To trzeba zrobic tak samo z naszym Benedyktem przy rocznicy wyboru na papieża - i już
No, już proszę nie przesadzać!A nie wspominają Państwo swoich bliskich zmarłych w rocznicę ich śmierci?W mojej Rodzinie co roku, kto może, w rocznicę śmierci mamy mojej mamy,zjeżdża się do rodzinnej wsi. Zwykle jest ok. trzydziestu osób. Msza za babcię,odwiedziny grobu. Ale także możliwość chociaż raz na kilka lat spotkania się.To brzydka zabawa w przedrzeźnianie tego gestu, bo można tak cofnąć się do... pierwszego papieża - świętego Piotra!!! "Wklejając obrazek św. Piotra dajesz znak, że się za niego modlisz".I jak brzmi? To broń obosieczna.