Kto to Bol?
Cytat: Kefasz w Marca 19, 2023, 20:21:36 pmKto to Bol?Prawdopodobnie chodzi tu o Bolesława Piaseckiego jakby to mogło wynikać z kontekstu. Znałem kilka osób dobrze znających śp. B.P. ale "Bol" pierwszy raz słyszę.
Przypadek Holenderki, Evy Vlaardingerbroek. O triumfie wiary katolickiejCzęsto się skarżę, że co się tyczy duchowej sytuacji Zachodu i kondycji Kościoła, tak trudno jest znaleźć obecnie naprawdę dobre informacje.Gdzie się człowiek nie obejrzy tam widać głupotę, tchórzostwo, blagę i pozór. Z tego też powodu sam najczęściej piszę o objawach kryzysu. I także dzisiaj, przeglądając różne doniesienia z ostatniego tygodnia zastanawiałem się, co wybrać. Czy zająć się kolejnymi absurdalnymi życzeniami Watykanu dla buddystów, kuriozalnymi komentarzami arcybiskupa Vincenzo Pagli na temat eutanazji i kary śmierci czy też, sprawa powiedzmy bardziej lokalna, rozwojem tęczowej zarazy w Polsce na przykładzie jednego, lubelskiego liceum? Niezły wachlarz wyborów. Nic, tylko usiąść i płakać. Na szczęście wystarczyło trochę cierpliwości i znalazłem pociechę. Dosyć katowania się! Tym razem opiszę coś naprawdę wspaniałego i dobrego - przyjęcie wiary katolickiej przez dwoje Holendrów, córkę i jej ojca.Tak, to nie żart - oboje wstąpili do Kościoła katolickiego, mimo, że mieszkają w Holandii, najgorszym miejscu dla wiary na świecie. No, może jednym z najgorszych - nie zapominam o byłym NRD, Czechach czy krajach skandynawskich. Niedawno przecież pisałem o rosnącej w Holandii lawinowo pladze eutanazji, nie wspominając zresztą o nowym (codziennie coś miłego dla uszu) pomyśle eutanazji dla dzieci od roku do lat 12. To jeszcze przed nami, rząd holenderski zarzeka się, że wprowadzi tę zdobycz do końca 2023 roku. Pisałem też o katastrofie holenderskiego chrześcijaństwa i spektakularnym seppuku katolicyzmu. A tu proszę, takie zaskoczenie. Nie chodzi tu bowiem jedynie o sam fakt nawrócenia dwójki dorosłych Holendrów, ale też o to, że Eva Vlaardingerbroek jest komentatorką polityczną, filozofem, osobą publicznie znaną. Jej decyzja zatem i jej głos, można mieć nadzieję (jak wiadomo umiera ona ostatnia) obudzi może również u Holendrów coś w rodzaju wyrzutów sumienia.
Tak, to nie żart - oboje wstąpili do Kościoła katolickiego, mimo, że mieszkają w Holandii, najgorszym miejscu dla wiary na świecie.
