Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 29, 2024, 00:54:41 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231965 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Wiesław Dawidowski OSA
« poprzedni następny »
Strony: [1] Drukuj
Autor Wątek: Wiesław Dawidowski OSA  (Przeczytany 3646 razy)
siloam
uczestnik
***
Wiadomości: 222


Profil na slideshare
« dnia: Października 20, 2012, 05:50:12 am »

Szkoda mi go. Sam nie wie w co wierzy choć ma tytuł doktora teologii


http://www.katolik.pl/licencja-na-zbawienie,23085,416,cz.html

Najpierw oddziela Chrystusa od Kościoła:

Cytuj
We wspomnianej przez ojca Konstytucji dogmatycznej o Kościele, w punktach 14 i 15, opisano stopnie przynależności do Kościoła: najpierw są katolicy, potem inni chrześcijanie, żydzi, muzułmanie, wyznawcy innych religii, w końcu ludzie dobrej woli.

Od razu sprostowanie. Konstytucja mówi w tych punktach wyraźnie o przynależności do Ludu Bożego, a nie do Kościoła. Często te dwie rzeczywistości są mylone. Lud Boży to pojęcie szersze niż Kościół, który jest znakiem zbawienia, ale nie jest drogą zbawienia.

Jest tylko narzędziem?

Dokładnie tak. Drogą zbawienia jest Chrystus, a Kościół na Niego wskazuje. Konstytucja Lumen gentium zaczyna się od słów: "Światłem świata jest Chrystus", nie Kościół. Kościół, jak mówili jego ojcowie, to jedynie księżyc, który świeci ludziom w nocy i pozwala dotrwać do dnia. Kiedy to sobie uporządkujemy, pojawi się pytanie: gdzie ludzie się zbawiają?

A potem twierdzi:

Cytuj
Chrystus i Kościół to dwa organizmy nierozdzielne. Kościół to Ciało Chrystusa, a poszczególnymi członkami tego Ciała jesteśmy my. Gdybyśmy oderwali Chrystusa od Kościoła, to przedstawilibyśmy Go jako Buddę, mistrza oświecenia, wspaniałego filozofa, ale nie Boga, który jest jednością z człowiekiem, który solidaryzuje się z nim do granic możliwości.

Nie czaję tej moderny...

W ogóle z wypowiedzią

Cytuj
"Światłem świata jest Chrystus", nie Kościół."

jest coś nie teges, bo

Cytuj
Mt 5, 14
Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze.


Nawet Paweł VI nie był tak do przodu i ogłosił "Wyznanie wiary Ludu Bożego" stawiając znak równości między Kościołem a Ludem Bożym.

Coś tu ewidentnie nie gra...

Cytuj
A co ojciec myśli o ruchach tradycjonalistycznych, które odradzają się i rozwijają w Kościele? Czy one oferują lepszą drogę do zbawienia, bardziej skuteczną? Czy zwykłe zaangażowanie to za mało?

Zbawienie dotyczy bardzo szerokiego zakresu ludzkiego życia – odkupienia, wybawienia człowieka od grzechu, od sytuacji konfliktu sumienia, od dramatu rozdarcia pomiędzy naszymi wyborami, pokazania, że mimo cierpienia człowiek jest w stanie osiągnąć szczęście. Nie dlatego że cierpienie uszlachetnia, ale dlatego że Bóg wchodzi w to cierpienie w osobie Jezusa Chrystusa. Ruchy tradycjonalistyczne to nie droga do lepszego doświadczania zbawienia, ale pewna forma religijności i ryt jej przeżywania. Ich powstawanie, np. w Stanach Zjednoczonych, wiąże się też z przebudzeniem świadomości, że po Soborze Watykańskim II coś zostało zaprzepaszczone, że wylano dziecko z kąpielą. Znam opowieści księży ze Stanów Zjednoczonych, którzy byli świadkami, jak duchowny sprawował mszę, zastępując chleb ciastem z pizzy, a wino coca-colą. Oczywiście wierni wiedzieli, w jaki sposób mu za to odpłacić, i w następnym tygodniu wrzucali na tacę guziki.

