonomicznie tzw. pospólstwem. Co do kandydata na ewent. króla to moim zdaniem musi on przynajmniej mentalnie "być stąd", nie ufałbym żadnym Wettinom, Hanowerczykom czy innym Romanowom von coś-tam, czującym się u nas jak na zesłaniu a la Henryk Walezjusz. Jakiś nasz rodzimy, polski odpowiednik Habsburga. Tu niestety "ciemność widzę, ciemność".
PS Czy ma Pan jakieś zdanie na temat systemu wyborczego w monarchii austro-węgierskiej opisanego przez St. Michalkiewicza w jego książce "Dobry <<zły>> liberalizm"?
Zapisane
Ecclesia ibi est, ubi fides vera est - (S. Hieronymus, Ecclesiae Doctor)
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3664


« Odpowiedz #2 dnia: Sierpnia 18, 2016, 03:58:47 am »

Adrian Nikiel

W dwóch numerach dwutygodnika „Gazeta Obywatelska”1 pan Jan Lech Skowera, do tej pory znany jako monarchista sprzyjający zaproszeniu na polski tron przedstawiciela Domu Wettynów, ogłosił – zapewne pod wrażeniem wyników brytyjskiego referendum w sprawie członkostwa w Unii Europejskiej – nową, niezwykle śmiałą (a właściwie rewolucyjną) koncepcję ustrojową: wstąpienia Polski do brytyjskiej Wspólnoty Narodów i koronowania w krakowskiej katedrze Jej Królewskiej Wysokości xiężnej Elżbiety Mountbatten, żony JKW xięcia Filipa, potomka domów panujących Grecji i Danii.

Tę propozycję w odniesieniu do Polski uważam za utopijną

Nie, to nie jest propozycja utopijna. To jest propozycja idiotyczna.

Pomijając już nawet fakt że dynastia okupująca brytyjski tron to heretycy i uzurpatorzy, to jeszcze w dodatku obecny następca tronu książe Karol jest kompletnym durniem. Że też komuś chce się wypisywać takie głupoty, i to tak całkiem poważnie?
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #3 dnia: Sierpnia 18, 2016, 08:52:03 am »

Adrian Nikiel

W dwóch numerach dwutygodnika „Gazeta Obywatelska”1 pan Jan Lech Skowera, do tej pory znany jako monarchista sprzyjający zaproszeniu na polski tron przedstawiciela Domu Wettynów, ogłosił – zapewne pod wrażeniem wyników brytyjskiego referendum w sprawie członkostwa w Unii Europejskiej – nową, niezwykle śmiałą (a właściwie rewolucyjną) koncepcję ustrojową: wstąpienia Polski do brytyjskiej Wspólnoty Narodów i koronowania w krakowskiej katedrze Jej Królewskiej Wysokości xiężnej Elżbiety Mountbatten, żony JKW xięcia Filipa, potomka domów panujących Grecji i Danii.

Tę propozycję w odniesieniu do Polski uważam za utopijną

Nie, to nie jest propozycja utopijna. To jest propozycja idiotyczna.

Pomijając już nawet fakt że dynastia okupująca brytyjski tron to heretycy i uzurpatorzy, to jeszcze w dodatku obecny następca tronu książe Karol jest kompletnym durniem. Że też komuś chce się wypisywać takie głupoty, i to tak całkiem poważnie?
Przede wszystkim, sa to reptylianie
Zapisane
Strony: [1] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Sprawy ogólne  |  Wątek: Przeciwko monarchizmowi utopijnemu « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!