Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 20:26:36 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Szukam forum wiernych Tradycji KRK.
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 Drukuj
Autor Wątek: Szukam forum wiernych Tradycji KRK.  (Przeczytany 5261 razy)
Niebieskooki
*NOWICJUSZ*
adept
*
Wiadomości: 39

#yolo

« Odpowiedz #15 dnia: Sierpnia 25, 2014, 22:55:06 pm »

@Niebieskooki
Pan się tutaj chyba niedobrze czuje co?

Jak coś się Panu nie podoba to wypad z forum. Przecież nikt tu na siłę nie trzyma , więc nie rozumiem po co te uszczypliwości?

Hahahaah, tylko czekałem na to, choć Pan, Panie kurak, swoją jakże kulturalną odpowiedzią znacząco przebił moje oczekiwania! :D <3

Jak to się mówi? Prawda w oczy kole...? Uderz w stół...? Coś takiego. :)
Zapisane
vita.romana
rezydent
****
Wiadomości: 253


Miserere mei...

« Odpowiedz #16 dnia: Sierpnia 26, 2014, 00:04:01 am »

Cytuj
Szukam duchownych do rozmowy na te tematy, może ktoś mi to wytłumaczy, przekona, ze to ma sens.

Duchowni się do Pana sami nie zgłoszą, to Pan winien się do nich udać!
W świetle Pana osobistych wyznań widać, że łaska Boża działa. Niech Pan tego nie zmarnuje.
Osobiście polecam dobrą lekturę, która Panu wiele wyjaśni. Zakres spraw jest bowiem tak szeroki, że spotkanie z człowiekiem i tak nie wystarczy.
Zjawisko kryzysu w Kościele, którego empirycznie Pan doświadcza jako człowiek posiadający sensus fidei (a którego wyrazem jest choćby trawiące Pana poczucie niestosowności zachowań wobec Najświętszego Sakramentu) opisywanego przez księży wiernych Tradycji, pomoże Panu uporządkować obecny bałagan jaki rodzi się w głowie.
Przede wszystkim proszę się zainteresować książkami z wydawnictwa Tedeum.
Polecam Pana Niepokalanej!

Dziękuję!
Zapewne jakoś tak właśnie jest.
Najbardziej brak mi rozmowy z mądrym, pokornym zakonnikiem.
Zapisane
Pan jest moim Pasterzem...
vita.romana
rezydent
****
Wiadomości: 253


Miserere mei...

« Odpowiedz #17 dnia: Sierpnia 26, 2014, 00:04:52 am »


Osobiście polecam dobrą lekturę, która Panu wiele wyjaśni.
http://www.unacum.pl/p/rekomendowane-ksiazki.html

Dziękuję!
Skorzystam:-)
Zapisane
Pan jest moim Pasterzem...
gnome
aktywista
*****
Wiadomości: 1849


« Odpowiedz #18 dnia: Sierpnia 26, 2014, 09:02:04 am »

@Niebieskooki
Są takie osoby, które czytają forum nawet kilka lat, po czym decydują się założyć konto i  powoli, grzecznie "wpisują się" w to środowisko.
Są też takie osoby, które wpadają "z rozbiegu", tu kogoś zaczepią, tam kogoś obrażą, wydaje im się, że intelektualnie prowokują, są w centrum uwagi, recenzują i misternie budują sarkastyczne riposty.

Ci pierwsi najczęściej zostają na długo, ci drudzy szybko odchodzą (z własnej lub forumowiczów woli) i idą trolować gdzieś indziej.
Pan się zastanowi, do której grupy Pan aspiruje.

@vita.romana
Sądzę, że w tym co Pan pisze odnajdzie się większość forumowiczów, nie tylko Pan Fideliss.
W końcu chyba wszyscy (?) tutejsi forumowicze do Tradycji dotarli a nie w Tradycji zostali. Zatem wszyscy przechodzi ten sam etap - odczuwania czegoś nieprawidłowego w NOM.
Pytanie - i to w sumie do reszty forum, czy ktoś sobie z tym z czasem poradził?
:)
Jak sądzę, dla większości z czasem to uczucie się jedynie potęguje.
Inaczej - Ja sobie osobiście z tym nie poradziłem a co za tym idzie nie radze sobie z sytuacją Kościoła.
Nie radzę w tym sensie, że nie umiem sobie uzmysłowić (i nie docierają do mnie argumenty) żeby bez ogromnej liczby ludzi o złej woli wewnątrz Kościoła, mogło się wydarzyć to co się wydarzyło.
Nie "pożytecznych idiotów" i nie ludzi "niesionych rewolucją" czyli bez głębszej refleksji, działających impulsywnie. Nie. Raczej ludzi złej woli, działających z premedytacją i znających cenę tego działania.
Ludzi którzy na końcu tej drogi widzieli kompletny upadek Kościoła i w tym kierunku właśnie chcieli podążać.
Zapisane
Podczas jednej z ceremonii w Bazylice św. Piotra, gdy wnoszono na sedia gestatoria papieża św. Piusa X, lud rzymski żywiołowo zareagował oklaskami, Papież widząc entuzjazm wiernych rozkazał zatrzymać pochód. Gdy tłum się uciszył rzekł do wiernych, że *nie należy czcić sługi w domu jego Pana.
kurak
aktywista
*****
Wiadomości: 2076


Damnat quod non intelligunt !!!

