Przeszkadzają koledze, jak to napisał "szarfy??" ? Przypuszczam, że dali je kandydatom do scholki badz ministrantury. Jak tak koledze to doskwiera niech napisze maila do proboszcza z zapytaniem. Ministrantow widac w tle, jeden też trzyma kubelek z woda swiecona, nie widze zeby mieli tak koledze doskwierające "szarfy??" .
Na znak oficjalnego, po okresie próby, przyjęcia swoich obowiązków, dzieci ubrały właściwe sobie szaty liturgiczne: ministranci – szarfy, bielanki i scholanki – pelerynki, a Żeńska Służba – alby.
Już nie będzie kolega taki ważny pan A co do szarf. Widac uzyto ich w czasie tej ceremonii. Na innych zdjeciach na stronie widac, ze ministranci nie nosza ich przy posludze. No i proszę teraz się głupio nie tłumaczyc "ja tylko pytałem". intecja wyszydzenia jest nader jasna, prosze sobie zerknac na swoj pierwszy post w temacie "szarf??"
Cieszę się, że przynajmniej koledze głupio, że się bez sensu czepiał. Zreszta kwestia strojow ministranckich zawiera w sobie pewną dowolnosc - nie licząc komży czy alby, kroj, wyglad czy kolor innych elementow nie jest sprecyzowany do końca i w jakiś tam sposób czerpie z tradycji stroju duchownego. Ciekawym pomysłem są np. pelerynki na kształt zakonnych w kościolach zakonnych, które purystom jak Sz.P. Michał Warczachowski mogłyby zawadzac skoro jakaś tam raz uzyta szarfa tak mocno wadzi. O przekombinowanych strojach ministrantow niektorych tradimszy nie wspominam.
A czy ta szarfa jest strojem liturgicznym w tamtym kosciele?
Czy Sz.P Michał Warczachowski znalazł już zdjęcie ministranta służacego w tej szarfie?
Kosciol nie miejscem na karnawał? A gdzie tam karnawał?
I probuje kolega twierdzic, że to nie czepialstwo? Wczesniej była "szarfa??", a teraz już karnawał?
Tutaj zdjecia z promocji ministrantów:http://www.par.annapiaseczno.pl/promocja-ministrantow-20-11-2011r/
A nie jest.? Skoro została poświęcona i wręczona ministrantowi "po okresie próby" to znaczy, że jest strojem liturgicznym.
Nie znalazłem, bo po co.? Czy ja się czepiam ministrantów, że służą w szarfach bądź komżach.? Nie. Ja tylko zadałem pytanie, które pan zręcznie nazwał "czepialstwem" i "wyszydzaniem", że tak panu przypomnę...
Ja szarfę nosiłem podczas szkolnego karnawału w 1 klasie szkoły podstawówki.
Idzie pan złą drogą. Nad interpretuje to co napisałem. A ja zadałem tylko dwa pytania... Niech pan mi uwierzy, nie pracuję dla jakiegoś wielkiego koncernu, który ma za zadanie obnażyć "posoborowie"... zbyt dużo dla tego "posoborowia" poświęciłem, by teraz na nim zarabiać...
A jakby dostali dyplom na pamiątke to bylby to dyplom liturgiczny?
Tak, czepia sie kolega. A z tym pytaniem - prosze sie nie bawic w Palikota.
Szarfa pocztu sztandarowego też jest strojem karnawalowym?
Zaraz tam koncernu, niektorym sie wydaje że do dobrego tonu należy szydzenie ze wszystkiego w Kosciele posoborowym co choc na milimetr odbiega od jakiegoś tam tradidogmatu. Nie wiem co kolega poswieci dla posoborowia, aż boje się zapytac. Był kolega ministrantem i kase z kolędy odpuścil? No to by było poswiecenie
ps. czy ja dobrze widze na stronie katolickiej katedry msze w krr odprawiana przez poprzedniego abp-a? http://www.catholic.lv/katedrale/galerija/citas/SvMise.jpg