Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 29, 2024, 03:10:05 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: [Historia] Powstanie Warszawskie
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 3 [4] 5 Drukuj
Autor Wątek: [Historia] Powstanie Warszawskie  (Przeczytany 9185 razy)
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #45 dnia: Sierpnia 06, 2014, 12:03:10 pm »


Dlaczego Powstanie Warszawskie musiało wybuchnąć?


tu krótsza odpowiedź na analogiczne pytanie, kto tego nie rozumie, ten jest głupi

https://www.youtube.com/watch?v=V29zRTfv_dY

Moja wypowiedź dotyczyła tego:

https://www.youtube.com/watch?v=tnmx6Jnw3fE

Może być i tak, mogę być głupia. Miłe mi jest każde niesłuszne oskarżenie, być może na Sądzie będzie moim kapitałem.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 06, 2014, 20:01:18 pm wysłana przez Anna M » Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #46 dnia: Sierpnia 06, 2014, 12:04:28 pm »

Cóż - powstańcy nie lubią myśli, że ich koledzy czy rodziny zginęły z powodu zbrodniczej głupoty ich dowódców.

A tu "Wielka Polska z 2 X 1944:
Cytuj
(...) Nie byliśmy entuzjastami idei Powstania, wywołanego w dniu 1-szym sierpnia. Decyzja podjęcia każdej walki musi być w naszym pojęciu dyktowana racją polityczną i poczuciem odpowiedzialności za następstwa wszczętych działań. Jesteśmy jednak również żołnierzami i czyniliśmy to, co każdy żołnierz winien czynić z momentem rozpoczęcia walki; (...)
Przy naszych, mniej niż skromnych możliwościach, rozpoczynać powstanie można było tylko w wypadku, gdybyśmy mieli zapewnioną, realną pomoc z zewnątrz.
Nawet w wypadku powodzenia, poza jedynym atutem, jakim byłoby jeszcze jedno potwierdzenie naszej woli walki, nie zyskaliśmy nic politycznie.
Natomiast w wypadku niepowodzenia, które trzeba było brać w rachubę, zyskiwaliśmy jedną sławę więcej, traciliśmy natomiast wszystko to, co straciliśmy. Niepowodzenie stało się faktem. A oto jego skutki:
Ponieśliśmy olbrzymie straty w sile biologicznej narodu.
Przysporzyliśmy narodowi polskiemu nowe dziesiątki tysięcy kalek.
Obróciliśmy w gruzy stolicę Polski.
Zmarnowaliśmy wielowiekowy dobytek kulturalny.
Doprowadziliśmy do nędzy setki tysięcy ludzi.
Przekreśliliśmy pięcioletni dorobek konspiracyjny przez wyniszczenie i rozproszenie aktywu politycznego, wojskowego, kulturalnego i gospodarczego.
Doprowadzamy do obozów jeńców wojennych kilkadziesiąt tysięcy oficerów i żołnierzy, którzy przetrwali pięć lat okupacji, a teraz do końca wojny będą straceni dla dalszego wysiłku zbrojnego Polski.
Dostarczamy nieprzyjacielowi kilkuset tysięcy robotnika, którego Niemcy nie potrafili sami wyłowić.
Zaprzepaściliśmy olbrzymi kapitał heroizmu, wykuwającego się przez pięć lat okupacji. Heroizm ten był jedyną realną i poważną siłą, jaką dysponowaliśmy w dniu Powstania.
W zamian za to nie zyskujemy nawet uznania w oczach świata, ceniącego jedynie polityczny realizm, siłę i równowagę psychiczną. Romantyczne gesty narodów dawno już straciły w świecie wagę atutów politycznych. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych już może godzinach kapitulacja stanie się faktem.
Pójdziemy na poniewierkę. Pochłoną nas obce miasta i wsie. Wielu z nas nie wróci do stolicy, w obronie której przelaliśmy tyle krwi.
Wszędzie tam, gdzie się znajdziemy, świętym naszym obowiązkiem będzie rozwijać i krzewić te wszystkie wartości, jakie staną się fundamentem pod budowę Wielkiej Polski.
Historycy przyszłych dni ocenią niewątpliwie z perspektywy czasu lekkomyślnie zmarnowany heroizm żołnierza i ludności Warszawy oraz wskażą, jako przestrogę dla przyszłych pokoleń, błędy współczesnych.
Niech żyje Wielka, Niepodległa Polska!

