Świętość Jana Pawła II

Jeśli chodzi o Ecclesia Dei to można dwojako interpretować ten argument. Powiem krótko: w jakiś sposób obieło to instytucje które skupiły tradycyjnych kapłanów(po za FSSPX). Natomist ekskomunika na abp M. lefebvre to raczej niekorzystny rzecz dla Kościoła-chociaż był papieżem i mógł zrobić co mu sie podoba, jednak wydaje mi się, że na jego decyzje mieli też wpływ modernistyczni biskupi.

A co ma wspólnego Jan Paweł II z ekskomuniką (o ile taka zaszła) abp. Lefebvre???

Że ją zadeklarował.

Po powiększeniu robi się zupełnie nieczytelne. Jutro postaram się wrzucić w lepszej rozdzielczości.

A próbował Pan powiększyć go przytrzymując "ctrl" i jednocześnie obracać rolką myszki. Wtedy przeglądarka odpowiednio reguluje rozdzielczość obrazka.
Ale może to przez mój wzrok wyćwiczony na mikroskopach

Nie zmienia to faktu, że sprowadzanie całej pielgrzymki do tego wydarzenia i od razu interpretowanie go w możliwie najbardziej niekorzystny dl;a bł. Jana Pawła II sposób jest po prostu nieuczciwe.

Uczciwość od nas wymaga brania pod uwagę każdego wydarzenia, które miało miejsce podczas pielgrzymki, w przeciwieństwie do traktowania sprawy wyrywkowo przez wyłączne skupianie się tylko na samych homiliach, wygłoszonych na tę okazję

Może skoncentrujecie si na przytoczonych przez mnie katolickich homiliach papieża z tej samej pielgrzymki?

Właśnie czytając tę homilię http://www.vatican.va/holy_father/john_paul_ii/homilies/1985/documents/hf_jp-ii_hom_19850808_lome-togo_it.html, tym bardziej jestem rozgoryczony tym dziwnym postępowaniem papieża.

Wiemy, że wielu biskupów miało modernistyczne poglądy a niektórzy utrzymywali kontakty z masonerią. Myślę, że na wiele decyzji papieża mieli wpływ owi biskupi.

W tym ówczesny biskup Rzymu, też bywał w siedzibie B'nai B'rith.
No, ale to przecież... przecież musiał, bo gdyby nie, to byłby antysemitą, wszak to żydowska masoneria.

Po powiększeniu robi się zupełnie nieczytelne. Jutro postaram się wrzucić w lepszej rozdzielczości.

A próbował Pan powiększyć go przytrzymując "ctrl" i jednocześnie obracać rolką myszki. Wtedy przeglądarka odpowiednio reguluje rozdzielczość obrazka.
Ale może to przez mój wzrok wyćwiczony na mikroskopach

Nie zmienia to faktu, że sprowadzanie całej pielgrzymki do tego wydarzenia i od razu interpretowanie go w możliwie najbardziej niekorzystny dl;a bł. Jana Pawła II sposób jest po prostu nieuczciwe.

Uczciwość od nas wymaga brania pod uwagę każdego wydarzenia, które miało miejsce podczas pielgrzymki, w przeciwieństwie do traktowania sprawy wyrywkowo przez wyłączne skupianie się tylko na samych homiliach, wygłoszonych na tę okazję

Może skoncentrujecie si na przytoczonych przez mnie katolickich homiliach papieża z tej samej pielgrzymki?

Właśnie czytając tę homilię http://www.vatican.va/holy_father/john_paul_ii/homilies/1985/documents/hf_jp-ii_hom_19850808_lome-togo_it.html, tym bardziej jestem rozgoryczony tym dziwnym postępowaniem papieża.

A pod ostatnim zdaniem to akurat mogę się podpisać.

A to niby fotomontaż?

Krzyż św. Piotra?
Nie, oczywiście, że nie.

Jestem w małym szoku. No ja wiem, że Krzyż św. Piotra... Ale bez przesady... To tak samo jakby zacząć chodzić w koszulce ze swastyką i powoływać się na niehitlerowskie skojarzenia z nią związane. Da się...

Jeśli chodzi o Ecclesia Dei to można dwojako interpretować ten argument. Powiem krótko: w jakiś sposób obieło to instytucje które skupiły tradycyjnych kapłanów(po za FSSPX). Natomist ekskomunika na abp M. lefebvre to raczej niekorzystny rzecz dla Kościoła-chociaż był papieżem i mógł zrobić co mu sie podoba, jednak wydaje mi się, że na jego decyzje mieli też wpływ modernistyczni biskupi.

