Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Grudnia 06, 2024, 23:20:00 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
232689 wiadomości w 6640 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Biskup Fellay "zwiedziony" przez Rzym.
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] 4 Drukuj
Autor Wątek: Biskup Fellay "zwiedziony" przez Rzym.  (Przeczytany 10638 razy)
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #30 dnia: Października 03, 2012, 18:43:28 pm »

Tak! Ale najpierw trzeba byłoby powiedzieć z pokorą "mea culpa", tymczasem jako rozwiązanie przyjęto uciszenie tych, którzy "Sztab Generalny" przed "zwiedzeniem" ostrzegali!

Jeszcze by tego brakowalo, zeby katolicki biskup padal na kolana przed grupka swirow i internetowych pieniaczy.

Czyli mamy sytuację absurdalną, bo jako owoc zakończonych pono fiaskiem rozmów doktrynalnych, w których kością niezgody były wiadome ustalenia SW II

Ma pani pojecie o czym pani mowi? Jak "rozmowy" moga skonczyc sie "fiaskiem"? Fiaskiem moga sie skonczyc negocjacje, ale nie rozmowy. Ktos pani naopowiadal glupot czym te rozmowy maja byc (przedstawieniem stanowiska), a pani wierzy w to jak w objawienie.


Ten nagły zwrot o 180 stopni i jak się okazuje możliwość zaakceptowania 95% SW II ( jak wyznał w jednej ze swoich wypowiedzi bp Fellay) była dużym szokiem

To wylacznie dla tych, ktorzy dzielo Bractwa znali z ksiazek typu ks. Grzechowiaka i ktorzy w Bractwie szukali hardkoru i radykalizmu, a nie katolicyzmu. Nikt nigdy w Bractwie nie mowil o koniecznosci odrzucenia calego Soboru. Cytaty z tesktow soboru sa w dokumentach zalozycielskich Bractwa. Seminaria Bractwa opieraja sie na Presbyterorum ordines i na posoborowej ratio studiorum.
Dolary przeciw orzechom, ze tekstow V2 nawet w reku pani nie miala, a zna je tylko z omowien.

Ci wierni, którzy się zawartych tam prawd trzymali ( czyli tego wszystkiego, co ZAWSZE stanowiło oś apostolatu FSSPX) NAGLE zostali okrzyknięci SEDEWAKANTYSTAMI.


To oczywista nieprawda. Nikt nie nazywa sedwakantystami tych, ktorzy trzymaja sie mszy, encyklik i dziedzictwa Abpa. Natomiast tych, ktorzy mowia, ze z Rzymem rozmawiac nie nalezy o "realna schizme" (© bp Fellay) mozna podejrzewac jak najbardziej. Kiedy odchodza z Bractwa, to nagle okazuje sie, ze odprawiaja msze bez una cum. Czyli, ze albo popadli nagle w sedectwo albo tez oszukiwali swoich przelozonych i wiernych.


Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #31 dnia: Października 03, 2012, 20:46:16 pm »

Ludzie, którzy mają blade pojęcie o fsspx w dodatku przejęci troską lub "troską" zawsze będą wszystko krytykować.

W sumie lefeleming to nie jest całkiem złe określenie. Mogłoby oznaczać kogoś, kto korzysta z posługi fsspx, ale bez wgłębiania się w szczegóły, czerpie wiedzę o fsspx głównie z internetu i to z sedeckich stronek i jest przy fsspx, tylko dla tego, że Sobór to zUo. Jakby go jednak zapytać z cytatów z LG, DH, UR itp, to pewnie nawet nie powie, co i dlaczego się w nich fsspx nie podoba. Za to do krytyki Superiora jest pierwszy. Są tu tacy na sali? Mam obawy, że tak.
Zaobserwowałam  bardzo jadowity podgatunek lefelemingów reprezentujacy nieco odmienne ubarwienie.
Plują obficie  jadem  w stronę sedewakantystów. Do modernistów lgną, łaszą się i mizdrzą.
 Gdy moderniści plują, to twierdzą, że deszcz pada.
Łykają łapczywie wszelkie twory tzw."publicystyki okołobractwowej" niczym pakiet jednolity z Prawdą Objawioną.
Na internetowych stronach sedewakantystycznych nie odróżniają tekstów wartościowych i istotnych od tych drugrzędnych.
W internecie i poza, gryzą, drapią i dziobią wszystko co im się skojarzy z "sede"...
« Ostatnia zmiana: Października 03, 2012, 21:01:43 pm wysłana przez genowefa » Zapisane
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #32 dnia: Października 03, 2012, 22:35:42 pm »