Można więcej poczytaż z tej dyskusji:

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=89853
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #47 dnia: Sierpnia 06, 2014, 12:11:48 pm »


Gontarczyk o książce „Obłęd ‘44”: błąd historyczny i intelektualny. „Takich rzeczy historyk nie robi”.

historyk sprzedaje na bazarze teczki, by mieć z czego żyć

Niech sprzedaje, a czy to ujma? Jest z wiekszym dorobkiem jak autor "obłędu44"

Trudno, aby Gontarczyk nie miał większego dorobku, skoro jest starszy od Piotra o kilkanaście lat. A czy to ujma - proszę pomyśleć, o jakie teczki mi chodziło :D
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #48 dnia: Sierpnia 06, 2014, 12:37:02 pm »


Gontarczyk o książce „Obłęd ‘44”: błąd historyczny i intelektualny. „Takich rzeczy historyk nie robi”.

historyk sprzedaje na bazarze teczki, by mieć z czego żyć

Niech sprzedaje, a czy to ujma? Jest z wiekszym dorobkiem jak autor "obłędu44"

Trudno, aby Gontarczyk nie miał większego dorobku, skoro jest starszy od Piotra o kilkanaście lat. A czy to ujma - proszę pomyśleć, o jakie teczki mi chodziło :D

Nie wiem o jakie Panu chodzilo, napisał Pan teczki, a nie "teczki" .

Powyższy mój wpis edytowałam, ale wczesniej Pan go juz zacytował, jest tam taki dopis:

I na deser:

http://dorzeczy.pl/id,1234/NEC-HERCULES-POLEMIKA-Z-ZYCHOWICZEM.html

Tego samego autora:

Węgrzy czczą przegranych powstańców z 1848 i 1956, Irlandczycy Powstanie Wielkanocne, francuska prawica Wandeę, a lewica Komunę Paryską. Długo by wymieniać przykłady dumy z przegranych spraw. Heroiczna ofiara jest czymś konstytuującym nasze człowieczeństwo. Nikt kto zaczynał jakiekolwiek działanie w dziejach nie miał 100-procentowej gwarancji, że będzie zwycięzcą.

Zapisane
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #49 dnia: Sierpnia 06, 2014, 12:46:27 pm »

Można się i do tego przyłączyć komu odpowiada:

(...)

Oświadczenie ws. Powstania Warszawskiego szefa KNP:
 
„Kto wychwala powstanie warszawskie, nie powinien skarżyć się na nieodpowiedzialność dzisiejszej polskiej klasy politycznej. To właśnie powstanie warszawskie ustanowiło standard nieodpowiedzialności politycznej, który do dziś daje alibi wszystkim tym, którzy robią coś szkodliwego dla Polski” – czytamy we wstępie.
 
Następnie członkowie NP z Korwin-Mikkem na czele tłumaczą, jakie to kręte ścieżki doprowadziły ich do podobnych wniosków. Co interesujące, przytaczają argumenty dziwnie zbieżne z tezami głoszonymi przez Piotra Zychowicza.
 
„Mechanizm jest oczywisty. Nikt nie odpowiedział za śmierć dwustu tysięcy ludzi i zburzenie stolicy państwa mimo, iż powstanie od początku nie miało żadnego sensu militarnego ani politycznego. Mało tego, jego sprawcom stawia się dziś pomniki, nadaje nazwy ulic. Skoro tak, każdy polski polityk może żyć w poczuciu, że może zrobić cokolwiek. W wypadku nawet najbardziej tragicznej klęski odwoła się do patriotycznych emocji i jeszcze będzie czczony jako narodowy bohater” – napisali.
 
Dalej jest jeszcze ciekawiej. Okazuje się bowiem, że to przez Powstanie Warszawskie mamy kłopot z... Otwartymi Funduszami Emerytalnymi.
 
„Skoro bezkarnie uszło wywołanie tego powstania, to nie można się domagać rozliczenia sprawców oszustwa powołania OFE, skutków zmarnowania pieniędzy na Możejki czy lokalnie: na Centrum Wystawienniczo-Kongresowe” – czytamy w oświadczeniu.
 