Trudna decyzja biskupa. To koniec seminarium w ŁowiczuO zakończeniu działalności Seminarium Duchownego poinformował biskup łowicki Andrzej Dziuba. Napisał o tym w liście pasterskim, rozpoczynającym tydzień modlitw o powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego. Duchowny podkreślił, że placówka edukująca księży nie przestaje istnieć, będzie jednak przeniesiona na teren archidiecezji warszawskiej.Diecezja łowicka dotkliwie odczuła deficyt powołań. Brakuje kandydatów do duchowej posługi. Biskup Andrzej Dziuba już we wrześniu, podczas otwarcia roku akademickiego w tutejszym seminarium zapowiadał zamknięcie pewnego etapu uczelni.Wówczas naukę rozpoczynało sześciu studentów. Teraz studia kontynuować będą w stolicy."Z racji coraz mniejszej liczby kandydatów do kapłaństwa, po licznych konsultacjach, zdecydowałem, że nasze Seminarium zostanie od najbliższego roku akademickiego przeniesione do Warszawy. To była bardzo trudna decyzja, jednak trzeba było realnie zmierzyć się z tym wyzwaniem, aby nasza niewielka grupa kleryków mogła znaleźć najlepsze środowisko i warunki do rozwoju i formacji" – napisał biskup łowicki w liście pasterskim.Duchowny wspomniał także, że księża diecezji łowickiej są ze swoimi wiernymi na dobre i na złe, udzielają sakramentów i spowiadają parafian, zapewniając posługę, ale i organizując wspólnotę oraz dbając o wszystkie gospodarcze sprawy. - Tak wiele spraw, posług, wspólnych wyzwań. Ta codzienność ma wielką wartość. Tak wiele dzieje się dobra w naszych parafiach. Dlatego też zawsze z nadzieją czekam na nowe powołania do służby kapłańskiej także z waszej parafii. Bardzo proszę o modlitwę tej intencji. Albowiem potrzebujemy naszych księży - powiedział biskup Dziuba.Trudna decyzja biskupa. To koniec seminarium w ŁowiczuStudentów, którzy odchodzą do stołecznego seminarium, zapewnił o dalszej opiece macierzystej diecezji. - Pragniemy wciąż wspierać naszych kleryków modlitwą, a także ofiarami materialnymi, by jak to było do tej pory, zapewnić im całe zaplecze potrzebne do kształcenia i formacji. Chcemy także dobrze wykorzystać, poprzez remont i adaptację, budynek seminarium, który zostaje w Łowiczu, aby wciąż mógł służyć naszej diecezji - powiedział duchowny, zaznaczając, że liczy na powrót kleryków po zakończeniu nauki do łowickich parafii. Zaapelował też do młodych ludzi, by odpowiedzieli na słowa Jezusa "pójdź za mną".
Księża z Afryki i łączenie parafii to rozwiązanie na kryzys w kościeleDiecezja ełcka zmaga się z kryzysem powołań. W parafiach jest za mało księży. Nowych nie przybywa. Rozwiązaniem będzie połączenie parafii oraz sprowadzanie duchownych z Afryki.Drastycznie zmniejsza się liczba powołań kapłańskich w diecezji ełckiej. Na jej terenie są 152 parafie. Posługę pełni 214 kapłanów diecezjalnych i 46 kapłanów zakonnych. W diecezji jest 37 kapłanów, którzy osiągnęli już wiek emerytalny. Część z nich nadal pomaga w swoich parafiach. W Seminarium do święceń przygotowuje się obecnie 16 alumnów. Na pierwszym, jak i na drugim roku jest tylko jeden student. W związku ze zmniejszającą się liczbą kapłanów oraz alumnów w Seminarium biskup ełcki, Jerzy Mazur szuka rozwiązań duszpasterskich i organizacyjnych żeby rozwiązać sytuację i nie doprowadzić do tego, by ktoś pozostał bez opieki duszpasterskiej. - Z powodu niewystarczającej liczby kapłanów jestem zmuszony w pewnych parafiach zmniejszać ilość kapłanów. Jestem również przynaglony, aby niektóre parafie połączyć i to już w najbliższym czasie - przekazał w liście pasterskim ordynariusz. - Pragnę zapewnić, że parafia, w której na stałe nie będzie kapłana, nie pozostanie bez opieki duszpasterskiej. Oznacza to, że w każdą niedzielę i święta będą sprawowane Msze św., sakrament pokuty. W takiej parafii nadal będzie przygotowanie i sprawowanie sakramentów: I Komunii Świętej, bierzmowania czy sakramentu małżeństwa, a w pierwsze piątki miesiąca będą odwiedziny chorych - zapewnił biskup ełcki. Kapłan zwrócił także uwagę, że w parafii, gdzie nie będzie duchownego dobrze, gdyby był katechista. - Proszę o modlitwę w tej intencji i propozycje, kto z parafii mógłby być takim kandydatem na katechistę. Istnieje potrzeba większego zaangażowania parafian w życie parafii oraz jeszcze bardziej skutecznego działania Parafialnych Rad Duszpasterskich, Parafialnych Rad Ekonomicznych i Parafialnych Zespołów Caritas, by wspólnie zastanowić się, co czynić z budynkami parafialnymi - dodał biskup. W przyszłości ksiądz Jerzy Mazur planuje sprowadzanie do ełckiego seminarium alumnów z Afryki.