Kiedyś był tu poruszony wątek wspólnoty Mamre. Dodam, że w Catachowej jest ona reklamowana, podobnie jak i inne ruchy z centralnej Polski. Wszystkie one gromadzą się wokół Częstochowy, chyba po to, żeby ludzie z każdej strony mieli blisko.
Cytat: tytanik404 w Maja 11, 2013, 20:39:22 pmKiedyś był tu poruszony wątek wspólnoty Mamre. Dodam, że w Catachowej jest ona reklamowana, podobnie jak i inne ruchy z centralnej Polski. Wszystkie one gromadzą się wokół Częstochowy, chyba po to, żeby ludzie z każdej strony mieli blisko. No był taki wątek Podobno "Kilka osób ze wspólnoty w tym o.Daniel było kiedyś członkami Mamre." http://forum.mimj.pl/viewtopic.php?f=1&t=137&start=0
Oni wszyscy się nawzajem polecają, a w diecezji częstochowskiej jest prawdziwe zatrzęsienie tych wspólnot.Dodam tylko, że w jakiś sposób stoją za tym wszystkim Pustelnicy Pustelnicy Ducha Św. z Czatachowej, których reguła jest chyba ostrzejsza od samych cystersów. Dlatego dziwi mnie, że firmują tak niejasne zjawiska.
Nie wiem, co Wy ludzie widzicie złego we wspólnotach charyzmatycznych. Przy większości parafii w dużych miastach jest Odnowa w Duchu Świętym, która robi to samo.
Poza tym, uczestnictwo w mszy o uzdrowienie/uwolnienie chyba jest dalekie od wstąpienia do wspólnoty.
Ale konsekwencje życia osobistego potrafią faktycznie zrobić tragiczne rzeczy z życiem każdego człowieka - ja zacząłem czytać Biblię, modlić się z całą rodziną, śpiewać w Kościele, u spowiedzi byłem w ostatnich miesiącach więcej razy niż całe życie, chodzę do Kościoła nawet w ciągu tygodnia czasami i zacząłem głosić Jezusa wszystkim znajomych
Także uwaga, bo już nigdy więcej po takim spotkaniu nie będziesz letni i na dobre wstąpisz do strasznie uzależniającej sekty - sekty Kościoła Katolickiego Jezusa Chrystusa!!!
W ogóle oglądnijcie sobie całą mszę i zobaczcie jakie są owoce Ducha Świętego. Czyż nie "po owocach" mieliśmy poznawać co dobre, a co złe?