Na zakończenie Korwin-Mikke nawołuje do zrewidowania podejścia do Powstania Warszawskiego, bo bez tego „nie możemy liczyć na zmianę obecnej polityki”.
 
„Kto nie jest zadowolony z jakości współczesnej klasy politycznej, nie powinien się entuzjazmować powstaniem warszawskim. Chyba, że stawia romantyczne emocje nad dobro kraju”.
 
Przypomnijmy słowa Radosława Sikorskiego z 2011 roku: zryw Warszawy przeciw Niemcom był narodową katastrofą, z której trzeba wyciągnąć wnioski”. Słowa te powtórzył także w Kabulu, przebywając z oficjalną wizytą."


http://www.prawy.pl/z-kraju/6550-posel-wipler-idzie-w-slady-r-sikorskiego-poszlo-o-powstanie-warszawskie

http://www.fronda.pl/a/korwin-mikke-chce-symbolicznie-sadzic-przywodcow-powstania,40174.html



Oświadczenie jest tu:

https://www.facebook.com/KNPRzeszow/photos/a.405541062842755.92853.150980194965511/768805846516273/?type=1&theater


Janusz Korwin-Mikke, lider Kongresu Nowej Prawicy, podpisał dziś w Rzeszowie oświadczenie, dotyczące 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Krytykuje w nim inicjatorów zrywu. Uważa, że nie powinno im się stawiać pomników, a wręcz postawić przed sądem wojennym. Zdaniem działaczy Kongresu gloryfikacja powstania ma swoje konsekwencje także w dzisiejszej polityce.

http://www.tvp.pl/rzeszow/aktualnosci/polityczne/janusz-korwinmikke-o-wybuchu-powstania-warszawskiego/16279217
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 06, 2014, 13:04:30 pm wysłana przez Anna M » Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #50 dnia: Sierpnia 06, 2014, 13:41:42 pm »

Można więcej poczytaż z tej dyskusji:

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=89853 [/size]
Można-  grupkę niedouczoną - wychowaną na podręcznikach sprzed 1989 - i kilku znających temat.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Anna M
aktywista
*****
Wiadomości: 7381

« Odpowiedz #51 dnia: Sierpnia 06, 2014, 16:15:12 pm »

Leszek Żebrowski Powstanie 1944 Dublin Irlandia 2014

https://www.youtube.com/watch?v=ZQCG4QEquf8&feature=youtu.be
Zapisane
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #52 dnia: Sierpnia 06, 2014, 17:53:49 pm »

Myślę, że już niedługo pogodzi nas:
"Ustawa o ochronie dobrego imienia Bolka, J-P II, Bronisława Geremka, abp. Życińskiego, 4 czerwca, Słuszności Powstania Warszawskiego, marsz. Józefa Piłsudskiego, Soboru W. II, i Sojuszników z 1939 r".
Do konstytucji wpiszemy dozgonne braterstwo broni z bohaterskim narodem amerykańskim i osiągniemy pełnię szczęścia.

I to wcale nie jest dowcip. Już znakiem towarowym jest "Polska Walcząca", będzie flaga i godło. Kto wywiesi flagę bez zgody władz - dostanie mandat.
Parafrazując piosenkę strajkową z 81 roku: "historię mamy jedną, urzędową i powszednią!"
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Bolt
aktywista
*****
Wiadomości: 999


Czasami dużo szczekam!

« Odpowiedz #53 dnia: Sierpnia 07, 2014, 12:31:43 pm »

Wyważony pogląd p. Zygmunta. Polecam.

A tak na marginesie, prymitywizacja poglądów to efekt uboczny zadawania się z ugrupowaniami głoszącymi naturalistyczny darwinizm społeczny. Nie warto iść tą drogą.
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #54 dnia: Sierpnia 07, 2014, 15:59:00 pm »

Pan wybaczy, ale trudno nazwać ten pogląd wyważonym. To tak, jakby napisać, że Korwin ma wyważony pogląd na kodeks pracy ;)
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3923


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #55 dnia: Sierpnia 07, 2014, 21:16:06 pm »

Pan jak W OGÓLE! zacznie czytać, to mozna by się zastanowic czy podjąć z Panem dyskusję, a póki co to tak samo ma Pan poukładane jak w "Obłędzie44", tezy, gdybodologia bez umocowania w rzetelnych faktach.
Dziękuję, nie znam.

