Jak informuje portal Life Site News, Franciszek po raz kolejny ostro skrytykował katolików oddanych tradycyjnej liturgii i praktyce Kościoła, stwierdzając, że „niewiarygodne poparcie dla restauratorstwa” to „nostalgiczna choroba”. Papież wygłosił swój komentarz 29 kwietnia, podczas prywatnej rozmowy z jezuitami posługującymi na Węgrzech. Spotkał się ze współbraćmi jak zazwyczaj podczas swych zagranicznych podróży. Mówił między innymi o „niebezpieczeństwie” i „zacofaniu”, które – jak ocenił – jest sprzeczne z Soborem Watykańskim II.
Absolutny skandal. To katedra Rzymu. Na wejściu jest napisane caput et mater omnium ecclesiarum.
ponoć także zwierzchnik Koptów, zwany papieżem, także odprawiał swoją liturgię w katedrze Rzymu...
Walka z tradycją katolicką będzie trwała aż do końcaKolejne wypowiedzi papieża Franciszka potwierdzają coraz wyraźniej, że ataki na tradycyjną liturgię rzymską, jakie dokonują się od lata 2021 roku, kiedy to opublikowane zostało motu proprio "Traditionis custodes", nie są przypadkiem.Nie są efektem intelektualnej bezwolności papieża, który po prostu uległ podszeptom ludzi takim jak kard. Arthur Roche czy prof. Andrea Grillo. Wszystko – dosłownie wszystko – wskazuje na to, że mamy do czynienia z uwewnętrznionym i ugruntowanym stanowiskiem, od którego nie będzie odstępstwa nawet na milimetr.Za zatem trzeba się spodziewać, że przynajmniej dopóki będzie trwał ten pontyfikat tradycja katolicka w katolickim Kościele będzie wygaszana. Taki to paradoks.
Jest niebywały restauratyzm, co ja nazywam indietrismo (wstecznictwo), jak mówi List do Hebrajczyków (10, 39): „My zaś nie należymy do odstępców”.
Argentyna: inflacja przekroczyła 100% i jest najwyższa od ponad 30 latChoć sytuacja gospodarcza w Argentynie od lat charakteryzuje się wysoką inflacją, w ostatnich miesiącach tempo jej wzrostu znacznie przyspieszyło. Najnowszy odczyt indeksu cen dóbr konsumpcyjnych pokazał, że w marcu 2023 roku inflacja wyniosła już 104,3%.W nowy rok Argentyna weszła z inflacją blisko 100%, ale ten próg przekroczyła w lutym. Najnowszy odczyt jest jednak najwyższym od 1991 roku.Wysoką inflację widać m.in. w cenach żywności, które co tydzień rosną o nawet kilkanaście procent, co przekłada się na społeczne niezadowolenie Argentyńczyków, ale i na wzrost ubóstwa. Według raportu przygotowanego przez ekspertów Uniwersytetu Katolickiego Argentyny, w zeszłym roku poniżej granicy ubóstwa znalazło się nuż 43,1% mieszkańców kraju.Potwierdzają to dane Organizacji Narodów Zjednoczonych:"Poziom skrajnego ubóstwa w końcu 2022 roku oznacza, że cofnęliśmy się w regionie o ćwierć wieku. W warunkach ubóstwa żyje 45% dzieci i młodzieży do lat 18." - napisano w raporcie Komisji Ekonomicznej ds. Ameryki Łacińskiej ONZ.Rządzący wysoką inflację tłumaczą wojną w Ukrainie i suszą."Liczba, którą dziś widzimy, reprezentuje najgorszy moment wpływu wojny na ceny międzynarodowe i najgorszą suszę w historii kraju. Wiemy, że to bolesne i że wpływa na codziennie życie każdej rodziny" - napisała na Twitterze Gabriela Cerruti, rzeczniczka prezydenta Argentyny. Według ekspertów wysoka inflacja to efekt przede wszystkim utrzymującej się od lat niestabilnej sytuacji politycznej i nieskuteczności kolejnych pomysłów na zatrzymanie kryzysu, takich jak sztuczne kontrolowanie cen. Specjaliści są też zgodni co do tego, że inflacja dalej może rosnąć. Póki co Argentyna - będąc drugą największą gospodarką na kontynencie - ma najwyższą stopę inflacji w gronie ważnych gospodarek świata. Wyższą notuje tylko tzw. kraje upadłe: Syria (140%), Wenezuela (156%) i Liban (190%).
Według papieża, podczas gdy ubóstwo zachowuje czystość moralną i religijność ludu, dobrobyt deprawuje go i sekularyzuje.https://wpolityce.pl/kosciol/646884-wplyw-doswiadczenia-argentynskiego-na-pontyfikat-franciszka
Z drugiej strony katolicyzm posoborowy w Ameryce łacińskiej stracił zupełnie poparcie wśród "maluczkich" z dołów społecznych którzy od kilku dekad masowo przechodzą do protestanckich sekt ewangelikalnych ...