Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 02, 2024, 16:02:37 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232665 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Papież Benedykt XVI abdykuje ?
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 30 Drukuj
Autor Wątek: Papież Benedykt XVI abdykuje ?  (Przeczytany 121383 razy)
Michał W.
aktywista
*****
Wiadomości: 642


« Odpowiedz #60 dnia: Lutego 11, 2013, 16:57:36 pm »

 :(
Cóż więcej napisać. Smutno i łzy lecą.

Swoją drogą wierzę w mądrość Benedykta XVI. Może być tak, że papież chce opuścić tron piotrowy w momencie, w którym jest jeszcze świadomy swoich obowiązków. Czas, w którym by leżał w łóżku, a kurią nie miałby kto prowadzić, mógłby być gorszy na Kościoła...
Zapisane
Ad Infinitam Dei Gloriam

Sancte Michael Archangele, ora pro nobis.

"Nie po to był Sobór aby żyć Trydentem". J.H.
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #61 dnia: Lutego 11, 2013, 17:52:20 pm »

Wiadomosc rzeczywiście smutna, ale nie wiemy jakie są rzeczywiste przyczyny. Rozpoczęły się spekulacje na temat stanu zdrowia papieża i są one całkowicie uzasadnione. Pamiętamy jak wyglądały ostatnie dni Jana Pawła II i spekulacje kto tak naprawdę rządzi. Chciałbym zwrócic uwagę na pewien szczegół, który czasem podnoszony, umyka jednak uwadze niektórych komentatorów.

Znana państwu strona catholic-Hierarchy ma taki uroczy ficzerek pozwalający na sprawdzenie dat nominacji biskupich. Bardzo ciekawe rzeczy dzieją się w okolicach 1 i 2 maja 2005. Lekko dziwi fakt, że ledwo utrzymujący kontakt z otoczenie papież, zatwierdza aż tyle biskupich nominacji. I rodzi wątpliwosci czy jest całkowicie świadom tego co robi i przez nikogo nie sterowany. Oczywiście są to tylko spekulacje.

Skojarzmy to z tym co się dzieje wokol Benedykta XVI. Pamiętamy wydarzenia zeszłego roku, sprawę kamerdynera, postępujące ataki na papieża i ciagle pogarszający sie stan zdrowia. Kościół jest olbrzymią instytucją i olbrzymia ilosc obowiązkow spoczywa na barkach 85-letniego człowieka, który przekonał się, że trudno już komukolwiek w jego otoczeniu zaufac. Starzejacy sie papież nie do końca kontroluje to co się dzieje w jego pałacu, a ma dodatkowo kontrolowac olbrzymia kurię rzymską i decydowac o sprawach calego Kościoła, przewodniczyc dlugim ceremoniom i wytrzynywac ostrzal mediow i wrogow wewnetrznych. Nie chce niczego przesądzac, ale myślę, że papież obawia sie, że straci kontrolę. Że decyzje pod którymi znajdzie sie jego pieczec bedą podejmowane przez kogo innego. No i nie wiemy jaki jest jego stan zdrowia. Papieże rzadko dożywali tak sedziwego wieku. A nawet jeśli, to skala Kosciola dawniej też była inna. Decyzja zapadła i raczej się nie zmieni. Miejmy tylko nadzieje, że nastepca bedzie rownie dobrym papiezem.
Zapisane
makarenka
adept
*
Wiadomości: 39


« Odpowiedz #62 dnia: Lutego 11, 2013, 17:52:24 pm »


Nie podoba mi się to, że od dziś nic nie będzie już takie samo jak wcześniej (chodzi mi o Kościół Widzialny, a nie Duchowy)

mam tez takie wrażenie ??? :'(
jakoś prywatnie też odbieram to jako znak (w moim zyciu kolejny będzie czwartym papieżem!!!)
i mimo że pokolenie JPII to Ojciec Święty Benedykt był mi wyjątkowo bliski- przez to że jest także muzykiem
czekałam na jakieś dalsze rozporządzenia w tym temacie

po ludzku jakoś boję się że następca BXVI nie wznowi rozmów z Bractwem....

jakoś z szoku się nie mogę otrząsnąć, ale ufam że wszystko będzie dobrze...