Nie, to fakty. Więc trudno się dziwić, że wahadło się odchyla w prawą stronę. To reakcje na pewne nadużycia. Benedykt XVI mówi, że msza trydencka i msza posoborowa (Pawła VI) to dwie równoprawne formy liturgii, które mogą obok siebie współistnieć. Ważne jest, żeby ci, którzy w nich uczestniczą, nie patrzyli na siebie z pogardą, z wyższością. Bo gdy sprawowanie kultu Jedynego Boga i możliwość osiągnięcia zbawienia ogranicza się do jakiejś wąskiej grupy, to coś tu jest nie tak. Święty Paweł mówi, że Bóg pragnie, aby wszyscy doszli do zbawienia (por. 1 Tm 2,4). A przecież ludzie nie są identyczni, dlatego nie ma też identycznego szablonu zbawienia. Gdyby Bóg stworzył nas na jedną modłę, to byłby to bardzo smutny Bóg i bardzo nudny świat.
(...)
Cytuj
Czasami myślę, że różnica między żydami a chrześcijanami jest trochę taka, jak między użytkownikami dwóch systemów operacyjnych. Jedni korzystają z systemu Windows, inni z Mac OS, a każdemu chodzi o to samo. I chrześcijanie, i żydzi szukają zbawienia, posługując się prawie tymi samymi metodami: zadziwieniem nad światem, spełnianiem uczynków, czytaniem Słowa Bożego. Różnimy się tylko kultem. Są ludzie, którzy wierzą, że dojdziemy do Boga poprzez Torę, czyli Słowo Boże. Dla mnie tym tajemniczym Słowem jest Słowo Wcielone - Chrystus. Trzeba chyba pomyśleć tak: istnieje tyle dróg do zbawienia, ile ludzi na świecie. Ale ja wierzę - i to też jest wiara Kościoła - że ostatecznie wszyscy dojdziemy do zbawienia w Chrystusie.

Jego wypowiedzi przypominają mi zupę w której każdy może znaleźć dla siebie smakowity kąsek - i modernista i tradycjonalista. Jako że stara się on zadowolić wszystkich to nie zadowala nikogo...
Zapisane
O salutaris Hostia!
Quae Coeli pandis ostium,
Bella premunt hostilia,
Da robur, fer auxilium.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #1 dnia: Października 20, 2012, 14:48:06 pm »

X. abp Ozorowski mówi tak:

Cytuj
KAI: "Lumen gentium" wyraźnie odróżnia przynależność do Kościoła i przyporządkowanie do niego. Tymczasem często teologowie wrzucają do jednego worka katolików, innych chrześcijan, wyznawców innych religii i twierdzą, że wszyscy oni należą do Kościoła, tylko niektórzy jeszcze o tym nie wiedzą, będąc "anonimowymi chrześcijanami"...

- Jeżeli to czynią, dają dowód nieznajomości nauki soborowej. Karl Rahner, pisząc o "anonimowych chrześcijanach", nawiązał do wywodów św. Justyna (+165), który pisał, że gdziekolwiek znajduje się prawda, jest ona zawsze prawdą Logosu. Jak prawdziwa miłość jest zawsze z Boga, tak źródłem prawdy jest Boski Logos, który dla nas i naszego zbawienia stał się człowiekiem. Zacieranie granicy między przynależnością do Kościoła a przyporządkowaniem do niego jest błędem, jak też lekceważenie przyporządkowania z tytułu przynależności jest niewytłumaczalną pychą. Przed Bogiem zawsze trzeba schylać głowę i zginać kolana, prosząc jednocześnie o miłosierdzie.

http://ekai.pl/wydarzenia/polska/x59843/sobor-scalil-nauke-o-kosciele/
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #2 dnia: Października 20, 2012, 14:52:18 pm »

Cytuj
Ale ja wierzę - i to też jest wiara Kościoła - że ostatecznie wszyscy dojdziemy do zbawienia w Chrystusie.

 ??? Co to znaczy: "wszyscy"?
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Sivis Amariama
rezydent
****
Wiadomości: 348


« Odpowiedz #3 dnia: Października 20, 2012, 15:12:21 pm »

