A jakie to ma znaczenie? Ostatecznie sejm to nie Kościół. Ateiści też mają prawo w nim zasiadac
Zgadzam się. A przy okazji skoro o sejmie mowa; zaczyna mnie niepokoić, interesować, przykuwać uwagę, nowo-powstałe ugrupowanie (partia) które przybrało sobie nazwę
nowoczesna wraz z tegoż liderem wielkim cwaniaczkiem Rysiem Petru. Mam tego chłopca na oku. Bardo wyszczekany jest. Prawie jak Palikot. No, zobaczymy, zobaczymy.
(A poza tym - za dużo bab w tym sejmie. Przepraszam wszystkie panie.)