Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Października 14, 2024, 09:31:04 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232544 wiadomości w 6638 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Odwrócenie kapłana
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 Drukuj
Autor Wątek: Odwrócenie kapłana  (Przeczytany 28754 razy)
Thomas
Gość
« Odpowiedz #105 dnia: Czerwca 15, 2009, 12:06:18 pm »

Cytuj
(szczegolnie o wyroznianiu sie i checi pokazania swojej jedynej slusznej poboznosci).

To krytyczne zdanie x. Paulusa, odnosi się oczywiście także do X-ży ustawiających wiernych w jedynie słusznych kolejkachi. ;D

Przypomina mi się kawał z kabaretu Dudek. Jak to kłócą się kolejkowicze, która kolejka jest jedynie słuszna

...życzę owocnej, wiecie, pracy na odcinku wdrażania jedynie słusznej pobożności kolejkowej. Skrytożercom soborowym, mówimy stanowcze nie! W związku z zaistniałą na forum sytuacją, parafialna brygada jedności liturgicznej podejmuje zobowiązanie - wystawienia posterunków ochotniczej rezerwy milicji ołtarza (w skr ORMO) do prostowania kolejek po symbol pieczywa.
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #106 dnia: Czerwca 15, 2009, 13:00:14 pm »

Jednakze podtrzymuje to, co napisalem (szczegolnie o wyroznianiu sie i checi pokazania swojej jedynej slusznej poboznosci).
Pewnie ze względu na ową chęć "pokazania się" - unikam kościołów, gdzie jest "zakaz klęczenia" przy komunii. Ech. Nie dość, ze ksiądz się myli, to jeszcze ksiądz wali po łbach za niewinność...

Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
panther
Gość
« Odpowiedz #107 dnia: Czerwca 15, 2009, 17:38:40 pm »

Dziękuję  :) A czy podoba się Panu ta ksiażka, bo ja się zastanawiam nad kupnem...

Mam egzemplarz pożyczony z biblioteki, chociaż zakup był rozważany. Mojej mamie się podoba i mi też te parę fragmentów które czytałam. Półtawska pisze z trzeźwego, katolickiego punktu widzenia :)
Zapisane
Edi
aktywista
*****
Wiadomości: 752


« Odpowiedz #108 dnia: Czerwca 15, 2009, 19:55:06 pm »

Mam egzemplarz pożyczony z biblioteki, chociaż zakup był rozważany. Mojej mamie się podoba i mi też te parę fragmentów które czytałam. Półtawska pisze z trzeźwego, katolickiego punktu widzenia :)

Czyli też wybiorę się do biblioteki, nie myślałem, że ksiązka tak szybko będzie do wypozyczenia.

PS: Proszę mi wybaczyć pomylenie płci...
Zapisane
panther
Gość
« Odpowiedz #109 dnia: Czerwca 15, 2009, 21:20:44 pm »

Wybaczam ;) Zresztą, nie przywiązuję do tego wagi ;)
Zapisane
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #110 dnia: Czerwca 15, 2009, 21:29:29 pm »

Moim zdaniem książka Pani Półtawskiej jest ogdna najwyższego polecenia. TO bardzo dobra i katolicka książka. Wydana zresztą przez Wydawnictwo Św.Pawła, przedmowe bodjaże napisał sam ks.Abp. Michalik, czy recenzję bodajże. :)
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Leszek
uczestnik
***
Wiadomości: 118


« Odpowiedz #111 dnia: Czerwca 16, 2009, 09:43:03 am »

- Konsekracja - byle jak!  Bez pochylenia, bardzo na glos, ręce z Hostią gdzieś wysoko, jak wygodnie,
   i baaaardzo długie ukazanie Hostii i Krwi, (30 lat temu to był express, tak jak powinno być)
Z całym szacunkiem: przeszkadza Panu możliwość adoracji Pana Jezusa? Proszę poczytać ile trwały ukazania Hostii i Krwi przez świątobliwych kapłanów (jak np św o.Pio) i nie pisać -za przeproszeniem pierdół- o "expressie".

