"Widzialnym jest Kościół katol., jeśli te elementa, które z ustanowienia Chrystusa tworzą istotę Kościoła jako społeczności religijnej, podpadają pod zmysły, tak, że z nich rozum może łatwo poznać, iż jest to rzeczywiście jedna społeczność religijna, odrębna od wszystkich innych, istotę Kościoła tworzą, jak już mówiliśmy członkowie Kościoła, wyznanie jednej wiary, te same dla wszystkich środki zbawienia, a przedewszystkiem jedna najwyższa władza". - APOLOGETYKA CZYLI DOGMATYKA FUNDAMENTALNA, KS. DR. M. SIENIATYCKI, s. 305"Chrystus Pan, ustanawiając Kościół, zbudował go na "opoce", to jest na Piotrze Apostole, oddał Apostołom władzę nauczania, sprawowania Sakramentów świętych i rządy nad wiernymi. Otóż nie tylko osoby Apostołów, ale też ich rządy były czymś widzialnym, odbywały się w świecie "zewnętrznym", dla zmysłów przystępnym; a więc był to Kościół widzialny". - DOGMATYKA KATOLICKA CZĘŚĆ OGÓLNA, KS. JACEK TYLKA Absurdem jest twierdzić, iż jeśli ja nie widzę swoimi oczami Kościoła i nie wiem gdzie jest jego hierarchia to taki Kościół jest niewidzialny. Widzialność jest cechą Kościoła a nie stosunkiem jaki zachodzi pomiędzy mną a Kościołem.
Co do tezy Siriego. Jeśli już spekulujemy. Tedeshini był wybrany w 1958 a nie w 1963 roku. Zmarł w 1959 roku i jest pochowany w grobach Bazyliki św. Piotra. Jeśli na konklawe w 1958 został wybrany papież i zmuszony do rezygancji to taka rezygnacja jest nieważna, tak samo jak każdy kolejny wybór, zarówno na tym konklawe, jak i na każdym następnym nam znanym. Co zaś do samego Siriego to rozmawiałem kilka razy z Hobsonem i facet konfabuluje. Twierdzi że ma jakieś dokumenty których nie pokaże. Tak czy inaczej, gdyby Siri był faktycznie ważnie wybrany to klękając przed posoborowymi antypapieżami utracił urząd, poprzez akt apostazji.
Co do papieża heretyka, fakt, iż papież nie może być heretykiem jest faktem dogmatycznym. Dogmat ten wywodzi się bezpośrednio ze Składu Apostolskiego: "wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół". Kościół, który ustami nauczycieli, w tym najwyższego nauczyciela, głosi herezję nie posiada cechy świętości. Cecha świętości opiera się na tysięcznej świętości członków oraz na świętości zasad. Kościół nie mógłby się nazywać świętym, jak naucza ks. Sieniatycki, gdyby choć jedną zasadę, jedną naukę którą podaje do wierzenia, posiadał heretycką. Dlatego wykłada ks. Sieniatycki: "Mówi dalej Chrystus, że bramy piekielne (szatan) nie zwyciężą Kościoła. Zwyciężyłyby go, gdyby Piotr i jego następcy byli omylni i błędu cały Kościół nauczali, bo jako fundament Kościoła mieliby prawo wymagać od całego Kościoła uznania za prawdę swej nauki, a Kościół miałby obowiązek przyjąć tę ich naukę, która byłaby w rzeczywistości fałszem". Uznanie osoby heretyka formalnego za papieża jest więc herezją przeciwko świętości Kościoła i herezją przeciwko posłuszeństwie papieżowi, gdyż sama forma organizacyjna Kościoła wymusza na wiernych posłuszeństwo władzy papieża.Pisze ks. Tylka: "Kościołem opiekuje się Duch Święty, który nie może dopuścić, żeby forma rządu przez Chrystusa Pana ustanowiona, wyszła Kościołowi na szkodę. Papież nie może więc rządzić w sposób oczywiście niezgodny z Pismem św., Tradycją i orzeczeniami swoich poprzedników i Soborów powszechnych".Skutkiem grzechu ciężkiego jest utrata łaski uświęcającej. Skutkiem herezji formalnej (która jest grzechem przeciwko wierze) jest m.in. utrata urzędu.
