Przymiarki do zdejmowania krzyży w Słupsku

https://pbs.twimg.com/media/CPHdGZaU8AAW7z9.jpg

W szkołach w Słupsku liczą krzyże

Dyrektorzy słupskich szkół otrzymali polecenie przekazania władzom miasta informacji ile symboli religijnych wisi w klasach. Magistrat zapewnia, że nie ma planów zdejmowania krzyży.

Wiceprezydent Słupska Krystyna Danilecka-Wojewódzka podkreśla, że dane są przygotowywane, bo do ratuszu wpłynęło zapytanie w trybie dostępu do informacji publicznej od jednego ze stowarzyszeń. Stąd polecenie, by jak najszybciej te informacje przekazać.

Mogę zapewnić, że nie ma w tym żadnego drugiego dna. Dostajemy różne zapytania w drodze informacji publicznej o liczbę krzeseł w ratuszu czy żarówek - tłumaczy. Dodaje, że nie ma żadnego planu czy zamierzeń dotyczących zdejmowania symboli religijnych, czy ograniczania młodzieży dostępu do rekolekcji czy nauki religii.

Zaniepokojenie postępowaniem władz miasta wyrazili już lokalni księża. Wiceprezydent Danilecka-Wojewódzka podkreśliła, że spotkała się z duchownymi i wyjaśniła powód liczenie symboli religijnych w szkołach.

O udzielenie informacji miała wystąpić organizacja Arystoteles Platon. Zadano trzy pytania: "o liczbę krzyży chrześcijańskich, liczbę innych symboli religijnych, jakich oraz jeżeli występują symbole różnych wyznań to w jaki sposób zapewniana jest równość różnych wyznań i rozdział państwa od kościoła"
Lokalna prawica zarzuca prezydentowi miasta, że nie szanuje obowiązujących w Słupsku tradycji i nie wywiesił na ratuszu wizerunku Jana Pawła Drugiego w rocznicę jego śmierci. Zdjął też portret papieża wiszący w gabinecie prezydenta. Biedroń odpowiada, że ratusz jest miejscem świeckim i powinien być wolny od symboli religijnych.

http://www.zachod.pl/radio-zachod/serwis-informacyjny/kraj/w-szkolach-w-slupsku-licza-krzyze/

Dyrektorzy słupskich szkół otrzymali polecenie przekazania władzom miasta informacji ile symboli religijnych wisi w klasach. Magistrat zapewnia, że nie ma planów zdejmowania krzyży.

Pewnie że nie ma. Plany powstaną, jak będzie wiadomo ile zdjąć...

Błąd ortograficzny w pytaniu c) stawia chyba jego sens pod znakiem zapytania.

Jak zauważył Dex - to akurat nie jest informacja publiczna (zapytanie ma formę "wniosek o informację publiczna") - więc odpowiadać NIE NALEŻY (a pytająca przekracza uprawnienia)

Polskie San Fransisko rulez!
Ps. Krzyże są wszystkie z grubsza podobne, ale JP II? Był "niepowtarzalny" Jak można go (wizerunku) było nie wywiesić:-)

Czytamy w tekście:

O udzielenie informacji miała wystąpić organizacja Arystoteles Platon.

A co to za organizacja?

Jaka szkoda, że powaga tego forum i ogólnie przyjęte tu zasady nie pozwalają mi na szczerą wypowiedź w tym temacie, a zwłaszcza w temacie osobnika o nazwisku Biedroń. Zauważyłem, że im bardziej się starzeję, tym bardzie zubaża się moje słownictwo; pozostają same wulgaryzmy.
Miserere mei Domine.

Panie Fideliss...jak większości interlokutorów na FK sie cisną, ale nie żałujmy zasad które na innych forach nie obowiązują lub są notorycznie omijane.
Na tym Forum za to szczególnie trzeba sie za takich ... modlić o miłosierdzie,to i na innych forach nie będą nas ich"miłosierdziem"pałować(Ps.mam nadzieje,że nie uraże tym określeniem naszego Bi-Ed-ronia, któren to pewnego 11go listopada miał bliskie spotkanie z ...) Pamiętajmy że cuda nawróceń jednak sie zdarzają(z autopsji)i ten "polityk"choć stoczył sie nad morze z dalekiego Podkarpacia ze swoimi "doświadczeniami", zawsze może je poniechać i wyruszyć w krętą i ciężką pielgrzymkę powrotną pod górę.

