Czy to z książki "Rekolekcje Beskidzkie"?
@ x. PaulussNie chcę księdza atakować. Przeraża mnie tylko to co ksiądz pisze. Dodatkowo - że pisze to ksiądz...
Jeżeli jest ksiądz (@ Pauluss) diakonem, to z tego wynika, że jest pan osobą młodą, z jednej strony podatną na nowinki (z seminarium?), a z drugiej strony (nie oszukujmy się) może nie do końca jeszcze ukształtowany. Może to jest odpowiedni moment, żeby zweryfikować swoje poglądy (o których ksiądz pisze)?
Na przykład - już dawno nie widziałem pokropienia wodą święconą na początku Mszy, czy formuły 'Idźcie, ofiara spełniona'.
/../ Ciekaw jestem, ktore z moich twierdzen sa tak przerazajace - a jesli sie Panu tak wydaje, to chyba patrzy Pan na pojedyncze zdania a nie osadza ich w kontekscie.
Sami Państwo porównajcie Mszę sprzed powiedzmy 30 lat i dzisiejszą.
Odpowiedź #36 (dotyczyła klękania podczas przyjmowania Komunii)Czesc wobec Pana Jezusa mozna w takiej sytuacji w nie mniejszy sposob wyrazic rowniez na stojaco - po prostu,zeby nie robic widowiska z wlasnej osoby i swojej poboznosci(zaznaczenie ode mnie) Gdyby ktoś coś takiego powiedział na 'egzaminie' przed I Komunią (jak ja go zdawałem), to wątpię, czy ksiądz dopuściłby go (co najmniej bez dodatkowej rozmowy) do I Komunii Św. ...
Odpowiedź #36 (dotyczyła klękania podczas przyjmowania Komunii)Czesc wobec Pana Jezusa mozna w takiej sytuacji w nie mniejszy sposob wyrazic rowniez na stojaco - po prostu,zeby nie robic widowiska z wlasnej osoby i swojej poboznosci(zaznaczenie ode mnie) Gdyby ktoś coś takiego powiedział na 'egzaminie' przed I Komunią (jak ja go zdawałem),to wątpię, czy ksiądz dopuściłby go (co najmniej bez dodatkowej rozmowy) do I Komunii Św. ...
nie robic widowiska z wlasnej osoby i swojej poboznosci
No, to tyle na początek, nie będę się rozpisywał, bo siedzę w pracy, a i tak mało kto czyta za długie teksty . Mam nadzieję, że nie potraktuje ksiądz tego jako atak na pańską osobę, tylko (mam nadzieję) konkretne argumenty. Bo, jak już pisałem, nie chcę traktować księdza jak wroga Kościoła (i mojego), tylko jako partnera do dyskusji.