No ok. Ale skoro większość jego pogladów jest tożsama z naszymi to i tak należy go wspierać. A przyjdzie czas, że może się nawróci. Teraz jest wojna. A jak jest wojna to każdy sprzymierzeniec, który moze na nią iść z nami jest na wage złota.
Dobre!Chodziło mi kiedyś po głowie, aby stworzyć listę firm, które my, katolicy, moglibyśmy wspierać nabywaniem ich produktów, ponieważ ich właściciele wspierają wartości nam bliskie.