ooooo, a to się człowiek nowych rzeczy chociaż o sobie dowiedział. widzę, że przeszedłem właśnie do schizmatyków i jeszcze wdałem się w ich problemy doktrynalne. a jak byłem rzymskim katolikiem to mnie to w ogóle nie obchodziło, bo sprawę załatwiono jakieś 1100 lat temui wszyscy już dawno o tym zapomnieli.
to jest bokotemat, nie chcę zaczynać wielkiej dyskusji o herezjach, ikonach - tu się to pewnie mogłoby skończyć na ekumenicznych dywagacjach
De Deo Trino. wystarczyło mi wysłać pw, jak coś nie halo (albo zgłosić to PT. Moderacji - usunęli by mnie wtedy za "herezję")...
tak zupełnie serio: panie Bogosłow, z całym szacunkiem, nie znam się na sporach ikonoklastycznych i w ogóle doktrynalnych na Wschodzie (proszę sobie wyobrazić odwrotną sytuację: że zwracam uwagę Prawosławnemu, że popełnia błąd związany z zupełnie nie dotyczącymi go dysputami teologicznymi Zachodu - uzna to oczywiście za niedorzeczność), ale też chyba nie muszę - nie moja sprawa, bo w Kościele Rzymsko-Katolickim nie ma z tym problemu - ikonoklazm mógłby co najwyżej dotykać wyznawców Starego Przymierza, Muzułmanów, potem też Protestantów. Ale my mamy słowa św. Pawła o Jezusie Chrystusie:
qui est imago Dei invisibilis. On wcielił się i był obrazem Boga niewidzialnego. Ja nie jestem tu wyrocznią, ale skoro Kościół się nie przeciwstawia, a wręcz popiera (choćby ostatnio do Celebry Pontyfikalnej w Watykanie podczas największych uroczystości przywrócono (?) starożytny obrzęd odsłaniania ikony przez Ojca Świętego), to niby czego się tu bać. Stąd m. in. wizerunki wschodnie i zachodnie świętych, MB, IHS czy Trójcy Przenajświętszej są dozwolone i czczone.
No chyba, że czegoś nie zrozumiałem i chodzi Panu tylko o to, że awatarem jest akurat ikona czy jakiś święty obraz (czyli, że z szacunku do świętości nie powinno się tego w tych miejscach umieszczać) - wtedy byłby to jednak nie tylko mój problem. no, ale o tym można dyskutować, choć nie wydaje mi się to nadużyciem. w stopce moich postów jest starożytny Hymn do Trójcy Przenajświętszej, który często odmawiam, a umieszczenie akurat tej ikony to też wyraz mojej największej czci do Boga Jedynego w Trójcy.
edit: teraz już rozumiem - chodzi o
Każde niegodne potraktowanie ikony, któa jest oknem do Nieba, jest ikonoklazmem.
cóż, odpowiadam, jak wyżej. przy tym, nie spotkałem się jeszcze w historii działalności w internecie z podobnym zarzutem.