no comments

Ten gosciu nie jest moim biskupem.
Niech spada do mojzeszowcow.

Idz teraz czlowqieku na Mszę, a chocby i na NOM z jego udzialem i pamietaj o tym, ze ten czlowiek nie wierzy w to co mowi....

ALe to bardzo dobrze, ze taki jeden z drugim nie trzymaja jezykow za zebami, tylko mowia to, co mysla.
Mam nadzieje, ze uczestnicy forum, ktorzy pletli cos o "pelnej lacznosci" zaczna sie w koncu zastanawiac, z kim maja te lacznosc.

Inni biskupi z kolei podpisują dokumenty, wg których adwentyści to nie tylko Kościół, ale część Kościoła Chrystusowego (i krytykują tych, którzy myślą inaczej). Z tymi ludźmi jest beznadziejnie, kto twierdzi inaczej jest najzwyczajniej w świecie naiwny.

Abp S. Gądecki: My mówimy, że Żydzi i chrześcijanie tworzą jeden lud Boży i że to, co dotyczy drogi zbawienia, u nich realizuje się przez Mojżesza, a u nas przez Chrystusa. Domagać się od wszystkich nawrócenia, czy wzywać do nawrócenia jest rzeczą dobrą, ponieważ każdy, kto uważa, że posiada ogromne dobra, powinien się nimi podzielić z innymi. Ale to zależy też od otwartości drugiej strony, bo Żydzi mogliby powiedzieć odwrotnie: wszyscy wróćcie do Mojżesza. Chociaż oni takiego wołania nie wypowiadają, bo uważają, że Mojżesz to jest sprawa bardziej narodowa niż wyznaniowa, religijna. Dlatego to są zupełnie inne perspektywy.

pierwsze wrażenie było podobne do państwa... ale przychodzi chwila refleksji i pytam się... gdzie jest tu herezja? Przecież Bóg dał prawo aby człowiek mógł osiągnąć zbawienie, to że nie jest możliwe jego w pełni przestrzeganie to inna sprawa. Pismo mówi:

Rz 10:5 Albowiem o sprawiedliwości, jaką daje Prawo, pisze Mojżesz: Kto je wypełnił, osiągnie przez nie życie.

Popieram.

Dogmatyk mówił nam na wykładach, że o ile Zbawienie jest możliwe dla innowiercy to zbawia zawsze Chrystus.
(Żeby nie wywoływać znowu tej samej dyskusji to zaznaczam, że możliwe a nie konieczne).

Dokładnie rzecz biorąc innowierca zostaje zbawiony dzięki Bożemu Miłosierdzi pomimo tego, ze nie jest w Kościele, a nie dzięki byciu innowiercą.

Jeszcze słyszałem, że może taki być w Kościele a o tym nie wiedzieć (Chrzest pragnienia?) ale to już zamotane sprawy a ja nie jestem Teologiem.

Dokładnie zostaje zbawiony zawsze prze Chrystusa i Kosicół, bo zostaje zbawiony poprzez przynależnosć do duszy Kościoła i tylko wtedy. W żadnym innym wypadku nie ma szans na zbawienie.

Dokładnie rzecz biorąc innowierca zostaje zbawiony dzięki Bożemu Miłosierdzi pomimo tego, ze nie jest w Kościele, a nie dzięki byciu innowiercą.

Powyższa odpowiedź wymaga uzupełnienia pomimo, że formalnie lub widzialnie (albo jakieś lepsze słowo) nie jest w Kościele

Dokładnie rzecz biorąc innowierca zostaje zbawiony dzięki Bożemu Miłosierdzi pomimo tego, ze nie jest w Kościele, a nie dzięki byciu innowiercą.

Powyższa odpowiedź wymaga uzupełnienia pomimo, że formalnie lub widzialnie (albo jakieś lepsze słowo) nie jest w Kościele

On nie będzie zbawiony w Kościele, tylko przez Kościół! Jako zbawiony po prostu do Kościoła dołączy. Dopiero wtedy.

On nie będzie zbawiony w Kościele, tylko przez Kościół! Jako zbawiony po prostu do Kościoła dołączy. Dopiero wtedy.

A czy pragnienie chrztu w momencie śmierci nie włącza (w tym momencie) do Kościoła?

panowie mówią o poganach... a co z tymi co mają prawo mojżeszowe? Chrystus jest niezbędny ze względu na to iż nikt nie może prawa wypełnić, ale wypełnienie Prawa dało by zbawienie. Co z patriarchami jak Eliasz i Henoch którzy przed Chrystusem zostali usprawiedliwieni, podobnie jak Abraham? Z jakiej mocy zostali zbawieni?

podobnie jak Abraham

Chyba pomyliło się Panu z Mojżeszem....

Ad rem - Ponieważ Bóg jest poza czasem mogli oni zostać usprawiedliwieni przez Zbawczą Mękę Pana Jezusa, ale w naszym czasie było to przed jej nastąpieniem. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego.

mi nie chodzi o sofistyczne wypowiedzi ale o połączenie w logiczną całość ST i NT. Po co Bóg daje Prawo skoro i tak zbawia mocą Ofiary Chrystusa? Ja rozumiem, są argumenty że tak miała się objawić gnuśność ludzi ale czy naprawdę się objawiła? Po co Prawo Mojżeszowe skoro od początku miało być nieaktualne? Pismo o Abrahamie pisze że został Usprawiedliwiony przez uczynki płynące z wiary. Prosto napisać że kolejny biskup plecie głupoty ale są osoby jak ja które nie są wyedukowane teologicznie i to nie jest takie proste... może panowie mają taką łaskę wiary której mi brak.

mi nie chodzi o sofistyczne wypowiedzi ale o połączenie w logiczną całość ST i NT. Po co Bóg daje Prawo skoro i tak zbawia mocą Ofiary Chrystusa?

Stare Prawo przygotowywało Lud Starego Przymierza do wypełnienia obietnic proroków. Przez doskonałe wypełnienie tego prawa Bóg obiecał odkupienie Ludu Izraela. Natomiast Chrystus w sposób doskonały wypełnił Prawo i Proroków stając się ofiarą doskonałą za grzechy świata.

Czy prawo miało moc zbawczą? Proszę samemu odpowiedzieć na to pytanie. Chciałbym jedynie przypomnieć, że Chrystus, gdy zstąpił do otchłani (piekieł) uwolnił m.in. dusze sprawiedliwych, tych którzy doskonale wypełniali Prawo Starozakonne.