Co do rąk też brak słów...
« Ostatnia zmiana: Czerwca 16, 2009, 09:44:49 am wysłana przez Leszek » Zapisane
+++
Teresa_M
uczestnik
***
Wiadomości: 106


Jezu jestes Królem, króluj nam Chryste

« Odpowiedz #112 dnia: Czerwca 16, 2009, 09:59:37 am »

Cytuj
Czesc wobec Pana Jezusa mozna w takiej sytuacji w nie mniejszy sposob wyrazic rowniez na stojaco - po prostu, zeby nie robic widowiska z wlasnej osoby i swojej poboznosci.

zapytam inaczej, czy Chrystus nie zrobił widowiska zezwalajac na ogołocenie ze wszystkiego siebie Samego i na tak okrutna mekę i smierc? Co za widowisko Pan uczynił, dopuścił na siebie  takie haniebne poniżenie i ośmieszenie,  by okazac grzesznikowi miłość. Cała Jerozolima się przyglądała temu i dziwowali się, i pluli .  Czy człowiek jest wiekszy od Boga? Jak poddani wyrażaja wdzięcznośc królow za to, ze ich bierze w obronę? Jeśli ziemskiemu królowi okazuje sie szacunek i czesc to upadanie przed Królem królów, Który daje życie wieczne jest dziwowiskiem?

Ojciec Święty Benedykt XVI powiada:

Istnieje dziś, również wewnątrz Kościoła, niebezpieczeństwo postępującej sekularyzacji, która może się przejawiać w formalnym i pustym kulcie eucharystycznym, w celebracjach sprawowanych bez tego zaangażowania serca, które wyraża się w poszanowaniu liturgii” – powiedział Papież w homilii.

http://sanctus.pl/index.php?module=aktualnosci&grupa=&podgrupa=&strona=1&id=1199&kategoria=3
« Ostatnia zmiana: Czerwca 16, 2009, 10:02:45 am wysłana przez Teresa_M » Zapisane
Teresa_M
uczestnik
***
Wiadomości: 106


Jezu jestes Królem, króluj nam Chryste

« Odpowiedz #113 dnia: Czerwca 16, 2009, 10:05:45 am »

Cytuj
Co do rąk też brak słów...


znam kapłana, któremu ręce przeszkadzają i nie bardzo wie co z nimi zrobić, kiedy nie trzyma Hostii
Zapisane
Kristoforos
Gość
« Odpowiedz #114 dnia: Czerwca 16, 2009, 19:43:11 pm »

Cytuj
Czesc wobec Pana Jezusa mozna w takiej sytuacji w nie mniejszy sposob wyrazic rowniez na stojaco - po prostu, zeby nie robic widowiska z wlasnej osoby i swojej poboznosci.

Czy człowiek jest wiekszy od Boga? Jak poddani wyrażaja wdzięcznośc królow za to, ze ich bierze w obronę? Jeśli ziemskiemu królowi okazuje sie szacunek i czesc to upadanie przed Królem królów, Który daje życie wieczne jest dziwowiskiem?

A mi się przypomina taka scena z "Potopu": Kiemlicz, klęcząc przed Kmicicem, u stóp Klasztoru Jasnogórskiego, mówi "nie godniśmy, nie godniśmy", bijąc się jedną ręką w pierś, a drugą szukając sakwy z pieniędzmi...

Każdy będzie rozliczony z własnych myśli, uczynków, mowy. Proponuję nie brać w swoje ręce rozliczania innych...
Zapisane
Teresa_M
uczestnik
***
Wiadomości: 106


Jezu jestes Królem, króluj nam Chryste

« Odpowiedz #115 dnia: Czerwca 16, 2009, 20:40:00 pm »

Cytuj
Czesc wobec Pana Jezusa mozna w takiej sytuacji w nie mniejszy sposob wyrazic rowniez na stojaco - po prostu, zeby nie robic widowiska z wlasnej osoby i swojej poboznosci.

Czy człowiek jest wiekszy od Boga? Jak poddani wyrażaja wdzięcznośc królow za to, ze ich bierze w obronę? Jeśli ziemskiemu królowi okazuje sie szacunek i czesc to upadanie przed Królem królów, Który daje życie wieczne jest dziwowiskiem?

A mi się przypomina taka scena z "Potopu": Kiemlicz, klęcząc przed Kmicicem, u stóp Klasztoru Jasnogórskiego, mówi "nie godniśmy, nie godniśmy", bijąc się jedną ręką w pierś, a drugą szukając sakwy z pieniędzmi...

