Gdy ja będę zmuszony do bycia na czymś takim, co Pani opisuje, nie zatrzyma mnie nikt przed wyciągnięciem różańca
pewnie i na ostentacyjne wyjście byłoby mnie "stać" ale zasadniczo tego dnia nie miałabym już mozliwości uczestniczenia we mszy...
choć z trójką dzieci rożnie bywa, a czasem i o jakiekolwiek skupienie trudno w takim zgiełku
Proszę przeczytać to:http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,6242.msg129484.html#msg129484Gdy ja będę zmuszony do bycia na czymś takim, co Pani opisuje, nie zatrzyma mnie nikt przed wyciągnięciem różańca i skorzystania ze sposobu słuchania Mszy w sposób opisany przez x. Konstantyna.W opisywanym przypadku najprawdopodobniej bym wyszedł w okolicach "Gloria".
sposoby słuchania Mszy opisane przez x. Konstantyna?Warto by je podać w zwartej formie.
Wejście do zakrystii z tekstem - "przepraszam pastora, ale myślałam, że to kościół katolicki" może by coś pomogło...