Tak, Pani genowefo. Oto dowód łaszenia się i mizdrzenia do modernistów i na ich plucie mówienia, że deszcz pada: http://justtrusting.blogspot.com/2012/09/adhortacja-ecclesia-in-medio-oriente.html?m=1

Proponuję mniej chlapać językiem o tych zwłaszcza, których Pani i Pani podobni nie znają w realu i mieć świadomość, że się za każde słowo odpowie przed Bogiem.

Panie FB, to ks. Pfeiffer i Chazal już bez una cum, czy nie o nich mowa?
« Ostatnia zmiana: Października 03, 2012, 22:38:17 pm wysłana przez cabbage » Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #33 dnia: Października 03, 2012, 23:50:58 pm »

Panie FB, to ks. Pfeiffer i Chazal już bez una cum, czy nie o nich mowa?

Raczej uwaga natury ogolnej, choc przyznam, ze mialem na mysli ks. Meramo. Iluz to ksiezy odeszlo ze wzgledu na jakies widzimisie ze swietym przekonaniem, ze sa jedynymi pradziwymi spadkobiercami abpa Lefebvre, a skonczyli jako biskupi w dziwacznych sektach albo i gorzej :(

Czy ks. Pf. i Chazal sa una cum czy non una cum, nie mam pojecia. Ks. Chazala mialem okazje poznac jeszcze jako kleryka. Wyroznial sie z sutanowego tlumu kolorowymi skarpetkami, hue, hue. Zostal wtedy wyslany na przymusowe roczne wakacje za odchylenie liberalne, a w koncu zamiast do Econe trafil do seminarum w Winona, a nie zostal wyrzucony dlatego ze jego rodzice sa bogatymi i wplywowymi wiernymi Bractwa.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #34 dnia: Października 04, 2012, 09:42:15 am »

Czy ks. Pf. i Chazal sa una cum czy non una cum, nie mam pojecia. Ks. Chazala mialem okazje poznac jeszcze jako kleryka. Wyroznial sie z sutanowego tlumu kolorowymi skarpetkami, hue, hue. Zostal wtedy wyslany na przymusowe roczne wakacje za odchylenie liberalne, a w koncu zamiast do Econe trafil do seminarum w Winona, a nie zostal wyrzucony dlatego ze jego rodzice sa bogatymi i wplywowymi wiernymi Bractwa.

Piękne kryteria "doboru" kandydatów do kapłaństwa...winszuję, winszuję..., a któryż to Przełożony takimi kryteriami się kierował ?
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #35 dnia: Października 04, 2012, 10:20:58 am »

Nie wiem, ale bede strzelal : owczesny dyrektor seminarium w Winona biskup Williamson?
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Tato
aktywista
*****
Wiadomości: 4746


« Odpowiedz #36 dnia: Października 04, 2012, 11:34:57 am »

Nie wiem, ale bede strzelal : owczesny dyrektor seminarium w Winona biskup Williamson?

A to Ci dopiero...wot siupryza...:)
Zapisane
"CRUX SACRA SIT MIHI LUX , NON DRACO SIT MIHI DUX"
          V R S N S M V - S M Q L I V B
Pedro Veron
rezydent
****
Wiadomości: 417


« Odpowiedz #37 dnia: Października 04, 2012, 12:46:42 pm »

Czy ks. Pf. i Chazal sa una cum czy non una cum, nie mam pojecia. Ks. Chazala mialem okazje poznac jeszcze jako kleryka. Wyroznial sie z sutanowego tlumu kolorowymi skarpetkami, hue, hue. Zostal wtedy wyslany na przymusowe roczne wakacje za odchylenie liberalne, a w koncu zamiast do Econe trafil do seminarum w Winona, a nie zostal wyrzucony dlatego ze jego rodzice sa bogatymi i wplywowymi wiernymi Bractwa.