Biorąc pod uwagę stosunek prezydenta Słupska Roberta Biedronia do symboli chrześcijańskich, akcja „liczenia krzyży” może budzić wiele wątpliwości.

Biedroń chce organizować w szkołach spotkania z uchodźcami. Będzie uczył otwartości i solidarności

http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/265603-biedron-chce-organizowac-w-szkolach-spotkania-z-uchodzcami-bedzie-uczyl-otwartosci-i-solidarnosci

Ot! wybrali sobie prezydenta!

A najlepze (najgorsze), że ludziska tam są chyba zadowolone. Mam rodzinę w okolicach. "No tak, pedał i w ogóle, ale urzędasy przestały się panoszyć, tylko są mili i grzeczni, miasto jest teraz bardziej przyjazne, tańsze, jest wszystko przejrzyste, łatwo załatwić. W szkołach pojawiają się dentyści. No, robi coś..."
Ja im wtedy prypominam, że zdaje się, że państwo (czyli my wszyscy) chyba udzieliło pomocy Słupskowi, któremu groziła katastrofa finansowa i dzięki temu jest tam, jak jest, bo Biedroń umie ładnie zagrać, więc się pojawili ci dentyści w szkołach.
I z tym zawsze wiąże się oczywiście nieśmiertelne zawołanie: "ZA PINIONDZE, KTÓRE IDĄ NA KATECHETÓW I RELIGIĘ W SZKOLE MOŻNA BY UFUNDOWAĆ OBIADY DLA DZIECI, ALBO ZATRUDNIĆ DENTYSTÓW W SZKOLE!!!"

Biedroń zbankrutować nie może, to rzecz jasna. Nie może być pierwszym i ostatnim zarazem(z jego rodzaju) Bedzie ratowany przez Wawe i Bruxe teraz i zawsze.Eksperyment musi sie udać, a pacjent musi sie uśmiechać SIĘ i basta!

Biorąc pod uwagę stosunek prezydenta Słupska Roberta Biedronia do symboli chrześcijańskich, akcja „liczenia krzyży” może budzić wiele wątpliwości.

Biedroń chce organizować w szkołach spotkania z uchodźcami. Będzie uczył otwartości i solidarności

http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/265603-biedron-chce-organizowac-w-szkolach-spotkania-z-uchodzcami-bedzie-uczyl-otwartosci-i-solidarnosci

Ot! wybrali sobie prezydenta!

Zdejmowanie krzyzy aby nie urazić np. imigrantów muzułmańskich to nie jest pomysł Biedronia. Biedroń rozkaże krzyże zdjąć powolujac sie na autorytet "naszych" biskupow. Np. Na "relikwię drugiej klasy" don Stanislao, ktory byl juz kazal zdejmować krzyze w Krakowie.

Zatem, niestety, krzywienie sie indultowcow na Biedronkę i posluszenstwo don Stanislao & co, to schizofrenia.
Poczynania Biedronia to rezultat nie przyczyna. Przyczyną jest zapasc wiary wspomagana przez biskupow.

@ ot wybrali sobie prezydenta
"Katoliki kochane, Polaki sprawiedliwe" mowiąc starym Boryną, dwa razy panie kochanku, po sumie, poszli i Kwacha sobie na pana wybrali. Swoj chlop panie, zatańczyć potrafi a i wypić - ho! ho!

Ja rozumiem że można naprawdę mieć wiele do zarzucenia polskim biskupom, nie będę w tej chwili występował w ich obronie. Ale czy naprawdę Pan musi praktycznie w każdym swoim poście wylewać swoją żółć na zmianę na episkopat i indultowców, nawet jeśli w pańskim mniemaniu na to zasłużyli? Bardzo dobrze znamy pańskie poglądy w tej sprawie, naprawdę nie musi Pan ich ciągle prezentować. To już po prostu zaczyna być nudne.

Przepraszam za lekkie zboczenie z tematu, ale myślę że napisałem Panu to o czym wielu użytkowników i czytelników myśli czytając pańskie posty.

Szanowny Panie,
Nudnym może być bezpłodny onanizm - wyrzekanie na otaczający świat; że jest zły i zaraz nas zje (np. zje nas Biedronka).
Prawda jest taka, że sami stworzylismy te potworki i teraz trzeba stanac w prawdzie, prawdzie ktora moze boleć. Rozumiem chęć ucieczki od niej - tyle, że to nic nie zmieni.

Biedroń zrobi tylko i aż to, na co mu pozwolimy. Ani więcej ani mniej.