A co ma wspólnego Jan Paweł II z ekskomuniką (o ile taka zaszła) abp. Lefebvre???

Że ją zadeklarował.

A ja naiwny myślałem, że zrobił to J.Em. Bernard kard. Gantin...

Jestem w małym szoku. No ja wiem, że Krzyż św. Piotra... Ale bez przesady... To tak samo jakby zacząć chodzić w koszulce ze swastyką i powoływać się na niehitlerowskie skojarzenia z nią związane. Da się...

Za tronem papieskim była też ładna kikona ("Wielki Brat Franek patrzy"):

W tym ówczesny biskup Rzymu, też bywał w siedzibie B'nai B'rith.
No, ale to przecież... przecież musiał, bo gdyby nie, to byłby antysemitą, wszak to żydowska masoneria.

Może Pan wytłumaczyć o co Panu chodzi z tym B'nai B'rith bo jestem zbyt nie kumaty. A dalej jeżeli Pan ma na myśli czyny papieża w stronę żydowską(pojednanie, ściana płaczu) to nie wszyscy żydzi to masoni(nawet chyba to niewielki %) - proszę wytłumaczyć jeśli źle zrozumiałem kontekst.

A to niby fotomontaż?

Krzyż św. Piotra?
Nie, oczywiście, że nie.

Jestem w małym szoku. No ja wiem, że Krzyż św. Piotra... Ale bez przesady... To tak samo jakby zacząć chodzić w koszulce ze swastyką i powoływać się na niehitlerowskie skojarzenia z nią związane. Da się...

Z drugiej strony co wtedy miał zrobić papież??? Miał wziąść młot i rozwalić ten odwrócony krzyż?

Za tronem papieskim była też ładna kikona ("Wielki Brat Franek patrzy"):

Chodzi panu o św. Franciszka czy o osobę przedstawioną na ikonie? Bo mnie się wydaje, że to ikona naszego Zbawiciela

Chodzi panu o św. Franciszka czy o osobę przedstawioną na ikonie? Bo mnie się wydaje, że to ikona naszego Zbawiciela

Chodziło mi raczej o pewnego hiszpańskiego egocentryka, który bardzo lubi siebie samego portretować

Mógłby Pan sprecyzować?(trochę się już wystraszyłem że Pan wypowiada się o świętych z lekką ironią czy ogółem bez czci )

Niech Pan spojrzy na nazwisko autora cytatu umieszczonego w moim podpisie a potem rozpocznie własne poszukiwania Nic więcej nie powiem. Nie twórzmy bokotematu.

ok

Dzięki Jego beatyfikacji ten koran , który on ucałował stał się relikwią II klasy. Warto go odnaleźć!!

Warto go odnaleźć!!

i wrzucić na allegro...

Panie darl, gdyby znalazł Pan taki/podobny to niech Pan da znać na priv
50/50 ?

Panie Blej, B'nai B'rith to żydowska organizacja masońska. Po co, po co, po co? No po co papież odwiedza ich siedzibę????????? Nie ma ani jednego dobrego argumentu za.

Pana jeszcze tu nie było, gdy pisałem o wudu: http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,469.msg113095.html#msg113095

Ogólnie problem z wypowiedziami JP2 wynikał z uzasadniania sofizmatów w duchu "hermenełtyki ciągłości".
Pierwszy przykład z brzegu. Ogólna prawda: Droga Kościoła to nasz Pan, Jezus Chrystus. To od dawna znana rzecz.
Papież przy jakiejś okazji mówi "Człowiek jest drogą Kościoła". Tłumaczy dalej , że skoro Kościół służy ludziom poprzez ewangelizację ich i katechizację a także przez pomoc ubogim i cierpiącym, to ludziom służy i stąd powyższe wynika. Tłumaczenie niby dobre. Ale nagłówki krzyczą "Papież powiedział", a wyjaśnień nikt nie przytacza. W ten sposób trafia informacja, że papież zmienia nauczanie Kościoła. Hermeneutycy krzyczą "czytajcie wyjaśnienia", ale to już mało kto czyta. Pytanie brzmi: No po co wygadywać sofizmaty, uzasadniać je i przez to mącić ludziom w głowach???????