Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 22:02:31 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Pomiędzy pracą w kiosku a pracą w burdelu
« poprzedni następny »
Strony: 1 [2] 3 Drukuj
Autor Wątek: Pomiędzy pracą w kiosku a pracą w burdelu  (Przeczytany 7685 razy)
Mirosław Salwowski
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 220


« Odpowiedz #15 dnia: Października 07, 2011, 00:39:11 am »

Oczywiście, w zadnym razie nie wolno pracowac w kiosku lub sklepie, lepiej isc mieszkac pod most, dzieci niech zabiorą do domu dziecka, a żona niech żebrze pod kosciolem - byle odpowiednio brawarystycznie ubrana.
Ten wpis stanowi manipulację, gdyż sugeruje, iż ja autorytatywnie twierdzę, iż praca w kiosku (gdzie np. sprzedaje się pornografię) jest zawsze zła i zakazana. W rzeczywistości niczego takiego nawet nie sugerowałem, a zachęcam jedynie do próby rozeznania poszczególnych form współpracy ze złem w świetle przytoczonych powyżej rozróżnień pomiędzy współpracą formalną a materialną.
Ps. Czasami rzeczywiście nie ma innego dobrego wyboru niż narażenie nie tylko siebie, ale też innych nie tylko na biedę i nędzę, ale nawet na śmierć w męczarniach. Nie twierdzę, że z pewnością dotyczy to pracy w kiosku, ale już np. pracy jako prostytutka, striptizerka, aborter bez wątpienia tak. Dotyczy to też pracy w ramach której nakazuje się kłamać, oszukiwać, kraść.
Zapisane
"Szczęśliwi, których droga nieskalana, którzy postępują według Prawa Pańskiego. Szczęśliwi, którzy zachowują Jego upomnienia, całym sercem Go szukają, którzy nie czynią nieprawości, lecz kroczą Jego drogami." - Psalm 119, 1-3.
Mirosław Salwowski
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 220


« Odpowiedz #16 dnia: Października 07, 2011, 00:40:29 am »

Na forum FSSPX również ;)
http://forum.piusx.org.pl/index.php?topic=3410.0
Nie jestem autorem wpisu na forum FSSPX.
Zapisane
"Szczęśliwi, których droga nieskalana, którzy postępują według Prawa Pańskiego. Szczęśliwi, którzy zachowują Jego upomnienia, całym sercem Go szukają, którzy nie czynią nieprawości, lecz kroczą Jego drogami." - Psalm 119, 1-3.
Mirosław Salwowski
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 220


« Odpowiedz #17 dnia: Października 07, 2011, 00:46:56 am »

Wyjaśniam, gdyż widzę, że niektórzy pośpiesznie błędnie odczytali moje intencje w tym wątku. Otóż ja nie sugeruję tym wpisem, że wszystkie z opisanych przeze mnie tu sytuacji są zawsze złe i zakazane. Część z nich, wedle mojej opinii, stanowi przykład współpracy materialnej, a nie formalnej, a zatem dozwolonej pod pewnymi warunkami. Ten wpis ma służyć raczej temu, byśmy wspólnie zastanowili się nad tym, gdzie przebiega granica pomiędzy zawsze zakazaną współpracą formalną z grzechem, a warunkowo dozwoloną współpracą materialną. Czy da się zawsze wyznaczyć jaką granicę obiektywną, czy może częściej ta granica będzie subiektywna i uzależniona od stopnia wrażliwości danego człowieka?
Zapisane
"Szczęśliwi, których droga nieskalana, którzy postępują według Prawa Pańskiego. Szczęśliwi, którzy zachowują Jego upomnienia, całym sercem Go szukają, którzy nie czynią nieprawości, lecz kroczą Jego drogami." - Psalm 119, 1-3.
Artur Rumpel
aktywista
*****
Wiadomości: 1183


Prawdziwe Boze Narodzenie
« Odpowiedz #18 dnia: Października 07, 2011, 07:07:43 am »