« Odpowiedz #19 dnia: Sierpnia 26, 2014, 09:27:54 am »



Hahahaah, tylko czekałem na to, choć Pan, Panie kurak, swoją jakże kulturalną odpowiedzią znacząco przebił moje oczekiwania! :D <3

Pan się nie wygłupia. Gdybym chciał być niekulturalny napisałbym inaczej. Chyba 10 lat Pan nie ma? Niech mi Pan łaskawie powie, co mają wnosić takie posty jak Pana? Ironizujące, ośmieszające ( nawet jeśli w żartach)?
Zapisane
Zawsze Wierni - Prawdzie katolickiej, Prawdzie Jedynej...
Fideliss
aktywista
*****
Wiadomości: 931

« Odpowiedz #20 dnia: Sierpnia 26, 2014, 11:13:25 am »

@ vita.romana

Dziękuję Pani za tę poszerzoną wypowiedź. Tak sobie to wyobrażałem. Też miałem w życiu takie etapy i falowania i  dotąd mi jeszcze "faluje".
Wiele rzeczy może mnie w wierze umocnić, ale na pewno nie NOM i posoborowy Kościół z jego dziwactwami.
Wierze, że jeszcze będzie okazja wymienić poglądy.
Zachęcam do lektury archiwaliów na tym forum i . . . . pozostania z nami.
Pozdr.
 
Zapisane
Franciszek
uczestnik
***
Wiadomości: 144

Św. Franciszku, módl się za nami!

« Odpowiedz #21 dnia: Sierpnia 26, 2014, 11:42:04 am »

@ vita.romana

... Pani...

Skąd Pani jak Pan?
Zapisane
Nie umiem czytać między wierszami i staram się nie pisać między wierszami.
vita.romana
rezydent
****
Wiadomości: 253


Miserere mei...

« Odpowiedz #22 dnia: Sierpnia 26, 2014, 11:43:47 am »

@Niebieskooki
Są takie osoby, które czytają forum nawet kilka lat, po czym decydują się założyć konto i  powoli, grzecznie "wpisują się" w to środowisko.
Są też takie osoby, które wpadają "z rozbiegu", tu kogoś zaczepią, tam kogoś obrażą, wydaje im się, że intelektualnie prowokują, są w centrum uwagi, recenzują i misternie budują sarkastyczne riposty.

Ci pierwsi najczęściej zostają na długo, ci drudzy szybko odchodzą (z własnej lub forumowiczów woli) i idą trolować gdzieś indziej.
Pan się zastanowi, do której grupy Pan aspiruje.

@vita.romana
Sądzę, że w tym co Pan pisze odnajdzie się większość forumowiczów, nie tylko Pan Fideliss.
W końcu chyba wszyscy (?) tutejsi forumowicze do Tradycji dotarli a nie w Tradycji zostali. Zatem wszyscy przechodzi ten sam etap - odczuwania czegoś nieprawidłowego w NOM.
Pytanie - i to w sumie do reszty forum, czy ktoś sobie z tym z czasem poradził?
:)
Jak sądzę, dla większości z czasem to uczucie się jedynie potęguje.
Inaczej - Ja sobie osobiście z tym nie poradziłem a co za tym idzie nie radze sobie z sytuacją Kościoła.
Nie radzę w tym sensie, że nie umiem sobie uzmysłowić (i nie docierają do mnie argumenty) żeby bez ogromnej liczby ludzi o złej woli wewnątrz Kościoła, mogło się wydarzyć to co się wydarzyło.
Nie "pożytecznych idiotów" i nie ludzi "niesionych rewolucją" czyli bez głębszej refleksji, działających impulsywnie. Nie. Raczej ludzi złej woli, działających z premedytacją i znających cenę tego działania.
Ludzi którzy na końcu tej drogi widzieli kompletny upadek Kościoła i w tym kierunku właśnie chcieli podążać.

Ciekawe te obserwacje o forach...:-)
Najbardziej identyfikuję się z takimi stwierdzeniami:
"wszyscy przechodzi ten sam etap - odczuwania czegoś nieprawidłowego w NOM..."

Zazdroszczę jednak tym, którzy nie odczuwają żadnych wątpliwości:
Klaszczą, to dobrze, podrygują - ok, Komunia udzielana z plastiku i do ręki - czemu by nie, Biskupi mają rację, że Chrystusa nie trzeba ogłaszać Królem...itd.
Mnie to nie jest obojętne, a nawet czuję się skonfrontowany z czymś, co budzi we mnie jednoznacznie negatywne emocje.


"Pytanie - i to w sumie do reszty forum, czy ktoś sobie z tym z czasem poradził?
:)"
Czyli jednak nie tylko ja się z tym szarpię, i mam wrażenie kopania się z koniem...

