I skąd ci biedni ludzie mają wiedzieć, co jest prawdziwe, a co nie, skoro media pokazują im brednie, że wszystkie religie są równe? Czy ktoś to w ogóle nadzoruje od strony kościelnej? Dlaczego pozwala się na taką kompromitację Kościoła?
Czytam właśnie "Spustoszoną winnicę". Hildebrand miał rację, gdy pisał o letargu strażników. Przydaliby się jacyś mężni nauczyciele, bijący na alarm by ostrzec ludzi przed totalnym skrzywieniem wiary i umysłu!
@ Michal Oglądałem. I przyznam, dla mnie był to najlepszy serial, jaki oglądałem. W sumie chciałem go tu wymienić, ale: bywają tam cycki. Gołe. Więc zrezygnowałem. Poza tym, jeden biskup to czarny charakter.Ale ujęła mnie w tym serialu jedna rzecz. W miarę staranne odwzorowanie liturgii. W miarę, bo chyba pogrzeb był na zielono? Ale jest w tym też pewien realizm, gdyż opactwo to było biedne.