Ciekawi mnie dlaczego na siłę chcą wiązać pary, które nie są w stanie utrzymać rodzin. Ba nawet siebie nawzajem.
Cytat: Major w Czerwca 28, 2014, 07:38:45 amCiekawi mnie dlaczego na siłę chcą wiązać pary, które nie są w stanie utrzymać rodzin. Ba nawet siebie nawzajem.Nie na siłę, przynajmniej nie bezpośrednio. Na "drodze" wiara w Boga polega na tym, że człowiekowi nie wolno właściwie niczego planować, układać życia, używać rozsądku. Tego typu zachowania są uznawane za brak wiary i zaufania do Boga, za budowanie na egoizmie, na swoich fundamentach. I co mają tacy biedni ludzie zrobić? Ano rzucają się w "przepaść", bo powiedzieli, że "Pan Bóg wszystko przewidział i wszystko wyprostuje i wszystko załatwi"...
Ciekawe jak w takich przymusowych, szybkich małżeństwach z miłością? Czy te małżeństwa służą tylko rozrodczości?
zapomniałem, że to Pan jest tutaj alfa i omegaProszę o wybaczenie.
Jasne Panie jkw Pan akurat o bucie wie więcejA swoją drogą zeszliśmy z tematu a ten na moje szczęście jest jasnyNa Drodze jest wiele ładnych kobiet i dziewczyn stanu wolnego, natomiast argumenty przeciw chrześcijańskiemu małżeństwu które tu wczytałem mnie porażają
Jasne Panie jkw
Młodych ludzi oszukuje się na sposób ezoteryczny, że istnieje jakaś zasada, na mocy której można "używać" mocy Bożej do swoich celów - "zróbcie tak i tak , popełnijcie pierwszy krok - ślub, a Bóg wam pobłogosławi". No jak tak można? To wystawianie Pana Boga na próbę, skrajny egocentryzm i pycha. Katechizm, który mam od Pierwszej Komunii Św., określa takie zachowania nawet jako grzechy przeciw Duchowi Świętemu.
opaczność Bożą
... Neo to najgorsze co może spotkać człowieka w Kościele ...