Podejmę się próby:
- dokonywanie składu komputerowego (na czyjeś polecenie) ogłoszeń pośród których znajdują się reklamy gabinetów aborcyjnych?- m
- wywieszanie (na czyjeś polecenie) banerów reklamujących organizacje proaborcyjne?f
- dokonywanie remontu sal w których dokonywana jest aborcja?M
- budowanie (na czyjeś polecenie) kliniki aborcyjnej?M/F ZALEŻNIE OD OKOLICZNOSCI
- podwożenie niewiasty pragnącej zabić swe dziecko do gabinetu aborcyjnego?JEŚLI ŚWIADOMA TO FORMALNA
- sprzątanie gabinetów aborcyjnych (mycie podłóg, szyb, etc)?F
- rozkładanie narzędzi służących do dokonywania aborcji przed "zabiegiem"?F
- podawanie w trakcie "zabiegu" aborterowi narzędzi służących do zabijania dzieci?F
A teraz prośba o ocenę podobnego zestawu szczegółowych okoliczności, tyle, że w odniesieniu do współpracy z grzechami cudzołóstwa, prostytucji, nieczystości, etc.:
- dokonywanie (na czyjeś polecenie) składu komputerowego ogłoszeń, wśród których znajdują się reklamy domów publicznych?M
- wywieszanie (na czyjeś polecenie) obscenicznych i wyuzdanych plakatów?M
- roznoszenie (na czyjeś polecenie) ulotek "agencji towarzyskich"?F
- dokonywanie remontu (na czyjeś polecenie) domów publicznych, klubów ze striptizem i tego typu miejsc?M
- sprzedaż (na czyjeś polecenie) prasy pornograficznej, prezerwatyw, w kiosku, aptece lub sklepie?M
- podwożenie ludzi do domów publicznych, klubów ze striptizem, etc?M
- sprzątanie (na czyjeś polecenie) domów publicznych, klubów ze striptizem i tym podobnych przybytków?
- praca w sex shopie,F przy wyrobie prezerwatyw lub wibratorów?M
- bycie zatrudnionym jako ochroniarz lub barman w domu publicznym, klubie ze stritpizem?M
Zapisane
Krzysztof Kałębasiak
aktywista
*****
Wiadomości: 1136


« Odpowiedz #19 dnia: Października 07, 2011, 07:53:39 am »

Gdyby ktos nie chcial zasmiecac Forum Krzyz, to tu jest ta sama dyskusja z udzialem tych samych osob :

http://rebelya.pl/forum/watek/36775/
To prosze tam isc i juz nie wracac.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #20 dnia: Października 07, 2011, 08:17:53 am »

Nie jestem autorem wpisu na forum FSSPX.
Patrzcie Państwo, jakie ono koszerne!
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Krzysztof Kałębasiak
aktywista
*****
Wiadomości: 1136


« Odpowiedz #21 dnia: Października 07, 2011, 08:42:51 am »

Wyjaśniam, gdyż widzę, że niektórzy pośpiesznie błędnie odczytali moje intencje w tym wątku. Otóż ja nie sugeruję tym wpisem, że wszystkie z opisanych przeze mnie tu sytuacji są zawsze złe i zakazane.
Kiedys szlo sie co niedziela do kosciola i kazdy wiedzial co sluszne.
Teraz dzieci ofiar komunistow wystepuja przeciwko Kościołowi - miliony otumanionych "PawkówMorozowów".

Dla nich wazniejsze, ze Kwaśniewski poparl Palikota i jakie biedne to SLD i Napieralski.

Wyciecie z wyborow Mikkego i Jurka interesuje niewielka grupe, a obchodzi jeszcze mniejsza.
Zostalo nas niewielu w IIIRP.
Nie powinien pan zadawac takich pytan, tylko robic to, co uwaza za sluszne.
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #22 dnia: Października 07, 2011, 08:47:51 am »

Nie powinien pan zadawac takich pytan, tylko robic to, co uwaza za sluszne.
No a co z "poczuciem misji" u tego pana? Pytania są nieistotne, ważne by zaistnieć medialnie.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
prosty_czlowiek
rezydent
****
Wiadomości: 267

« Odpowiedz #23 dnia: Października 07, 2011, 08:49:12 am »