Piękne kryteria "doboru" kandydatów do kapłaństwa...winszuję, winszuję..., a któryż to Przełożony takimi kryteriami się kierował ?

nie jest to takie złe kryterium i z pewnością jest historycznie uzasadnione :)
Zapisane
Aeste
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 139

« Odpowiedz #38 dnia: Października 04, 2012, 13:49:56 pm »

Ks. Chazala mialem okazje poznac jeszcze jako kleryka. Wyroznial sie z sutanowego tlumu kolorowymi skarpetkami, hue, hue. Zostal wtedy wyslany na przymusowe roczne wakacje za odchylenie liberalne, a w koncu zamiast do Econe trafil do seminarum w Winona, a nie zostal wyrzucony dlatego ze jego rodzice sa bogatymi i wplywowymi wiernymi Bractwa.

O, więc są jednak jakieś brudy (kolorowe skarpetki), które można publicznie prać? Nie wiedziałam, że Winona to "karne" seminarium. Mam tam również paru znajomych, więc nie omieszkam zapytać.
Dziwny jest też kierunek, który jako "liberał" wybrał ks.Chazal, bo gdyby nim rzeczywiście był, to raczej skręciłby w inną stronę. ;D
Zapisane
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #39 dnia: Października 04, 2012, 14:13:14 pm »

http://justtrusting.blogspot.com/2012/09/adhortacja-ecclesia-in-medio-oriente.html?m=1



....i jeszcze do tego grafomańskie zacięcie...
Zapisane
Aeste
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 139

« Odpowiedz #40 dnia: Października 04, 2012, 15:04:30 pm »

Tak! Ale najpierw trzeba byłoby powiedzieć z pokorą "mea culpa", tymczasem jako rozwiązanie przyjęto uciszenie tych, którzy "Sztab Generalny" przed "zwiedzeniem" ostrzegali!

Jeszcze by tego brakowalo, zeby katolicki biskup padal na kolana przed grupka swirow i internetowych pieniaczy.[/q]
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przypominam Panu, że wśród tych świrów i internetowych pieniaczy byli trzej biskupi Bractwa i niemała grupka księży, którzy mieli odwagę publicznie wystąpić :

http://www.truetrad.com/index.php/who-s-spoken-out
Są też podpisy brytyjskich wiernych pod listem otwartym do bpa Fellaya i nic mi nie wiadomo, żeby to mieli być przeciwnicy FSSPX, pieniacze a tym bardziej sedewakantyści:
http://www.truetrad.com/index.php/who-s-spoken-out/laymen/the-british-faithful
--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Czyli mamy sytuację absurdalną, bo jako owoc zakończonych pono fiaskiem rozmów doktrynalnych, w których kością niezgody były wiadome ustalenia SW II

Ma pani pojecie o czym pani mowi? Jak "rozmowy" moga skonczyc sie "fiaskiem"? Fiaskiem moga sie skonczyc negocjacje, ale nie rozmowy. Ktos pani naopowiadal glupot czym te rozmowy maja byc (przedstawieniem stanowiska), a pani wierzy w to jak w objawienie.[/q]
--------------------------------------------------------------------------

Tzw. puste dialogowanie w ramach posoborowego ekumenizmu zawsze było przedmiotem krytyki ze strony Bractwa, więc można założyć, że te rozmowy doktrynalne były w pewnym stopniu negocjacjami, tym bardziej, że po ich zakończeniu wypłynęła sprawa preambuły.
Jeśli ich celem było "nawrócenie Rzymu" ( co niektórzy im zarzucali) to ich skutek był wręcz odwrotny. Dla przypomnienia parę cytatów z wypowiedzi Arcybiskupa, niestety po angielsku, ale jest to dla mnie język najbardziej dostępny. Oczywiście, może mieć Pan zastrzeżenia do strony, ale są tam odnośniki do źródeł, więc może Pan łaskawie sprawdzić, tym bardziej, że nie ma Pan na głowie magla i innych podobnych obowiązków stanu:
http://www.truetrad.com/pdf/ABL%20Union%20with%20Rome%201a.pdf
http://www.truetrad.com/pdf/ABL%20Union%20with%20Rome%202.pdf

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ten nagły zwrot o 180 stopni i jak się okazuje możliwość zaakceptowania 95% SW II ( jak wyznał w jednej ze swoich wypowiedzi bp Fellay) była dużym szokiem