Mój komentarz zamieszczony pod tym tekstem na dominikanie.pl


Pierwsze pytanie dotyczy granic Kościoła. Augustianin tak na nie odpowiada: „W Konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen gentium czytamy, że jedyny, prawdziwy Kościół Chrystusowy trwa w Kościele katolickim. I o to słówko „trwa”, po łacinie subsistit, toczy się wśród teologów spór: czy należy je rozumieć w sposób inkluzywny i włączać w Kościół wiernych innych wyznań, czy też ekskluzywny, ograniczając zasięg Kościoła wyłącznie do Kościoła katolickiego. Tylko co było intencją ojców soborowych?  Benedykt XVI, jeszcze jako kardynał Ratzinger, w dokumencie Dominus Iesus bardzo jasno określił, że subsistit oznacza granice Kościoła katolickiego. Ale znowu – rasowy teolog będzie się spierał o to, czy większą wartość ma nauczanie Kongregacji Doktryny Wiary, czy nauczanie soborowe.”
Dziwi, że do doktora teologii nie dotarła jeszcze odpowiedź Kongregacji Doktryny Wiary, która już w czerwcu 2007 roku rozwiązała ten spór teologów, jednoznacznie wyjaśniając problem „subsistit in” *1. Dawne Sanctum Officium jednoznacznie stwierdziło, że ostatni sobór nie zmienił nauki o Kościele, a słowem „trwa” użytym w konstytucji „Lumen Gentium” nie można zaciemniać faktu, iż Kościół katolicki rządzony przez następcę św. Piotra JEST jedynym Kościołem Chrystusowym.

Dalej o. Dawidowski słusznie prostuje bardzo popularny błąd zawarty w pytaniu o stopnie przynależności do Kościoła: „Konstytucja mówi w tych punktach wyraźnie o przynależności do Ludu Bożego, a nie do Kościoła. Często te dwie rzeczywistości są mylone. Lud Boży to pojęcie szersze niż Kościół, który jest znakiem zbawienia, ale nie jest drogą zbawienia.”
 Wątpliwość jednak budzić może ostatnie zdanie. Co to znaczy, że Kościół nie jest drogą zbawienia? Pan Jezus, który utożsamia się z Kościołem (Dz 9,43)*2, mówi że jest Drogą (J 14,6). Kościół również mówi o sobie, że jest niezbędny do zbawienia: „Jeden jest katolicki Kościół wiernych, poza którym nikt nie może być zbawiony” (Sobór Laterański IV)*3.
Według zakonnika Kościół nie jest drogą, tylko narzędziem zbawienia, gdyż „Drogą zbawienia jest Chrystus, a Kościół na Niego wskazuje. Konstytucja Lumen gentium zaczyna się od słów: 'Światłem świata jest Chrystus', nie Kościół.”
Ewangelia nazywa Chrystusa Pasterzem, co jednak nie przeszkadza Kościołowi pasterzami nazywać np. biskupów. Pan Jezus powiedział, żeby nikogo prócz Boga nie nazywać Ojcem, jednak papieża nazywa się „Ojcem Świętym”... Czyżby jakaś sprzeczność? Nie rozumiem, skąd obawy przed nazywaniem Kościoła drogą zbawienia. Szczególnie po śmiałych słowach z encykliki „Redemptor hominis” Jana Pawła II „człowiek jest drogą Kościoła” mówienie, że Kościół (zwłaszcza gdy uświadomimy sobie jego sens i cel) jest drogą człowieka, powinno być jeszcze bardziej naturalne. Bardzo dziwi też stwierdzenie kapłana i duchowego syna św. Augustyna*4: „Nie jestem obecny wśród żydów po to, żeby ich nawracać”. Naturą Kościoła jest misyjność. Chrześcijanie mają głosić zawsze, jak św. Paweł – w porę i nie w porę. Nie rozumiem, jak można działać w jakimś środowisku i nie robić wszystkiego, żeby poznano i pokochano tam Chrystusa. Cieszę się, że o. Dawidowski jednak dalej pisze, iż nawrócony na chrześcijaństwo żyd jest przyczyną jego radości.
Porównanie soteriologii chrześcijan i żydów do użytkowników różnych komputerowych systemów operacyjnych niestety może wprowadzić w błąd. W błędny sposób może być też odebrane ostatnie zdanie wywiadu: „Ale ja wierzę – i to też jest wiara Kościoła – że ostatecznie wszyscy dojdziemy do zbawienia w Chrystusie.” Wiarą Kościoła jest to, że Bóg chce, by wszyscy byli zbawieni. Że Chrystus umarł za wszystkich i zbawieniem chce objąć wszystkich. Że zbawienie każdego dokona się przez Chrystusa. Ale Kościół nie uczy i nigdy nie uczył, że wszyscy będą zbawieni! Tego nie wiemy i mamy sporo przesłanek do smutnego powątpiewania w taką optymistyczną eschatologię.


