Ja zdiełał pierwyj szag.
Cos poszlo nie tak. Moze złą przyjęto strategię rozwojową.
No dobrze, skoro to nie zgadywanie, to niech Pani powie jakie są powody, dla których księża obcojęzyczni są wysyłani do posługi w krajach, gdzie nie brak rodzimych kapłanów i skąd posiada Pani odpowiedź na to pytanie.
Cytat: Drobny w Czerwca 25, 2015, 20:14:51 pmNo dobrze, skoro to nie zgadywanie, to niech Pani powie jakie są powody, dla których księża obcojęzyczni są wysyłani do posługi w krajach, gdzie nie brak rodzimych kapłanów i skąd posiada Pani odpowiedź na to pytanie.To nie są pytania do mnie Zapytać należy Przełożonego Generalnego i jego P.T. Asystentów regularnie wizytujących dystrykty. Nota bene dodam, że wystarczyłoby znającego j. polski Amerykanina wysłać do którejś z kanadyjskich lub amerykańskich parafii i mielibyśmy wkrótce zwielokrotnioną liczbę parafian: o Polaków, dla których barierą jest spowiadanie się w j.angielskim...
Nalezy szukac rozwiazan - wsparcia ze strony tych, ktorzy zorganizuja stale finansowanie ( nie z prywatnej kieszeni) .
Poza kieszenią prywatną istnieje tylko państwowa, a z tej raczej nic nie dostanie. Fundacje też opłacają ludzie, więc czy pieniądze przyjdą przez fundację czy bezpośrednio od danej osoby to chyba niewielka różnica./quote]No cóż, nie czas na kurs ekonomii. Proszę poczytac o podatku PiT oraz CiT. Koncerty muzyki powaznej finansuje via stowarzyszenia huta Arcelormittal a nie prezes huty Jan Kowalski. I wszyscy sa zadowoleni - huta, prezes, melomani, wlasciciel obiektu, muzycy oraz dozorca ze sprzataczka.Cytat: Drobny w Czerwca 26, 2015, 09:28:44 amJeśli u nas z finansami jest tak źle, to ktoś wie może jak działa duszpasterstwo w Białymstoku? Bo wydaje się, że na utrzymanie starcza i nawet na powolne, ale jednak postępujące remonty. Z zachodu płyną pieniądze na wszystko?Czy wierni w Bialymstoku kupili nieruchomosc zabudowana obiektem sakralnym? Nie.Czy placa komercyjny czynsz miesieczny? Chyba nie, ponoszą jedynie koszta utrzymania. Zatem porownanie sytuacji IBP w Bialymstoku do sytuacji wiernych chcących korzystac z poslugi fsspx w np. Skarzysku Kamiennej jest nie na miejscu.Jak OD rozpoczynalo w Polsce, to niby skąd bralo pieniądze na pierwsze osrodki? Z Zachodu. Teraz zapewne sami finansuja osrodki w ...Moldawii[/size]
Jeśli u nas z finansami jest tak źle, to ktoś wie może jak działa duszpasterstwo w Białymstoku? Bo wydaje się, że na utrzymanie starcza i nawet na powolne, ale jednak postępujące remonty. Z zachodu płyną pieniądze na wszystko?
Nie mozna krytykowac posoborowej bylejakosci i usprawiedliwiac wielu lat garazowania Tridentiny.
Z tego co mi wiadomo, w Białymstoku nie trzeba było niczego budować ani płacić czynszu. Do tego kapłan jest na miejscu. To znacznie pomniejsza koszty "na rozruch" a także koszty ponoszone co miesiąc. Jeśli do tego wierni są na miejscu to nie ponoszą kosztów dojazdu nawet 50-100 km w jedną stronę, więc mają więcej środków do dyspozycji na "cele statutowe" ;-)
No cóż, nie czas na kurs ekonomii. Proszę poczytac o podatku PiT oraz CiT.Koncerty muzyki powaznej finansuje via stowarzyszenia huta Arcelormittal a nie prezes huty Jan Kowalski. I wszyscy sa zadowoleni - huta, prezes, melomani, wlasciciel obiektu, muzycy oraz dozorca ze sprzataczka.
I cóż z tych podatków ma wynikać - bo wiem czym są.Koncerty finansują, bo to dobra reklama, nie wiem czy sponsoring w kościołach byłby ok - gdzie powiesić te szyldy?
Napisałem, że w Białymstoku starcza na utrzymanie i powolne remonty, nie sugerowałem, że musieli coś budować prawda? A wydaje się, że w części kaplic nie starcza nawet na samo utrzymanie.
Wątpię, że jakieś firmy będą skłonne łożyć pieniądze na tak mało promocyjne środowisko.
X. Stehlin mówił, że bogaci sponsorzy z zagranicy też powoli odchodzą do Pana. Prędzej czy później sprawy w swoje ręce będzie trzeba wziąć, 20 lat wydaje się że powinno było by dostatecznie długim okresem.
Ale uważam, że kaplica garażowa która wygląda jak świetlica, do tego czasem z kiepską muzyką może na niektórych potencjalnych wiernych działać odstraszająco. Czasem trzeba bardzo dużego samozaparcia i wewnętrznego przekonania by dostrzec piękno liturgii odprawianej w takich okolicznościach.
Po wyjściu z bramy, schodami w dół, trzecie drzwi po prawej za hurtownią pościeli - blaszane drzwi, pukać 3 razy Podobną estetyką przebódł wiernych proboszcz sw. Tomasza na Imielinie - "tzw kaplica niebieska". I pomimo, że to jest jednak parafia to Tradycję zamknęli właśnie w takim miejscu gdzie normalnie robi się węzeł cieplny lub zachowanko na szczotki.