no comments

Abp S. Gądecki: My mówimy, że Żydzi i chrześcijanie tworzą jeden lud Boży i że to, co dotyczy drogi zbawienia, u nich realizuje się przez Mojżesza, a u nas przez Chrystusa.
http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1223414466

Niemcy nadali ton, arcybiskup go podchwycił. Moda zawsze przychodziła z zachodu

Proszę nie mnożyć wątków tylko dodać to np. do wiosny Kościoła posoborowego

Niemcy nadali ton, arcybiskup go podchwycił. Moda zawsze przychodziła z zachodu

mam wrażenie, że czasami też ze wschodu (bliskiego)

Proszę nie mnożyć wątków tylko dodać to np. do wiosny Kościoła posoborowego

Ok. na przyszłość będę pamiętał

Widac w Poznaniu konieczna także jest kaplica FSSPX i to pilnie.
Tyla powiem a teraz "Aj waj! Bijcie żydzi bo nie widzi"
znikam na trochę:)

Cały kontekst wypowiedzi:

- Jest też druga strona tego pytania, co zrobić, żeby Żydzi chcieli się uczyć od chrześcijan, aby w końcu przyjęli Słowo Boże, które jest w Nowym Testamencie? Czy Kościół ma dzisiaj jakiś pomysł na ewangelizację, aby Żydzi poszli w ślady wielkich konwertytów, takich jak Jean-Marie Lustiger, Roman Brandstaetter czy choćby rabin Rzymu, Eugenio Zolli?

Abp S. Gądecki: My mówimy, że Żydzi i chrześcijanie tworzą jeden lud Boży i że to, co dotyczy drogi zbawienia, u nich realizuje się przez Mojżesza, a u nas przez Chrystusa. Domagać się od wszystkich nawrócenia, czy wzywać do nawrócenia jest rzeczą dobrą, ponieważ każdy, kto uważa, że posiada ogromne dobra, powinien się nimi podzielić z innymi. Ale to zależy też od otwartości drugiej strony, bo Żydzi mogliby powiedzieć odwrotnie: wszyscy wróćcie do Mojżesza. Chociaż oni takiego wołania nie wypowiadają, bo uważają, że Mojżesz to jest sprawa bardziej narodowa niż wyznaniowa, religijna. Dlatego to są zupełnie inne perspektywy.

----

Czyli nawracanie ogólnie jest dobre /przynajmniej tyle, niektórzy twierdzą, że w ogóle już nie trzeba nawracać/ no ale żydzi będą zbawieni dzięki Mojżeszowi. No to pięknie: arcybiskup zrównał osoby Pana Jezusa i proroka Mojżesza...

Abp S. Gądecki: My mówimy, że Żydzi i chrześcijanie tworzą jeden lud Boży i że to, co dotyczy drogi zbawienia, u nich realizuje się przez Mojżesza, a u nas przez Chrystusa.
http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1223414466

Czyli wysoki autorytet religijny powiada: róbta co chceta, będziecie osądzeni według własnej wiary!

To po co w ogóle kogokolwiek nawracać?!

Więcej! To może już zawczasu zadbać o to by nasze dzieci wyznawał jakąś religienkę, lekką, łatwą i przyjemną, religienkę bez nakazów, zakazów, bez wysiłku ale za to z całkowitą pewnością zbawienia? Drodzy państwo, może zadbajmy o szczęście doczesne i wieczne naszych dzieci, my co prawda będziemy potępieni ale nasi potomkowie będą mieć pewność, że nawet jak uprzejmie podziękują Chrystusowi za troskę, to nic im z tego nie będzie, byleby tylko pozostali wierni przykazaniom boga Hedonosa. Co, nie ma takiej religii? Można sobie wymyślić i napisać ogólne, a nawet szczegółowe jej zasady.
Poza tym zawsze można popraktykować jakąś religię już istniejącą, np. ateizm. I też być zbawionym.

Być może jest jakaś droga do zbawienia dla żydów, mahometan, pogan, neopogan, hinduistów, buddystów, ateistów a nawet satanistów, ale jest ona nieznana i arcykapłan-arcypasterz nie powinien publicznie siać zamętu w - nie tylko swej - owczarni.

To jest jawna herezja, mówiąca, że poza Chrystusem jest zbawienie. Straszne...

Co więcej,  oznacza to, że przez otwarte odrzucenie Chrystusa (o żydzi przecież jawnie odrzucają) można być zbawiony.

A ja słyszałem kiedyś od pewnego ojca, że jakaś zakonnica z żeńskiej gałęzi ich zgromadzenia, pracowała w Izraelu na izbie porodowej, jako tzw skrytka, nikt nie wiedział, ze jest zakonnicą. Przez kilka lat swojej pracy ochrzciła podobno kilkaset żydowskich niemowląt. Gdy przyznała się kilku ojczulkom do tego co zrobiła, kazano jej zamknąć buzię, bojąc się wybuchu skandalu.
 

Niemcy nadali ton, arcybiskup go podchwycił. Moda zawsze przychodziła z zachodu Smutny

mam wrażenie, że czasami też ze wschodu (bliskiego)

Też tak myślę, nawet przyniósł go stamtąd ze sobą.

Jeszczw doprecyzuję: nie wiem jak Pan ale ja mam na myśli bardzo bliski wschód w stosunku do Archidiecezji Poznańskiej.

Proszę Państwa... Powiem tak: Ktoś kiedys już pisał o tym, że takie rzeczy się będą działy. I oto mamy ten czas...
Cieszmy się, że jesteśmy po właściwej stronie.

Stare. Na FF już się tym oburzaliśmy w zeszłym roku.