Sami sedewakantyści przyznają, iż nie posiadają jurysdykcji a lefebryści twierdzą, iż posiadają jurysdykcję nadzwyczajną prosto z nieba, co jest jawnie sprzeczne z nauką Kościoła, nawet posoborowego O której to jurysdykcji niebieskiej nikt przed powstaniem Bractwa nigdy nie słyszał Ale to ja jestem satanistą bo się trzymam nauki Kościoła. Satanistą nie jest Krusejder co słucha muzyki satanistycznej. Bazujecie na nieświadomości wiernych i to jest wasza jedyna przewaga.
Szanowny Panie Szymonie!Jurysdykcja nadzwyczajna NIE JEST prosto z nieba. Jest OD KOŚCIOŁA, który to Kościół dla zbawienia dusz (a więc istoty swojego istnienia) jest w stanie jurysdykcję tą uzupełnić. Wystarczy potrafić czytać ze zrozumieniem.
Cytat: SzymonKlucznik w Sierpnia 30, 2014, 17:24:58 pmSami sedewakantyści przyznają, iż nie posiadają jurysdykcji a lefebryści twierdzą, iż posiadają jurysdykcję nadzwyczajną prosto z nieba, co jest jawnie sprzeczne z nauką Kościoła, nawet posoborowego O której to jurysdykcji niebieskiej nikt przed powstaniem Bractwa nigdy nie słyszał Ale to ja jestem satanistą bo się trzymam nauki Kościoła. Satanistą nie jest Krusejder co słucha muzyki satanistycznej. Bazujecie na nieświadomości wiernych i to jest wasza jedyna przewaga.Szanowny Panie Szymonie!Jurysdykcja nadzwyczajna NIE JEST prosto z nieba. Jest OD KOŚCIOŁA, który to Kościół dla zbawienia dusz (a więc istoty swojego istnienia) jest w stanie jurysdykcję tą uzupełnić. Wystarczy potrafić czytać ze zrozumieniem.
Wystarczy potrafić czytać ze zrozumieniem.
bp Bernard Tissier de Malleraishttp://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/160"Odwołujemy się tutaj do prawa stojącego bardzo wysoko w hierarchii praw Kościoła. Jest to przypadek, w którym Kościół bezpośrednio udziela jurysdykcji kapłanowi bez przechodzenia przez kolejne szczeble hierarchii kościelnej. To Mistyczne Ciało Naszego Pana, Sam Pan Nasz jako Głowa Swego Kościoła daje jurysdykcję kapłanom w szczególnych przypadkach. (…)Pozwólcie, że spróbuję teraz scharakteryzować tę jurysdykcję zastępczą. Przede wszystkim, jak wynika z samej definicji, jest to jurysdykcja uzupełniająca. Jest to uzupełnienie braku jurysdykcji kapłana lub biskupa: Ecclesia supplet. To nie papież ani hierarchia diecezjalna daje trzodę tradycyjnemu duchowieństwu, lecz Kościół i nasz Pan Jezus Chrystus jako Głowa swego Mistycznego Ciała."
W normalnym biegu rzeczy - Kościół udziela jurysdykcji papieżowi, a ten biskupom (i kapłanom). W nienormalnym - Kościół udziela jurysdykcji kapłanowi czy biskupowi bez pośrednictwa papieża. Nawet takim, którym papież explicite zabronił posługi.
Cytat: jp7 w Września 01, 2014, 14:22:48 pmW normalnym biegu rzeczy - Kościół udziela jurysdykcji papieżowi, a ten biskupom (i kapłanom). W nienormalnym - Kościół udziela jurysdykcji kapłanowi czy biskupowi bez pośrednictwa papieża. Nawet takim, którym papież explicite zabronił posługi.Pius XII Encyklika „Ad Apostolorum Principis” "39 Z tego wynika, że biskupi, którzy nie zostali wymienieni ani potwierdzeni przez Stolicę Apostolską, ale którzy, przeciwnie, zostali wybrani i konsekrowani wbrew jej zleceniom, nie korzystają z żadnych uprawnień do nauczania lub jurysdykcji, gdyż jurysdykcja przechodzi do biskupów tylko przez Biskupa Rzymskiego (…)40 …władza jurysdykcji, która jest przyznana bezpośrednio z prawa Bożego na Papieża, przychodzi do biskupów z mocy tego samego prawa, ale tylko przez następce Piotra, którego nie tylko wierni, ale także wszyscy biskupi są zobowiązani do stałego przestrzegania, zarówno czci posłuszeństwa i więzią jedności".
gdyż jurysdykcja przechodzi do biskupów tylko przez Biskupa Rzymskiego (…)
A co to ma do zasady Ecclesia supplet?
Panie Klucznik, co z Sakramentami? Czy mamy się bez nich obyć, czy zaproponuje Pan nam szafarzy "z ważnymi święceniami i jurysdykcją", albo inną formę?....czekam