Zapisane
Ecce ego quia vocasti me
prosty_czlowiek
rezydent
****
Wiadomości: 267

« Odpowiedz #63 dnia: Lutego 11, 2013, 17:58:54 pm »

Cytuj
"Osłabła siła ducha"
(...)
http://www.pch24.pl/-oslabla-sila-ducha-,12360,i.html

Wydaje mi się, że PCH24.pl (jak i GW) źle interpretują słowa papieża:

niezbędna jest siła zarówno ciała, jak i ducha, która w ostatnich miesiącach osłabła we mnie na tyle, że muszę uznać moją niezdolność do dobrego wykonywania powierzonej mi posługi.

według mnie która w ostatnich miesiącach osłabła we mnie ... dotyczy siły ciała a nie ducha, co wydaje się oczywiste, papież ma 86 lat, a sprawowanie Urzedu jest po prostu trudne fizycznie: audiencje, pielgrzymiki, celebracje, etc.

Podejrzewam też, że po prostu u Ojca św. coś wykryto i papież wie, że stan jego będzie sie tylko pogarszał i że lepiej jest odejść gdy jest jeszcze świadom tego co sie wokół niego dzieje. Dzisiejsza medycyna wprawdzie wydłuża życie, ale nie czyni człowieka nieśmietelnym. Co z tego że sie dożywa 90, gdy nie moża chodzić, nie poznaje sie bliskich itd.
Dzisiejszy świat jest okrutny dla papieży: tyle muszą jeździć, spotykać sie, są faszerowani różnymi medykamentami by być "na chodzie". O ile lepiej było kiedyś, gdy papież był "więźniem Watykanu" a jego śmierć stwierdzało sie po trzykrotnym postukaniu go w głowę młoteczkiem, mimo, że z punktu widzenia współczesnej medycyny nie jeden przypadek można by było jeszcze odratować. Tylko po co?


Może właśnie dziś narodziła sie "nowa watykańska tradycja", że papieże będą odchodzić, gdy uznają, że nie mają już siły.

Dla mnie ta decyzja wcale nie jest nagła. Z dziejszego punktu widzenia jej pierwiosnkiem była konsekracja biskupia ks. sekretarza. Podejrzewam, że najbliższi współpracownicy od pewnego czasu już o tym wiedzieli.

Dziwi mnie tylko termin. Teoretycznie na wielkanoc możemy mieć nowego papieża, ale czy nie lepiej było ogłosić swoją rezygnacje, właśnie po wielkanocy. Jest wtedy więcej "wolnego" w roku liturgicznym, a tak konklawe, ingres, triduum, Zmartwychwstanie - wszystko na raz.
Zapisane
dxcv
aktywista
*****
Wiadomości: 679

« Odpowiedz #64 dnia: Lutego 11, 2013, 17:59:42 pm »


Nie podoba mi się to, że od dziś nic nie będzie już takie samo jak wcześniej (chodzi mi o Kościół Widzialny, a nie Duchowy)


jakoś prywatnie też odbieram to jako znak (w moim zyciu kolejny będzie czwartym papieżem!!!)


urodziła się Pani za pontyfikatu Jana Pawła I?
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #65 dnia: Lutego 11, 2013, 18:05:29 pm »



Dziwi mnie tylko termin. Teoretycznie na wielkanoc możemy mieć nowego papieża, ale czy nie lepiej było ogłosić swoją rezygnacje, właśnie po wielkanocy. Jest wtedy więcej "wolnego" w roku liturgicznym, a tak konklawe, ingres, triduum, Zmartwychwstanie - wszystko na raz.

Akurat nie jest to zła opcja. Wybór nowego papieża to rzecz mająca budzic radosc wsrod katolikow "annuntio vobis gaudium magnum" etc. Pasuje więc do radosnego wydarzenia jakim jest Zmartwychwstanie. Jest to również dobra okazja do przypomnienia, ze pomimo roznych burz, bramy piekielne Kosciola nie przemoga.
Zapisane
makarenka
adept
*
Wiadomości: 39


« Odpowiedz #66 dnia: Lutego 11, 2013, 18:14:19 pm »


Nie podoba mi się to, że od dziś nic nie będzie już takie samo jak wcześniej (chodzi mi o Kościół Widzialny, a nie Duchowy)


jakoś prywatnie też odbieram to jako znak (w moim zyciu kolejny będzie czwartym papieżem!!!)


urodziła się Pani za pontyfikatu Jana Pawła I?
no tak pomyliłam się :-X
zapomniałam o Pawle I
to będzie piąty
« Ostatnia zmiana: Lutego 11, 2013, 18:32:29 pm wysłana przez makarenka » Zapisane
Ecce ego quia vocasti me
max
rezydent
****
Wiadomości: 392

« Odpowiedz #67 dnia: Lutego 11, 2013, 18:48:53 pm »


zapomniałam o Pawle I
to będzie piąty

Janie Pawle I
Wydaje mi się, że PCH24.pl (jak i GW) źle interpretują słowa papieża (...)

