ARTUR NOWAK: „Kto ma księdza w rodzie, tego bieda nie ubodzie”. Skąd się wzięło to porzekadło?STANISŁAW OBIREK: Wystarczy poczytać pamiętniki Wincentego Witosa, w których opisywał rzeczywistość końca XIX wieku i międzywojnia. Ten ludowy polityk pochodził z Tarnowa – miejsca, które do dzisiaj jest uważane za zagłębie kapłaństwa. Mówi się, że Tarnów eksportuje księży nawet za granicę. Ubogi region, rolniczy, ale zagłębie powołań.Witos zauważył, że chłopi, którzy zostali księżmi, bardzo szybko odcinali się od swojej grupy. Byli świadomi awansu, skoku ekonomicznego i chcieli zaczerpnąć jak najwięcej dla siebie i całej rodziny.To samo mówi się o księżach w Afryce.
- Pamiętam lata 60. Mama miała nas w domu drobiazgu czwórkę, było biednie – a babka od strony ojca, jak uciułała kurę albo zapas mleka, to zamiast dać synowej, zanosiła wszystko do proboszcza. Matka wpadała w furię.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23949790,stanislaw-obirek-jak-proboszcz-jan-pawel-ii-wychowal-nam-kler.htmlSTANISŁAW OBIREK: Witos zauważył, że chłopi, którzy zostali księżmi, bardzo szybko odcinali się od swojej grupy. Byli świadomi awansu, skoku ekonomicznego i chcieli zaczerpnąć jak najwięcej dla siebie i całej rodziny. [...]. Dla nich wejście w kapłaństwo to awans społeczny. No a u nas większość księży wciąż pochodzi ze wsi.
W zasadzie to ten ex-ksiądz Obirek, w tym aspekcie, pisze prawdę.
nikczemne miejsce urodzenia wcale nie zamyka drogi do właściwych poglądów, a nawet - wręcz przeciwnie: postępowym w Kościele słoma z butów wyłazi...
co dla nas pewnie jest jasne, ale nie dla każdego - i ludzie takie nowiny o konserwatywnych biskupach przez lata łykają
Zbawienie najwyższym prawemWypłacanie odszkodowań przez Kościół w Polsce nie byłoby zjawiskiem precedensowym. Zdarza się to czasem w polubownym rozwiązywaniu cywilnych spraw sądowych. Zbiorową odpowiedzialność wprowadzono np. w diecezji gdańskiej w związku z aferą wokół wydawnictwa Stella Maris. Diecezja zmuszona została do zwrócenia państwu milionów złotych, a ponieważ biskup nie mógł wyegzekwować długu u skazanego księdza dyrektora, nałożył specjalny podatek na wszystkich księży. Nie jest też tajemnicą istnienie diecezjalnych czy zakonnych funduszy alimentacyjnych – na dzieci księży płaci cała wspólnota, a nie ich ojcowie w sutannach.
Magazyn ŚwiątecznyKatolickie piekło na ziemi. Pedofilia w Pensylwanii, Irlandii, połowie świata... A Polska?Maciej Jarkowiec25 sierpnia 2018 | 06:00