To sam czyn (grzech, herezja formalna) jest przyczyną zaistnienia skutku (utrata łaski, utrata urzędu), nie orzeczenie o czynie czy jego skutku. Dlatego sedewakantyści słusznie twierdzą, iż nie orzeczenie o utracie urzędu jest przyczyną utraty urzędu, ale jest jedynie opisem rzeczywistości, faktu zastanego. I tak, osoba uważana powszechnie za papieża nim nie jest z mocy herezji formalnej którą czyni.
W istocie więc sprawa sprowadza się do rozeznania czy czyn jest herezją formalną. Jak widać, wg niektórych człowiek nie jest w stanie tego rozeznać.
Wystarczy trzymać się nauki Kościoła a nie opierać na rzeczywistości. Tylko tego, i aż tego Bóg od nas wymaga.Ks. Michael Mueller, C.SS.R., 1880 A.D."Być prawdziwym katolikiem to znaczy trzymać się najbardziej stanowczo wszystkich prawd, które Chrystus i Jego Apostołowie nauczali, które Kościół Katolicki zawsze głosił, które przez papieży i sobory zostały zdefiniowane, których Ojcowie i Doktorzy Kościoła zawsze bronili. Kto zaprzecza jednej prawdzie, lub waha się co do jednej z nich ten nie jest katolikiem. Taki twierdzi, że korzysta z prawa do prywatnego wyroku w odniesieniu do nauki Chrystusa, dlatego taki jest heretykiem. Prawdziwy katolik wie i wierzy, że nie może być kompromisu pomiędzy Bogiem a diabłem, pomiędzy prawdą i kłamstwem, pomiędzy ortodoksyjną nauką a herezją".
Panie Arvinger, na FK obowiazuje forma Pan/Pani. I prosze sie do niej stosować.Dziękuje.
Cytat: Arvinger w Września 04, 2014, 21:05:11 pmZarówno Św. Tomasz z Akwiny, jak i Św. Robert Bellarmin nauczali, że można i trzeba opierać się niszczącemu wiarę papieżowi (czyli jednak jest on papieżem!) - tak więc standardy do udowodnienia formalnej herezji są wysokie.Niestety, rozmija się Pan z prawdą. Niestety, powiela Pan manipulacje Bractwa: http://pelagiusasturiensis.wordpress.com/2014/05/14/siscoe-bellarmin/comment-page-1/
Zarówno Św. Tomasz z Akwiny, jak i Św. Robert Bellarmin nauczali, że można i trzeba opierać się niszczącemu wiarę papieżowi (czyli jednak jest on papieżem!) - tak więc standardy do udowodnienia formalnej herezji są wysokie.
Który punkt regulaminu naruszył pan Klucznik nie odpowiadając na pytanie w wyznaczonym mu terminie?
Skoro Papież jest w Portugalii, ale nie wiemy, kto nim jest, należy zastosować metodę eliminacji (vide słuchowisko "Przygody Holmesa" M. Czubaszek, odcinek pt. "Lady M. zamordowana"). W tym celu pytamy się kolejno każdego mieszkańca Portugalii, który mógłby być Papieżem, czy nim jest. Kiedy już każdy, oprócz jednej jedynej osoby, odpowie, że nie jest Papieżem, drogą dedukcji dochodzimy do wniosku, że to właśnie ta osoba musi być Papieżem. Jest to całkowicie logiczne.
Imienia i nazwiska "ukrytego papieża" zapewne nie zna.
Cytat: Artur Rumpel w Września 04, 2014, 20:42:08 pmJa na przykład też nie wiem, kto jest królem Jerozolimy, ale jestem pewien, że ktoś nim jestNajprawdopodobniej Jego Cesarska Wysokość Karol II Habsburg
Ja na przykład też nie wiem, kto jest królem Jerozolimy, ale jestem pewien, że ktoś nim jest
Pan Klucznik łamie 1 punkt Regulaminu forum w brzmieniu: 1. Zabrania się promowania na Forum herezji, postaw wrogich Kościołowi i religii katolickiej, a także wszystkiego, co mogłoby stanowić pokusę do popełnienia jakiegokolwiek grzechu. Podważanie zaufania do wszystkich bez jakiegokolwiek wyjątku kapłanów katolickich w Polsce oraz zniechęcanie do korzystania z oferowanej przez nich posługi sakramentalnej bez wątpienia wyczerpuje ów punkt.
to spokojnie moderatorzy powinni zamknąć to forum, bo często promuje ono wrogość do NOM-u a na pewno podważa do niego zachowanie.