Okularnik

Śledztwo IPN potwierdziło, że odpowiedzialność za mordy ludności białoruskiej ponosi jeden z żołnierzy wyklętych Romuald Rajs “Bury”.... .

https://belsat.eu/pl/artykuly/katarzyna-bonda-na-spotkania-promocyjne-okularnika-przychodzily-bojowki-onr/

No i co z tego? Ma być beatyfikowany? kanonizowany?

Śledztwo IPN potwierdziło, że odpowiedzialność za mordy ludności białoruskiej ponosi jeden z żołnierzy wyklętych Romuald Rajs “Bury”.... .

https://belsat.eu/pl/artykuly/katarzyna-bonda-na-spotkania-promocyjne-okularnika-przychodzily-bojowki-onr/

Bardzo dziękujemy Panu za kryptoreklamę pisareczki Czerskiej i stacji na "b"*, która jest oczkiem w głowie Czerskiej i takiego pana GS.

*tu bez kryptoreklamy

Nie jestem bezkrytycznym apologetą tzw. "wyklętych" ale atakowanie ich pamięci za pomocą propagandy antypolskich szowinistów z belsat-tv to bezczelna podłość. Tak swoją drogą może wspomniane medium napisze coś o powszechnej kolaboracji ludności białoruskiej z Sowietami i NKWD podczas II wojny światowej. 

Z Niemcami też Białorusy współpracowały. A żydowski oddział partyzancki Bielskich, atakujący Polaków też tam powstał.
Ten cały Belsat to z naszych podatków chyba jest utrzymywany.

Śledztwo IPN potwierdziło, że odpowiedzialność za mordy ludności białoruskiej ponosi jeden z żołnierzy wyklętych Romuald Rajs “Bury”.... .

https://belsat.eu/pl/artykuly/katarzyna-bonda-na-spotkania-promocyjne-okularnika-przychodzily-bojowki-onr/

Jak Pan cytuje to w pełnym konteście:

Śledztwo IPN potwierdziło, że odpowiedzialność za mordy ludności białoruskiej ponosi jeden z żołnierzy wyklętych Romuald Rajs “Bury”. Głównym motywem pacyfikacji było podejrzenie Białorusinów o współpracę ze służbami bezpieczeństwa Polski Ludowej i wrogie nastawienie do działaczy polskiego podziemia antykomunistycznego.

Czyli po zrozumiałemu dla czytalików czerskiej:
Motywem było podejrzenia o zdradę (na ile uzasadnione nie wiadomo)...

I jeszcze uzasadnienie ze strony samej autorki:

Polscy Białorusini mają tendencje do tego, żeby być "dobrymi ludźmi", miłymi, uległymi. Zawsze mnie to wkurzało. Przez to, że się zgadzają, kolaborują z różnymi opcjami, godzą się na pewne elementy konformistycznie, nigdy nie było sytuacji, że mogli mieć jakiegoś silnego sojusznika, ponieważ raz z tymi, raz z tamtymi, a najlepiej milczeć, no bo milczenie jest złotem, tak?

@ up:
Wystarczy popatrzeć na mapy preferencji wyborczych. Powiaty z liczną mniejszością białoruską (i generalnie prawosławną) zawsze były/są za władzuchną ze słusznej ekipy. Kiedyś za PZPR, potem SLD, teraz PO. Komorowski tam zawsze wygrywał, a kiedyś Cimoszewicz, Kwaśniewski, Tusk.