Cóż - powstańcy nie lubią myśli, że ich koledzy czy rodziny zginęły z powodu zbrodniczej głupoty ich dowódców.

A tu "Wielka Polska z 2 X 1944:
Cytuj
(...) Nie byliśmy entuzjastami idei Powstania, wywołanego w dniu 1-szym sierpnia. Decyzja podjęcia każdej walki musi być w naszym pojęciu dyktowana racją polityczną i poczuciem odpowiedzialności za następstwa wszczętych działań. Jesteśmy jednak również żołnierzami i czyniliśmy to, co każdy żołnierz winien czynić z momentem rozpoczęcia walki; (...)
Przy naszych, mniej niż skromnych możliwościach, rozpoczynać powstanie można było tylko w wypadku, gdybyśmy mieli zapewnioną, realną pomoc z zewnątrz.
Nawet w wypadku powodzenia, poza jedynym atutem, jakim byłoby jeszcze jedno potwierdzenie naszej woli walki, nie zyskaliśmy nic politycznie.
Natomiast w wypadku niepowodzenia, które trzeba było brać w rachubę, zyskiwaliśmy jedną sławę więcej, traciliśmy natomiast wszystko to, co straciliśmy. Niepowodzenie stało się faktem. A oto jego skutki:
Ponieśliśmy olbrzymie straty w sile biologicznej narodu.
Przysporzyliśmy narodowi polskiemu nowe dziesiątki tysięcy kalek.
Obróciliśmy w gruzy stolicę Polski.
Zmarnowaliśmy wielowiekowy dobytek kulturalny.
Doprowadziliśmy do nędzy setki tysięcy ludzi.
Przekreśliliśmy pięcioletni dorobek konspiracyjny przez wyniszczenie i rozproszenie aktywu politycznego, wojskowego, kulturalnego i gospodarczego.
Doprowadzamy do obozów jeńców wojennych kilkadziesiąt tysięcy oficerów i żołnierzy, którzy przetrwali pięć lat okupacji, a teraz do końca wojny będą straceni dla dalszego wysiłku zbrojnego Polski.
Dostarczamy nieprzyjacielowi kilkuset tysięcy robotnika, którego Niemcy nie potrafili sami wyłowić.
Zaprzepaściliśmy olbrzymi kapitał heroizmu, wykuwającego się przez pięć lat okupacji. Heroizm ten był jedyną realną i poważną siłą, jaką dysponowaliśmy w dniu Powstania.
W zamian za to nie zyskujemy nawet uznania w oczach świata, ceniącego jedynie polityczny realizm, siłę i równowagę psychiczną. Romantyczne gesty narodów dawno już straciły w świecie wagę atutów politycznych. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych już może godzinach kapitulacja stanie się faktem.
Pójdziemy na poniewierkę. Pochłoną nas obce miasta i wsie. Wielu z nas nie wróci do stolicy, w obronie której przelaliśmy tyle krwi.
Wszędzie tam, gdzie się znajdziemy, świętym naszym obowiązkiem będzie rozwijać i krzewić te wszystkie wartości, jakie staną się fundamentem pod budowę Wielkiej Polski.
Historycy przyszłych dni ocenią niewątpliwie z perspektywy czasu lekkomyślnie zmarnowany heroizm żołnierza i ludności Warszawy oraz wskażą, jako przestrogę dla przyszłych pokoleń, błędy współczesnych.
Niech żyje Wielka, Niepodległa Polska!

Dokładnie tak! Jedyny powód by bronić słuszności wybuchu powstania, to upór. Przy czym ja doskonalę go rozumiem - też bym nie chciał się przyznać, że zostałem nadaremnowprowadzony w awanturę bez dobrego wyjścia, straciłem rodzinę i przyjaciół a na koniec zniszczono moje miasto, a komuchy i tak przyszły. Ergo: gdyby nie powstanie to byłoby tak samo, ja robiłem co mogłem.

Cytuj
https://www.youtube.com/watch?v=V29zRTfv_dY
No właśnie.

