dla zbrodniarzy przeklętych to było za małomordowali po równo katolików, prawosławnych, Polaków i nie-Polaków.
TO jakiś żart? Ja nie jestem pokłócony z Kościołem.
Cytat: Bogosłow w Listopada 17, 2018, 13:37:37 pmdla zbrodniarzy przeklętych to było za małomordowali po równo katolików, prawosławnych, Polaków i nie-Polaków.Panie Bogosłowie, takich textów na tym forum (na którym jest Pan przecież gościem) nie powinien Pan zamieszczać. Frazeologia rodem z Przeglądu Prawosławnego brzmi tu wyjątkowo <niesmak> (że powiem delikatnie). Ok. 20 lat temu ukazywał się miesięcznik "Dziś", rednaczem był M. F. Rakowski, ostatni 1-szy sekretarz KC PZPR ("Sztandar wyprowadzić"). Kilka numerów z ciekawości wtedy przeczytałem. Tam nie używano takiego języka. Co więc się stało?
Cytat: Pentuer w Listopada 17, 2018, 22:17:28 pmCytat: Bogosłow w Listopada 17, 2018, 13:37:37 pmdla zbrodniarzy przeklętych to było za małomordowali po równo katolików, prawosławnych, Polaków i nie-Polaków.Panie Bogosłowie, takich textów na tym forum (na którym jest Pan przecież gościem) nie powinien Pan zamieszczać. Frazeologia rodem z Przeglądu Prawosławnego brzmi tu wyjątkowo <niesmak> (że powiem delikatnie). Ok. 20 lat temu ukazywał się miesięcznik "Dziś", rednaczem był M. F. Rakowski, ostatni 1-szy sekretarz KC PZPR ("Sztandar wyprowadzić"). Kilka numerów z ciekawości wtedy przeczytałem. Tam nie używano takiego języka. Co więc się stało?Trzymajmy się faktów. Kult tzw zołnierzy przeklętych/wyklętych, nie jest kultem Kościoła katolickiego. Ba! On z katolicyzmem jako takim nic wspólnego nie ma. Chyba, że Panowie uważają inaczej i zolnierze przeklęci/wykleci są elementem katolicyzmu, to wtedy można byłoby się zastanawiać nad rolą Kościoła katolickiego w mordowaniu bezbronnych prawosławnych a także katolickich kobiet, kobiet brzemiennych, starców i dzieci na Litwie, Podlasiu, Ziemi Łomżyńskiej, wschodnim Mazowszu itd. itp. Gdyby tak było, to należałoby zastanowić nad ew. sprawstwem kierowniczym ze strony Kościoła. Ale, skoro kult ten, jak się wydaje, nie jest kultem katolickim, a to forum jest "katolickie", to w żaden sposób katolicyzmu nie obrażam i zasad forum nie naruszam.Natomiast stawianie pytań o czystki etniczno-religijne popełnione przez tzw. żołnierzy podziemia, zbrodnią nie jest i pojawiać będą się w kontekście zolnierzy przeklętych/wykletych już zawsze. Nie ma znaczenia czy to pytanie stawiam ja czy ktoś inny.Wymaga tego szacunek do ich ofiar, sprawiedliwość i zwykła ludzka przyzwoitość.
W Polsce patriotyzm jest silnie i, mam nadzieje, nierozerwalnie zwiazany z Kosciolem Katolickim. Dlatego szerzac komunistyczna propagande na tym forum - obraza Pan szerokie grono Katolikow.
To właśnie stanowi o istocie machejkizmu: nic nie powiedzieć sugerując jednocześnie, że coś się wie albo że sprawa jest powszechnie znana i oczywista. [...] Bardziej typowe dla machejkizmu są większe całości zdaniowe, w których chłopsko-partyzancka pieprzność i dosadność zderza się z partyjno-urzędniczym brakiem logiki i pustym frazesem. Produktem końcowym jest bełkot, przy którego pomocy tworzy się pozór jakiejś aktywnej i samodzielnej interwencji publicystycznej w „określonych” sprawach, jednocześnie zaś nie mówi się nic określonego, co pozwala skutecznie uniknąć kłopotów. Zdania takie tworzą prozę, która przeznaczona jest przede wszystkim do zapełniania wyznaczonego miejsca w gazecie czy czasopiśmie; nie należy jej natomiast czytać, a już zwłaszcza – wgłębiać się w nią i próbować zrozumieć, o co chodzi i jakie jest stanowisko autora. Nie jest to nawet język ezopowy, wypowiedź dla wtajemniczonych, pisanie między wierszami: jest to raczej język, którego ideał stanowi pustka znaczeniowa, zupełna asemantyczność.
Cytat: Hubertos w Listopada 19, 2018, 10:26:40 amW Polsce patriotyzm jest silnie i, mam nadzieje, nierozerwalnie zwiazany z Kosciolem Katolickim. Dlatego szerzac komunistyczna propagande na tym forum - obraza Pan szerokie grono Katolikow.Schizmatyk, zapewne potomek kolaborującej z bolszewizmem mniejszości zdolny jest jedynie do powielania "rewelacji" publikowanych za czasów komunistycznej cenzury przez autorów, którzy zaczynali od mordowania Patriotów a potem swoje "przygody" relacjonowali na piśmie. Mieli monopol na takie "informacje", jedynie w Polskich Domach dawano temu odpór. Od jednego z takich "autorów" długoletniego redaktora naczelnego "Życia Literackiego" W. Machejka ten "kierunek literacki" nazwan machejkizmem:CytujTo właśnie stanowi o istocie machejkizmu: nic nie powiedzieć sugerując jednocześnie, że coś się wie albo że sprawa jest powszechnie znana i oczywista. [...] Bardziej typowe dla machejkizmu są większe całości zdaniowe, w których chłopsko-partyzancka pieprzność i dosadność zderza się z partyjno-urzędniczym brakiem logiki i pustym frazesem. Produktem końcowym jest bełkot, przy którego pomocy tworzy się pozór jakiejś aktywnej i samodzielnej interwencji publicystycznej w „określonych” sprawach, jednocześnie zaś nie mówi się nic określonego, co pozwala skutecznie uniknąć kłopotów. Zdania takie tworzą prozę, która przeznaczona jest przede wszystkim do zapełniania wyznaczonego miejsca w gazecie czy czasopiśmie; nie należy jej natomiast czytać, a już zwłaszcza – wgłębiać się w nią i próbować zrozumieć, o co chodzi i jakie jest stanowisko autora. Nie jest to nawet język ezopowy, wypowiedź dla wtajemniczonych, pisanie między wierszami: jest to raczej język, którego ideał stanowi pustka znaczeniowa, zupełna asemantyczność. --- analizował Stanisław Barańczak.Tawariszcz Bogosław jest niewątpliwie "zasłużonym" kontynuatorem tego kierunku w literaturze.