http://www.zabrzeg.diecezja.bielsko.pl/kancelaria.php?subaction=showfull&id=1208438381&archive=&start_from=&ucat=17&"Kapłan przypomina rodzicom oraz chrzestnym ich odpowiedzialność za religijne wychowanie dzieci. Podstawą przyjęcia tej odpowiedzialności jest wyrzeczenie się zła i wyznanie wiary. Dlatego kapłan trzykrotnie pyta: 1)Czy wyrzekacie się grzechu, aby żyć w wolności dzieci Bożych? 2)Czy wyrzekacie się wszystkiego, co prowadzi do zła, aby was grzech nie opanował? 3)Czy wyrzekacie się szatana, który jest głównym sprawcą grzechu? Po szczerym odrzuceniu zła celebrans przyjmuje od rodziców i chrzestnych potrójne wyznanie wiary..."
@ratioBylo polanie woda i wymowienie poprawnej trynitarnej formuly chrztu (zakladajac intencje tego ksiedza), wiec chrzest jest wazny.
Oczywiscie innym problemem jest ogolna i powszechna nonszalancja ksiezy i ich podejscie do liturgicznych zasad i ogolnie do wszystkiego, co robia. Znowu powtorze tym razem swoja ulubiona formule: dziadostwo, dziadostwo i jeszcze raz dziadostwo.
Znowu powtorze tym razem swoja ulubiona formule: dziadostwo, dziadostwo i jeszcze raz dziadostwo.
Cytat: pauluss w Maja 02, 2015, 13:01:14 pm@ratioBylo polanie woda i wymowienie poprawnej trynitarnej formuly chrztu (zakladajac intencje tego ksiedza), wiec chrzest jest wazny. W ten sposób chrztu mogę udzielić ja, czyli prosty świecki wierny. Nieodpłatnie rzecz jasna
Cytat: pauluss w Maja 02, 2015, 13:01:14 pmZnowu powtorze tym razem swoja ulubiona formule: dziadostwo, dziadostwo i jeszcze raz dziadostwo.I byle szybciej – oczywiście w tym, co Kościół nakazuje, aby zrobić czy odmówić. Bo wprowadzenie, kazanie, ogłoszenia mogą trwać w nieskończoność.
Czasem patrze po swojej mszy (a mam w niedziele jedna;)) na internetowe transmisje z roznych polskich kosciolow i w 90 procentach przypadkow to jest po prostu najzwyklejsza zenada, wiec sam sie zastanawiam, czy to ja jestem dziwny albo wybredny, albo wiecznie niezadowolony, bo niemozliwe, zeby naprawde prawie WSZEDZIE byla rutyna, pospiech, dziadostwo (ulubione okreslenie;))
Cytat: pauluss w Maja 02, 2015, 17:33:51 pm Czasem patrze po swojej mszy (a mam w niedziele jedna;)) na internetowe transmisje z roznych polskich kosciolow i w 90 procentach przypadkow to jest po prostu najzwyklejsza zenada, wiec sam sie zastanawiam, czy to ja jestem dziwny albo wybredny, albo wiecznie niezadowolony, bo niemozliwe, zeby naprawde prawie WSZEDZIE byla rutyna, pospiech, dziadostwo (ulubione okreslenie;))W ostatnią niedzielę po raz pierwszy w życiu zdarzyło mi się wyjść ze Mszy przed konsekracją (tak, wiem). Po prostu nie wytrzymałem...
Po raz pierwszy? Podtrzymam pana na duchu. Mnie się to zdarzyło kilkanaście razy a może i więcej. Aż wreszcie przestałem w ogóle chodzić. Niezmiernie wrażliwy i wymagający jestem.
Cytat: Fideliss w Maja 02, 2015, 20:22:38 pmPo raz pierwszy? Podtrzymam pana na duchu. Mnie się to zdarzyło kilkanaście razy a może i więcej. Aż wreszcie przestałem w ogóle chodzić. Niezmiernie wrażliwy i wymagający jestem.Dobrze wiedzieć, że nie jestem sam. Po przemyśleniu chyba wybiorę się do parafii greckokatolickiej...http://trojmiasto.tv/Cerkiew-greckokatolicka-4526.html... tam mam najbliżej, nie ma wątpliwości co do pełnej łączności z Kościołem Katolickim, a liturgię mają naprawdę piękną.
W Gdańsku jest o 15.00 Msza w katolickim niewątpliwie rycie w św. Barbarze.