Cytuj
Węgrzy czczą przegranych powstańców z 1848 i 1956, Irlandczycy Powstanie Wielkanocne, francuska prawica Wandeę, a lewica Komunę Paryską.
Otóż to, czcić bohaterów a nie głupie pomysły. Każdemu starszemu panu i pani kłaniam się w pas i mówię :dzień dobry panu:.

Pani Anno, z cytowanego forum historyków:
Cytuj
To zaś co się dzieje by przypomnieć i czcić i wychwalać dzielność a nie zastanawiać się w ciszy nad błędami woła o pomstę do nieba.

Proszę sfalsyfikować tezę:
Cytuj
„Kto wychwala powstanie warszawskie, nie powinien skarżyć się na nieodpowiedzialność dzisiejszej polskiej klasy politycznej. To właśnie powstanie warszawskie ustanowiło standard nieodpowiedzialności politycznej, który do dziś daje alibi wszystkim tym, którzy robią coś szkodliwego dla Polski”

Czy tak nie jest?
Cytuj
„Mechanizm jest oczywisty. Nikt nie odpowiedział za śmierć dwustu tysięcy ludzi i zburzenie stolicy państwa mimo, iż powstanie od początku nie miało żadnego sensu militarnego ani politycznego. Mało tego, jego sprawcom stawia się dziś pomniki, nadaje nazwy ulic. Skoro tak, każdy polski polityk może żyć w poczuciu, że może zrobić cokolwiek. W wypadku nawet najbardziej tragicznej klęski odwoła się do patriotycznych emocji i jeszcze będzie czczony jako narodowy bohater”

Na koniec zadam pytanie - pani Anno, czy z działalności Komendanta "Ziuka" jest też pani tak zadowolona i będzie go bronić za wszelką cenę, tylko dlatego że dziadkom za komuny śnił się marszałek na Kasztance?
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #56 dnia: Sierpnia 08, 2014, 07:36:55 am »

Pisałem o sprawie 100x, mogę napisać i 101szy raz. Problem powstania polega na
1) trybie podjęcia decyzji o jego wybuchu, w tym
2) nieposłuszeństwu Naczelnemu Wodzowi
3) liczbie ofiar cywilnych

Patałachy z KG AK dali się jak dzieci nabrać na sowiecką prowokację, sprzeciwili wytycznym Naczelnego Wodza i narazili (bardzo skutecznie zresztą) setki tysięcy warszawiaków na pewną śmierć. A nawet gdyby wszystko poszło modelowo, to mogli osiągnąć maksymalnie tyle, co ich koledzy w akcji "Ostra Brama" w Wilnie.
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #57 dnia: Sierpnia 08, 2014, 09:04:20 am »

Ale jest jeszcze jeden problem:
- czy jakby w miejscu niezwyciężonej robotniczo włościańskiej armii zielonej - stała armia Amerykańska - to powstanie nie mogło by się nie udać. (w porównaniu z powstaniem w Paryżu - Powstanie Warszawskie było niemal ideałem dobrego przygotowania...)
Niemcy zdobyli starówkę jedynie dzięki wsparciu stukasów (budynki będące za silnymi do zdobycia punktami oporu niszczyły stukasy). Dlatego też robotniczo-włościańska odwołała wszystkie patrole myśliwskie znad Warszawy, a i nie ostrzelała ani razu leżącego ok 10km od własnych pozycji lotniska na Okęciu....
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #58 dnia: Sierpnia 08, 2014, 10:26:00 am »

Istotny przyczynek do tego obecnego tu zmagania dostarcza Józef Mackiewicz. http://niezalezna.pl/57954-tak-o-powstaniu-warszawskim-nikt-nie-napisal-malo-znany-tekst-jozefa-mackiewicza
Z kolei Stanisław Cat Mackiewicz zdaje się wpisywać w bardziej popularny ciąg opinii. http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=13378&Itemid=80
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #59 dnia: Sierpnia 08, 2014, 10:47:53 am »

"Cat" opisuje analizę polityczną (IMHO trafną),a tym sięnie zajmuje. Józef Mackiewicz nie zauważył jednego - Niemcy byli w pełnym odwrocie do POŁOWY lipca. Potem wrócili.
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Strony: 1 2 3 [4] 5 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: [Historia] Powstanie Warszawskie « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!