A co tu jest do interpretowania:

(...)Attamen in mundo nostri temporis rapidis mutationibus subiecto et quaestionibus magni ponderis pro vita fidei perturbato ad navem Sancti Petri gubernandam et ad annuntiandum Evangelium etiam vigor quidam corporis et animae necessarius est, qui ultimis mensibus in me modo tali minuitur, ut incapacitatem meam ad ministerium mihi commissum bene administrandum agnoscere debeam.(...)

Chodzi o sily umyslowe a nie zadna wiare czy moc ducha; chodzi o zywotnosc umyslu. Jak czlowiek zauwaza, ze sie zapomina, ze nie jest w stanie ogarnac umyslem swoich obowiazkow, czytac tych wszystkich dokumentow w sprawie nominacji biskupich, pisac przemowien ( a Ojciec Sw. pisze podobno wszystkie sam, w przeciwienstwie do poprzednika), tak by brac odpowiedzialnosc za swoje decyzje, to rezygnuje, i juz. My nie znamy jego doswiadczen- pewnie sam zna o wiele wiecej szczegolow z czasu agonii i choroby Jana Pawla II, ze nie chce dopuscic do tego, by stal sie marionetka w rekach kurii.

Poza tym dziwi zdziwienie redaktora Polonia Christiana, ze niby decyzja ogloszona nagle, a kurialne mlyny  miela powoli. Jesli zamiar ten bylby upubliczniony po przygotowaniu opini publicznej, rodzilo by to watpliwosci co do suwerennosci decyzji. A tak jest jasne: papiez chcial, podjal decyzje, i ja oglosil, a nie kuria.
Zapisane
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #68 dnia: Lutego 11, 2013, 18:51:51 pm »

Wiem, ze pierwszym komentarzem, ktory przychodzi do glowy, jest: "tak nigdy nie bylo". Czytajac niektore opinie w tym watku, czlowiek ma wrazenie, ze oto jestesmy swiadkami konca swiata: juz nic nie bedzie ja dawniej, lzy leca, tragedia itd. Naprawde jest to takie straszne? Naprawde tak bardzo nadwerezy to pozycje papieza? Gdzies czytalem kiedys, ze Jan Pawel II nie chcial rezygnowac wlasnie dlatego, zeby nie tworzyc precedensu, by w przyszlosci nie wywierano na papiezu presji, zeby zrezygnowal. Papiez to papiez i koniec - i nikt go do niczego nie moze zmuszac. A jak sie komus nie podoba, to niech szuka miejsca poza Kosciolem katolickim. Benedykt doszedl do wniosku, ze jest slaby i zmeczony, wiec rezygnuje. Rezygnacja papieza nie jest ani koncem swiata, ani jego ucieczka od Pana Boga. Zgadzam sie z jednym z komentarzy, ze zycie sie wydluzylo, ale czlowiek i tak slabnie, i nie moze juz tak aktywnie pelnic swoich funkcji - i papiez to tez wie.
Teraz mozemy sie modlic za Kosciol (jak zawsze) i o dobry wybor nowego rzymskiego biskupa.
Zapisane
max
rezydent
****
Wiadomości: 392

« Odpowiedz #69 dnia: Lutego 11, 2013, 18:54:55 pm »

3 II przy okazji wizyty u pewnego(...)To były te małe kroczki, które poprawiały jakość liturgiczną. Były...
a dlaczego byly. Wierzy pan w skutecznosc przykladu papieza, mimo ze na tym wiara nasza sie nie opiera, a nie wierzy, ze nastepca bedzie godny kontynuowania tego dziela, mimo ze tu sam Pan Nasz Jezus Chrystus zapewnil o swym wsparciu? Nie badzmy smieszni. Zwatpienie w tym momencie nie jest postawa czlowieka wierzacego.
 Poza tym papiez jeszcze rzadzi, wiec nie "byly", tylko "sa". Trzymajmy sie faktow.
« Ostatnia zmiana: Lutego 11, 2013, 18:57:13 pm wysłana przez max » Zapisane
Invictus
uczestnik
***
Wiadomości: 212


« Odpowiedz #70 dnia: Lutego 11, 2013, 19:03:18 pm »

Back on April 29, 2009, Pope Benedict XVI did something rather striking, but which went largely unnoticed.

He stopped off in Aquila, Italy, and visited the tomb of an obscure medieval Pope named St. Celestine V (1215-1296). After a brief prayer, he left his pallium, the symbol of his own episcopal authority as Bishop of Rome, on top of Celestine's tomb!

Fifteen months later, on July 4, 2010, Benedict went out of his way again, this time to visit and pray in the cathedral of Sulmona, near Rome, before the relics of this same saint, Celestine V.