To wylacznie dla tych, ktorzy dzielo Bractwa znali z ksiazek typu ks. Grzechowiaka i ktorzy w Bractwie szukali hardkoru i radykalizmu, a nie katolicyzmu. Nikt nigdy w Bractwie nie mowil o koniecznosci odrzucenia calego Soboru. Cytaty z tesktow soboru sa w dokumentach zalozycielskich Bractwa. Seminaria Bractwa opieraja sie na Presbyterorum ordines i na posoborowej ratio studiorum.
Dolary przeciw orzechom, ze tekstow V2 nawet w reku pani nie miala, a zna je tylko z omowien.[/q]
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Oczywiście, że nic nie mówi mi nazwisko w/w księdza. Za to chociażby z wykładów księży FSSPX wiadomo mi, że Soboru sensu stricte Bractwo nie odrzucało, w końcu to był tylko sobór duszpasterski, a nie dogmatyczny, jednakże jak zawsze podkreślano, jego dokumenty były sformułowane bardzo dwuznacznie zostawiając zawsze furtkę dla ich dowolnej INTERPRETACJI. Natomiast wszędzie krytykowano tzw.DUCHA SOBORU.
Oczywiście trafił Pan w 10 (!) podejrzewając mnie o to, że dokumentów soborowych nie czytałam ( szczerze mówiąc nie miałam takiej "teologicznej" potrzeby), wystarczały mi wiarygodne omówienia, z których przytoczę chociażby "Iota Unum" + "Stat Veritas" i "Ren wpada do Tybru" itp.duperele.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ci wierni, którzy się zawartych tam prawd trzymali ( czyli tego wszystkiego, co ZAWSZE stanowiło oś apostolatu FSSPX) NAGLE zostali okrzyknięci SEDEWAKANTYSTAMI.


To oczywista nieprawda. Nikt nie nazywa sedwakantystami tych, ktorzy trzymaja sie mszy, encyklik i dziedzictwa Abpa. Natomiast tych, ktorzy mowia, ze z Rzymem rozmawiac nie nalezy o "realna schizme" (© bp Fellay) mozna podejrzewac jak najbardziej. Kiedy odchodza z Bractwa, to nagle okazuje sie, ze odprawiaja msze bez una cum. Czyli, ze albo popadli nagle w sedectwo albo tez oszukiwali swoich przelozonych i wiernych.
Odsyłam do w/w cytatów Abpa. U nas jest ciągle "una cum" i miejmy nadzieję, że tak pozostanie  :D
« Ostatnia zmiana: Października 04, 2012, 17:57:21 pm wysłana przez Aeste » Zapisane
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #41 dnia: Października 04, 2012, 17:52:38 pm »

Pani genowefo, wie Pani, że jedną z przypadłości lemingów jest nielubienie czytania dłuższych tekstów niż kilka tysięcy znaków?
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
genowefa
aktywista
*****
Wiadomości: 1090

« Odpowiedz #42 dnia: Października 04, 2012, 18:48:06 pm »

Pani genowefo, wie Pani, że jedną z przypadłości lemingów jest nielubienie czytania dłuższych tekstów niż kilka tysięcy znaków?
....i dlatego nie czytają tekstów na stronie Ultramontes...?
Zapisane
cabbage
aktywista
*****
Wiadomości: 2637


« Odpowiedz #43 dnia: Października 04, 2012, 18:49:25 pm »

za to czytają na traditio i virgo-maria...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=r24hZXfl__o&feature=related
To jest Msza Dziękuję Ci!!!!! ;(

Św. Józef z Kupertynu potężny orędownik, zwłaszcza studentów!!

"Gdy strzelcy się kłócą, niedźwiedź jest bezpieczny!" przysłowie norweskie pod rozwagę tradsom ;)

Jestem papistką :] zbawić dusze :-)
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #44 dnia: Października 04, 2012, 19:07:28 pm »

v-m to niezly odjazd, ale wczoraj trafilem na strone udowadniajaca, ze dzisiejsze Bractwo to muzulmansko-gnostycki spisek przeciw Tradycji. To dopiero odjazd. "Zatroskani" maja niewyczerpalne zasoby powodow troski.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
Strony: 1 2 [3] 4 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Biskup Fellay "zwiedziony" przez Rzym. « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!