Każdy będzie rozliczony z własnych myśli, uczynków, mowy. Proponuję nie brać w swoje ręce rozliczania innych...

przepraszam, w którym miejscu dokonałam tego rozliczenia kogokolwiek?

a porównywanie  przez Pana sceny z Potopu z gorliwą poboznoscia mnie kojarzy sie z napastliwościa  mniej gorliwych na  prymusów, prymusi nigdy nie sa lubiani, czy to w szkole, czy w pracy, zawsze wywołują jakies podejrzenia, a przecież wszystkiego dochodzą własną pracą... Podobnie jest z gorliwą pobożnością,
śledząc losy Świętych, to oni zawsze byli nawet przez "swoich" prześladowani za okazywanie gorliwości w swej poboznosci, więc głosy sprzeciwu mnie nie dziwią, przykro jest wtedy, kiedy tym glosem jest kapłan. Pan Jezus zawsze był, jest i bedzie sprzeciwem, nawet zapowiedział nam to:

"Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej”.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 16, 2009, 20:55:36 pm wysłana przez Teresa_M » Zapisane
Krzysztof_
Gość
« Odpowiedz #116 dnia: Września 16, 2009, 20:59:51 pm »

Cytuj
Msza św. versus populum

 Kuria Diecezjalna w Katowicach wydała w dniu 25. X. 1965 szczegółową instrukcję, dotyczącą celebrowania versus populum. Przytaczamy ją w skróceniu:

 Konstytucja o Liturgii postawiła sobie m.in. cel, by „Ofiara mszy św. także pod względem obrzędowym osiągnęła pewną skuteczność duszpasterską” (art. 49). Odprawianie Mszy św. przez kapłana   z w r ó c o n e g o   d o   w i e r n y c h   może rzeczywiście taką skuteczność spowodować. Dlatego też Instrukcja o należytym wykonywaniu Konstytucji o Liturgii św. w art. 91 powiada, że „pożądane jest wystawienie ołtarza wielkiego w takim oddaleniu od ściany, aby go łatwo można było obejść i aby celebra mogła się odbywać twarzą do ludu”. A w art. 95 mówi: „Wolno odprawiać Mszę św. twarzą do ludu, nawet jeżeli na ołtarzu jest tabernakulum, byle by ono było małe, ale odpowiednie”. Tym samym kwestia dopuszczalności jest załatwiona. Instrukcja ma jednak na celu ową skuteczność duszpasterską, którą w wielu wypadkach można już było zaobserwować. Niekiedy wierni są po prostu zafascynowani pięknem obrzędów, czego dotychczas, gdy kapłan był od nich odwrócony dostrzec nie mogli. Szczególnie przeżywają taką Mszę św. dzieci, są bardziej skupione, dla głuchoniemych jest ona rewelacją, młodzież pobudzona jest do lepszego uczestnictwa, a i starsi dużo korzystają, bo nie mogą być obojętni na to, co się przy ołtarzu dzieje.

 Do odpowiedniego odprawiania takiej Mszy św. należy koniecznie spełnić następujące warunki:

 I.   O d n o ś n i e   o s o b y   c e l e b r a n s a

 1. Celebrans musi na zewnątrz wyglądać estetycznie. Nie może być nieogolony...

 2. Celebrans powinien być ubrany tylko w paramenta znane (niesłusznie zresztą) pod nazwą „gotyckie”. Ornat zwany „rzymski” z przodu wykrojony w formie kontrabasu nie nadaje się w tym wypadku. Tworzy on wprawdzie pewną jedność z dotychczasowym sposobem odprawiania i ołtarzem zwłaszcza barokowym, ale nie nadaje się do odprawiania versus populum.

 3. Gesty, rozkładania rąk, ich podnoszenie oraz znaki krzyża, jakie kapłan czyni nad darami ofiarnymi, powinny być starannie przećwiczone, czynione bardzo powoli i z opanowaniem, ale też z wykluczeniem wszelkiej przesady. W czasie podniesienia św. Postaci Chleba uważać należy na to, by 3 wolne palce rąk nie zasłaniały Hostii św. Podobnie zważać należy na to, by wvczasie wypowiadania słów Per ipsum itd. (doksologia) Kielich z Hostią św. trzymać na odpowiedniej wysokości, tzn. mniej więcej na wysokości rąk celebransa, wyciągniętych wprzód.

 4. Celebrans nie może być w jakikolwiek sposób niedysponowany pod względem zdrowotnym (choroba, silny katar itd.). Wszystko, co mogłoby budzić u wiernych wrażenie niesmaku, powinno być wyeliminowane.

 II.   O d n o ś n i e   m i n i s t r a n t ó w

 1. Należy położyć nacisk na odpowiedni ubiór ministrantów i na ich zachowanie się. I oni muszą odznaczać się powagą i skupieniem. Ważne tu są ukłony i trzymanie rąk. To wymaga próby i stałej kontroli.