Few people, however, noticed at the time.

Only now, we may be gaining a better understanding of what it meant. These actions were probably more than pious acts. More likely, they were profound and symbolic gestures of a very personal nature, which conveyed a message that a Pope can hardly deliver any other way.

In the year 1294, this man (Fr. Pietro Angelerio), known by all as a devout and holy priest, was elected Pope, somewhat against his will, shortly before his 80th birthday (Ratzinger was 78 when he was elected Pope in 2005). Just five months later, after issuing a formal decree allowing popes to resign (or abdicate, like other rulers), Pope Celestine V exercised that right. And now Pope Benedict XVI has chosen to follow in the footsteps of this venerable model.

Za: S. Hahn, facebook fanpage
Zapisane
'Chcę' i 'Nie chcę' nie mieszkają w naszym domu...
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #71 dnia: Lutego 11, 2013, 19:05:03 pm »

NEWS FRONDY: Kard. Nycz o abdykacji Benedykta XVI: To decyzja męska, mądra i odważna
(...)
Z sali padło pytanie, czy Kościół jest w kryzysie, na co kard. Nycz odpowiedział, że zdecydowanie nie.

http://www.fronda.pl/a/nasz-news-kard-nycz-o-abdykacji-bxvi-to-decyzja-meska-madra-i-odwazna,26116.html


Wyczytane na fb za KNO:

2 lata temu, 13 lutego w 2011 r. Benedykt XVI zdjął swój paliusz i złożył go na sarkofagu z doczesnymi szczątkami św. Celestyna V... Działo się to w pobliżu l'Aquili, w kościele zniszczonym trzęsieniem ziemi...

« Ostatnia zmiana: Lutego 11, 2013, 19:12:48 pm wysłana przez Mama » Zapisane
pauluss
aktywista
*****
Wiadomości: 1396


« Odpowiedz #72 dnia: Lutego 11, 2013, 19:13:09 pm »

3 II przy okazji wizyty u pewnego(...)To były te małe kroczki, które poprawiały jakość liturgiczną. Były...
a dlaczego byly. Wierzy pan w skutecznosc przykladu papieza, mimo ze na tym wiara nasza sie nie opiera, a nie wierzy, ze nastepca bedzie godny kontynuowania tego dziela? Nie badzmy smieszni. Zwatpienie w tym momencie nie jest postawa czlowieka wierzacego.
 Poza tym papiez jeszcze rzadzi, wiec nie "byly", tylko "sa". Trzymajmy sie faktow.
No dokladnie. Papiez Benedykt cos pokazal i znalezli sie ludzie (niestety niekoniecznie liczni, ale znalezli sie:)), ktorzy wzieli z niego przyklad - i to sa jakies owoce (nie byl to przeciez liturgiczny przepis, ze TRZEBA). Ja tez sie obawiam, ze papieska liturgia pojdzie teraz w innym kierunku - ale ja sam krzyza z oltarza sciagac nie zamierzam.
Zapisane
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2328


« Odpowiedz #73 dnia: Lutego 11, 2013, 19:14:46 pm »

Choć ktoś juz zauważył, że Ojciec święty jako kardynał z pewnością widział co się działo w ostatnich miesiącach życia Poprzednika i być może chce uniknąć nieskrępowanych rządów kurii. Oby Pan Bóg wyprowadził z tego większe dobro. Oremus!

Też mi się tak wydaje...
Prawdę mówiąc, w najbliższym czasie chyba nie dojdziemy, dlaczego tak się stało, jak się stało. Ale ciekawe, dlaczego w takim razie zapowiadano publikację nowej encykliki? (http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,413.msg158828.html#msg158828) Przecież gdyby Papież chciał wcześniej zrezygnować, nie przygotowywałby jej.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
makarenka
adept
*
Wiadomości: 39


« Odpowiedz #74 dnia: Lutego 11, 2013, 19:19:42 pm »


zapomniałam o Pawle I
to będzie piąty

Janie Pawle I
o matko rzeczywiście
chyba jestem ciągle w szoku  ;D
takie ważne rzeczy się dzieją na naszych oczach..
jako zagoniona mama czytam z doskoku Państwa ciekawe komentarze i rozmyślam jakie konsekwencje to wszystko będzie miało w naszym życiu
to wielka okazja żeby za cały Kościół się modlić, bo czasem w rutynie codziennej to potrafi umknąć
i okazja żeby dzieciom takie sprawy przybliżyć
Zapisane
Ecce ego quia vocasti me
Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 30 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Papież Benedykt XVI abdykuje ? « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!