1. http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_20070629_responsa-quaestiones_pl.html
2. Por. encyklika Piusa XII „Mystici Corporis Christi”
3. Por. „Unam sanctam” Bonifacego VIII, „Pastor aeternus” i „Exsurge Domine” Leona X, „Singulari quadam” i „Syllabus” Piusa IX, Sobór Watykański I (Konstytucja dogmatyczna „O wierze katolickiej”), etc.
4. http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php?topic=6672.0
Zapisane
siloam
uczestnik
***
Wiadomości: 222


Profil na slideshare
« Odpowiedz #4 dnia: Października 20, 2012, 15:32:37 pm »

Cytuj
prostuje bardzo popularny błąd zawarty w pytaniu o stopnie przynależności do Kościoła: „Konstytucja mówi w tych punktach wyraźnie o przynależności do Ludu Bożego, a nie do Kościoła. Często te dwie rzeczywistości są mylone. Lud Boży to pojęcie szersze niż Kościół

Moim zdaniem błędem jest rozgraniczanie tych dwóch pojęć. Liturgia jednoznacznie utożsamia Kościół i Lud Boży.
Zapisane
O salutaris Hostia!
Quae Coeli pandis ostium,
Bella premunt hostilia,
Da robur, fer auxilium.
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #5 dnia: Października 20, 2012, 15:40:51 pm »

O przyporządkowaniu i przynależności do Kościoła w Lumen gentium jest trochę tutaj.
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Robert
aktywista
*****
Wiadomości: 576

« Odpowiedz #6 dnia: Października 20, 2012, 15:41:14 pm »

''Królestwo Boże''? czy ''lud Boży''?

http://forum.piusx.org.pl/index.php?topic=3571.msg13759#msg13759
Zapisane
Andrzej75
aktywista
*****
Wiadomości: 2325


« Odpowiedz #7 dnia: Października 20, 2012, 15:47:43 pm »

''Królestwo Boże''? czy ''lud Boży''?

http://forum.piusx.org.pl/index.php?topic=3571.msg13759#msg13759

Np. motu proprio Pawła VI Ministeria quaedam utożsamia Mistyczne Ciało Chrystusa z Ludem Bożym:
Cytuj
mistyczne Ciało Chrystusa czyli Lud Boży
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pawel_vi/motu/ministeria_quaedam_15081972.html
Zapisane
Exite de illa populus meus: ut ne participes sitis delictorum eius, et de plagis eius non accipiatis.
Regiomontanus
aktywista
*****
Wiadomości: 3617


« Odpowiedz #8 dnia: Października 20, 2012, 15:58:49 pm »

Cytuj
Czasami myślę, że różnica między żydami a chrześcijanami jest trochę taka, jak między użytkownikami dwóch systemów operacyjnych. Jedni korzystają z systemu Windows, inni z Mac OS, a każdemu chodzi o to samo.

Aha, czyli jak się system nie podoba, to można sobie przeinstalować?

Aż się wierzyć nie chce, że człowiek z wykształceniem teologicznym może mówić takie bzdury.
Zapisane
Certe, adveniente die judicii, non quaeretur a nobis quid legerimus, sed quid fecerimus.
siloam
uczestnik
***
Wiadomości: 222


Profil na slideshare
« Odpowiedz #9 dnia: Października 20, 2012, 16:49:13 pm »

Credo Pawła VI:

Cytuj
NAUKA O KOŚCIELE CHRYSTUSOWYM

a. Kościół widzialny i niewidzialny
Wierzymy w jeden, święty, katolicki i apostolski Kościół, zbudowany przez Jezusa Chrystusa na opoce, którą jest Piotr. Jest on Ciałem Mistycznym Chrystusa, społecznością widzialną; wyposażoną w organy hierarchiczne, i zarazem wspólnotą duchową, Kościołem ziemskim, Ludem Bożym pielgrzymującym tu na ziemi i Kościołem wyposażonym w dary niebieskie, zalążkiem i zaczątkiem królestwa Bożego, dzięki któremu dzieło i męka odkupienia przedłużają się w pokolenia ludzkie; pragnie on z całych sił doskonałego spełnienia przy końcu czasów w chwale niebieskiej

http://voxdomini.com.pl/vox_art/wyznanie.html
Zapisane
O salutaris Hostia!
Quae Coeli pandis ostium,
Bella premunt hostilia,
Da robur, fer auxilium.
Strony: [1] Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Wiesław Dawidowski OSA « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!