 2. Miejsca, gdzie klęczą mogą znajdować się przed ołtarzem, o ile dyspozycja ołtarza na to pozwala, albo też za kapłanem. W tym wypadku podchodzą na „orate fratres" na boki ołtarza i z tego miejsca odpowiadają „suscipiat” (Przypisek Redakcji: lepiej chyba jeżeli ministranci zajmują miejsca z boku, po obu stronach ołtarza zwróceni twarzą do siebie).

http://ikaku.fm.interia.pl/bol67-1a.html#161
Zapisane
animus60
aktywista
*****
Wiadomości: 1126

« Odpowiedz #117 dnia: Sierpnia 24, 2011, 15:41:23 pm »

Tak może nie do końca na temat, ale mam pytanie techniczne.
W ostatnią niedzielę miałem okazję uczestniczyć w NOM-ie. Najciekawsze było to, że znajdowałem się pomiędzy ołtarzem, a kapłanem stojącym za stołem i sprawującym Mszę. Kapłan był zwrócony do mnie plecami i był zorientowany na zachód, ja zaś stałem przodem do ołtarza (w przeciwieństwie do innych wiernych stojących obok mnie) a do kapłana również tyłem. Wydaje mi się, że wszystko było w porządku do momentu przeistoczenia. Wtedy zgłupiałem i nie wiedziałem jak się ustawić. Przodem do ołtarza, czy przodem do kapłana, a tyłem do ołtarza.
Ot, NOM-owa zagwozdka... ;D
Pozwoliłem sobie odświeżyć temat, gdyż moim zdaniem, póki nie zniknie zwyczaj celebracji versus populum, będzie on aktualny. Będąc na oazie (baaardzo dawno temu), spytałem oto księdza.Odpowiedział, że w czasie Mszy św Tabernakulum jakby nie istniało. Mamy się zachowywać tak jakby Go nie było.Najważniejsze jest to co dzieje się na ołtarzu. Niezbyt mnie to przekonało, ale to był początek lat osiemdziesiątych. O KRR wtedy się nie mówiło.
Od tego czasu wiele się zmieniło. U mnie w parafii razi mnie co innego. Gdy wierni odmawiają
"Baranku Boży" wychodzą księża z zakrystii, otwierają Tabernakulum i gdy wierni klękają odmawiają "Panie nie jestem godzien", również klękają tyłem do uniesionej Hostii. To trochę tak jakby wznosić toast na cześć solenizanta stojąc do niego tyłem. Gdy była poprzednia ekipa, rozmawiałem z księdzem na temat i przyznał mi rację. Po puszki z komunikantami sięgano po Komunii kapłana. Teraz wróciło to do "normy". Nie byłoby tego problemu, gdyby Mszę odprawiano na ołtarzu versus Deum. Ktoś kiedyś trafnie zauważył, że w NOM-ie zwalcza się trudności nieznane w innych rytach.
Zapisane
Guldenmond
aktywista
*****
Wiadomości: 2136


« Odpowiedz #118 dnia: Sierpnia 24, 2011, 15:48:09 pm »

w czasie Mszy św Tabernakulum jakby nie istniało. Mamy się zachowywać tak jakby Go nie było.Najważniejsze jest to co dzieje się na ołtarzu.
toż i małe szkraby wiedzą, że stół-symbol jest ważniejszy od realnego Boga
Zapisane
"coraz bardziej cię wciaga do tego trydenckiego ścieku"
ks. K.B.
animus60
aktywista
*****
Wiadomości: 1126

« Odpowiedz #119 dnia: Sierpnia 24, 2011, 15:55:56 pm »

Cytuj
1. Należy położyć nacisk na odpowiedni ubiór ministrantów i na ich zachowanie się. I oni muszą odznaczać się powagą i skupieniem. Ważne tu są ukłony i trzymanie rąk. To wymaga próby i stałej kontroli.

W ostatnią niedzielę ministrant rozglądał się po kościele, a koncelebrans w czasie kazania czyścił paznokcie.Miałem ochotę wyjść.

w czasie Mszy św Tabernakulum jakby nie istniało. Mamy się zachowywać tak jakby Go nie było.Najważniejsze jest to co dzieje się na ołtarzu.
toż i małe szkraby wiedzą, że stół-symbol jest ważniejszy od realnego Boga

Stół jest stołem, ale w czasie odprawiania na nim Mszy św pełni funkcję ołtarza.
Zapisane
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Odwrócenie kapłana « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!