"Jak sądzę, dla większości z czasem to uczucie się jedynie potęguje.
Inaczej - Ja sobie osobiście z tym nie poradziłem a co za tym idzie nie radze sobie z sytuacją Kościoła."
I czuje się totalnie bezradny, bo podczas mojego życia ktoś "poprzestawiał drogowskazy" (Ziemkiewicz o tym pisał...).

Nie radzę w tym sensie, że nie umiem sobie uzmysłowić (i nie docierają do mnie argumenty) żeby bez ogromnej liczby ludzi o złej woli wewnątrz Kościoła, mogło się wydarzyć to co się wydarzyło.
Nie "pożytecznych idiotów" i nie ludzi "niesionych rewolucją" czyli bez głębszej refleksji, działających impulsywnie. Nie. Raczej ludzi złej woli, działających z premedytacją i znających cenę tego działania.
Ludzi którzy na końcu tej drogi widzieli kompletny upadek Kościoła i w tym kierunku właśnie chcieli podążać.

"ogromnej liczby ludzi o złej woli wewnątrz..."
Obserwuję z bliska środowisko duchownych... To bardziej skomplikowane chyba.
Wrogowie kk są na pewno wewnątrz, bo to zapowiedział Pan Jezus, ale czy są ich takie legiony, jak na filmie "Omen"..., mam wrażenie, ze raczej zajęli pozycje kluczowe i wykorzystują zasadę podporządkowania się pasterzom.

Przy okazji zapytam o ten słynny cytat "nie przemogą": Kogo? Skały czy kościoła? Jak jest w oryginale. Po polsku jest "go nie przemogą", nie "jej" - skały. A może nie ma tu sensu jakiekolwiek rozróżnianie?
Zapisane
Pan jest moim Pasterzem...
vita.romana
rezydent
****
Wiadomości: 253


Miserere mei...

« Odpowiedz #23 dnia: Sierpnia 26, 2014, 11:45:33 am »

@ vita.romana

Dziękuję Pani za tę poszerzoną wypowiedź. Tak sobie to wyobrażałem. Też miałem w życiu takie etapy i falowania i  dotąd mi jeszcze "faluje".
Wiele rzeczy może mnie w wierze umocnić, ale na pewno nie NOM i posoborowy Kościół z jego dziwactwami.
Wierze, że jeszcze będzie okazja wymienić poglądy.
Zachęcam do lektury archiwaliów na tym forum i . . . . pozostania z nami.
Pozdr.

"posoborowy Kościół z jego dziwactwami"

To smutne i prawdziwe.
Król jest nagi, a wszyscy poddani się cieszą z "nowych szat"...
Zapisane
Pan jest moim Pasterzem...
Fideliss
aktywista
*****
Wiadomości: 931

« Odpowiedz #24 dnia: Sierpnia 26, 2014, 12:31:05 pm »

@ vita.romana

... Pani...

Skąd Pani jak Pan?

 :) Zasugerowałem się żeńskim rodzajem niku. A to chłop jednak, co nie zmienia sprawy.
Zapisane
Teresa
aktywista
*****
Wiadomości: 1408

« Odpowiedz #25 dnia: Sierpnia 26, 2014, 14:43:34 pm »

:) Zasugerowałem się żeńskim rodzajem niku.

I nie tylko tym:

Szukając forum wiernych Tradycji KRK po Frondzie i Rebelyi trafiam tu;-)

Mam wrażenie, że to większość piszących w tym wątku zasugerowała się tym, że jak już ktoś pisze na FK, to z pewnością jest facetem  ;)
Zapisane
Richelieu
aktywista
*****
Wiadomości: 858


« Odpowiedz #26 dnia: Sierpnia 26, 2014, 15:28:56 pm »

"Trafiam" nie rozstrzyga tej kwestii, co innego, gdyby było "trafiłam" ...  ;)

uzupełnienie:
O, proszę, w tym cytacie jest odpowiedź:
[...]
Źle odbierałem zawsze spotkania z tłumami, jako manipulację. [...]

 ;D
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 26, 2014, 15:34:05 pm wysłana przez Richelieu » Zapisane
Teresa
aktywista
*****
Wiadomości: 1408

« Odpowiedz #27 dnia: Sierpnia 26, 2014, 15:35:47 pm »

"Trafiam" nie rozstrzyga tej kwestii, co innego, gdyby było "trafiłam" ...  ;)

Faktycznie - przeczytałam najpierw "trafiłam"  :-[
Zapisane
kamilek
Gość
« Odpowiedz #28 dnia: Sierpnia 26, 2014, 16:04:34 pm »

.
Zapisane
porys
Moderator
aktywista
*****
Wiadomości: 2646


« Odpowiedz #29 dnia: Sierpnia 26, 2014, 18:52:54 pm »


Głowa do góry, może vita sam/a się określi.


hmm W epoce gender .... :D
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 26, 2014, 20:48:35 pm wysłana przez porys » Zapisane
zdewirtualizować awatary
Strony: 1 [2] 3 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Szukam forum wiernych Tradycji KRK. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!