Oczywiście nie byłaby to rozmowa godna Oazy, gdyby nie było wzmianki o darze języków, rozluźnieniu na Mszy (poprzez zachęcanie ludzi przez księdza do głośnego wymawiania "la,la,la,la", i uwaga: "iha,iha,iha", czego byłem niestety świadkiem). jednym słowem: ŻAL
co to?
Ordynariusz siedlecki pozazdrości .
Tak się bawi Płock!http://plocek.pl/pl,84,238,palmowka-2011-z-krzyzem-lezacym-na-ziemi--mnostwo-zdjec,,news,4939,,,plockKomentarz "Christianitas" z FB:Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to z dostarczenia wyznaczonego odgórnie kontyngentu młodzieży na tego typu spędy księża rozliczani są przez władze duchowne...