- Mając doświadczenie misyjne i znając wielu biskupów z Afryki, którzy mają dużo powołań w swoich diecezjach, rozważam, by każdego roku zapraszać alumnów, którzy ukończyli tam filozofię, aby kontynuowali formację do kapłaństwa w naszym Seminarium. Po otrzymaniu święceń kapłańskich przez przynajmniej dziesięć lat pełniliby posługę kapłańską w naszej diecezji - rozważa ordynariusz. Jednocześnie ełcki pasterz zawraca się z prośbą do wiernych o modlitwę w intencji kapłanów, kleryków oraz w intencji powołań.Ksiądz Jarema Sykulski, moderator Suwałk przyznaje, że problem jest zauważalny w mieście.- Dużą grupą są księża emeryci, a brakuje przede wszystkim młodych - przyznaje ksiądz. - W samych Suwałkach nie ma sytuacji, że w chwili obecnej będą łączone parafie. Ale dobrze nie jest. W mojej parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa było dwóch wikariuszy, a został tylko jeden - dodaje. Jak przyznał ksiądz Sykulski przyczyna kryzysu powołań jest złożona. - To jakaś ogólna niechęć do kościoła, powołań. To także pewnego rodzaju nagonka, która nijak ma się do rzeczywistości. Młody człowiek, kiedy jest przed decyzją o swojej przyszłości ma wokół siebie ludzi, którzy odciągają go od powołania - tłumaczy. - Młodzi nie chcą być poniżani, hejtowani, mieć łatki pedofila, a niestety w obecnych czasach wielu tak postrzega księży krzywdząc swoimi osądami wielu. Dziś pójście do seminarium wymaga dużej odwagi - dodaje. Biskup ełcki nie podjął jeszcze decyzji, które parafie będą zamykane. Mówi się, brane są pod uwagę takie, gdzie parafian jest mniej niż tysiąc.
Abp Bruno Forte, metropolita Chieti-Vasto publicznie przypomniał obowiązujące nauczanie Kościoła na temat masonerii. Jak przyznał, skłoniła go do tego publiczna działalność masonerii na terenie jego diecezji. Chodzi tu w szczególności o konferencję zorganizowaną przez miejscową lożę, pod prowokacyjnym tytułem: Św. Franciszek: mistycyzm czy ezoteryzm.
Na deskach seminaryjnej auli odbyła się premiera spektaklu "Córka proboszcza" w wykonaniu kleryków WSD Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Obrze.Dramat na podstawie powieści Georga Orwella wystawiany jest w ten i kolejny weekend maja. Do zobaczenia w Obrze!
Spotkanie, jakie odbędzie się 10 czerwca, należy do cyklu Światowych Spotkań Braterstwa. Tym razem jego hasłem będzie „Not Alone” („Nie sami”).Celem spotkania jest promowanie braterstwa i dialogu jako formy rozwiązywania konfliktów. Wydarzenie ma zakończyć się „wezwaniem do podjęcia wysiłków na rzecz międzyludzkiego braterstwa” – poinformowała argentyńska agencja Télam, powołując się na „źródła watykańskie”.Spotkanie odbędzie się na placu św. Piotra w Watykanie. Oprócz laureatów nagrody Nobla (m.in. pokojowej – byłego prezydenta Kolumbii Juana Manuela Santosa i obecnego prezydenta Timoru Wschodniego José Ramosa-Horty), weźmie w nim udział również 193 młodych ludzi ze 193 państw świata. Kolejne osoby podzielą się swym doświadczeniem braterstwa za pośrednictwem wideokonferencji.W związku z ideami krzewionymi przez encyklikę Fratelli tutti w marcu tego roku otwarty został w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Abu Zabi, multireligijny kompleks świątynny. Obok katolickiego kościoła stanęły synagoga i meczet; projekt został zrealizowany przez Wysoki Komitet Na Rzecz Ludzkiego Braterstwa, który powołano z inicjatywy Stolicy Apostolskiej. W skład Komitetu wchodzą katolicy (w tym kardynał i biskupi), muzułmanie, żydzi oraz ateiści.