- sprzedaż (na czyjeś polecenie) prasy pornograficznej, prezerwatyw, w kiosku, aptece lub sklepie?M

No właśnie, Dobrze że Pan o tym pisze,
Niedawno przez to forum i przez media przewaliła sie dyskusja o tym że aptekarz powinien mieć  prawo odmówić sprzedaży środków antykoncepcyjnych.
A czy ktoś pomyślał i kioskarzach i paniach "na kasie" w supermarkecie. Przecież sprzedaż prezerwatyw to o wiele większy ruch niż środki antykoncepcyjne, i na dodatek jasno określony cel nabycia.
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #24 dnia: Października 07, 2011, 09:00:31 am »

To prosze tam isc i juz nie wracac.

Pozwoli Pan, ze to ja zadecyduje czy i kiedy opuszcze to forum.

Tendencja do tolerancji wobec spamu na FK wydaje mi sie nieco samobojcza.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #25 dnia: Października 07, 2011, 09:06:06 am »

Tendencja do tolerancji wobec spamu na FK wydaje mi sie nieco samobojcza.
Pełna zgoda. Szkoda serwera i naszego czasu na pogaduchy frustratów erotycznych, politycznych i innych rónie prześlicznych ;).
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #26 dnia: Października 07, 2011, 09:14:28 am »

Gdyby ktos nie chcial zasmiecac Forum Krzyz, to tu jest ta sama dyskusja z udzialem tych samych osob :

http://rebelya.pl/forum/watek/36775/
To prosze tam isc i juz nie wracac.

mysz chce przegonić nosorożca

:D
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Mirosław Salwowski
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 220


« Odpowiedz #27 dnia: Października 07, 2011, 10:52:18 am »

Podejmę się próby:
- dokonywanie składu komputerowego (na czyjeś polecenie) ogłoszeń pośród których znajdują się reklamy gabinetów aborcyjnych?- m
- wywieszanie (na czyjeś polecenie) banerów reklamujących organizacje proaborcyjne?f
- dokonywanie remontu sal w których dokonywana jest aborcja?M
- budowanie (na czyjeś polecenie) kliniki aborcyjnej?M/F ZALEŻNIE OD OKOLICZNOSCI
- podwożenie niewiasty pragnącej zabić swe dziecko do gabinetu aborcyjnego?JEŚLI ŚWIADOMA TO FORMALNA
- sprzątanie gabinetów aborcyjnych (mycie podłóg, szyb, etc)?F
- rozkładanie narzędzi służących do dokonywania aborcji przed "zabiegiem"?F
- podawanie w trakcie "zabiegu" aborterowi narzędzi służących do zabijania dzieci?F
A teraz prośba o ocenę podobnego zestawu szczegółowych okoliczności, tyle, że w odniesieniu do współpracy z grzechami cudzołóstwa, prostytucji, nieczystości, etc.:
- dokonywanie (na czyjeś polecenie) składu komputerowego ogłoszeń, wśród których znajdują się reklamy domów publicznych?M
- wywieszanie (na czyjeś polecenie) obscenicznych i wyuzdanych plakatów?M
- roznoszenie (na czyjeś polecenie) ulotek "agencji towarzyskich"?F
- dokonywanie remontu (na czyjeś polecenie) domów publicznych, klubów ze striptizem i tego typu miejsc?M
- sprzedaż (na czyjeś polecenie) prasy pornograficznej, prezerwatyw, w kiosku, aptece lub sklepie?M
- podwożenie ludzi do domów publicznych, klubów ze striptizem, etc?M
- sprzątanie (na czyjeś polecenie) domów publicznych, klubów ze striptizem i tym podobnych przybytków?
- praca w sex shopie,F przy wyrobie prezerwatyw lub wibratorów?M
- bycie zatrudnionym jako ochroniarz lub barman w domu publicznym, klubie ze stritpizem?M
Bardzo dziękuję za próbę szerokiej odpowiedzi na wskazane dylematy. Zastanawia mnie tylko, dlaczego z jednej strony (świadome) podwożenie niewiasty pragnącej zabić swe dziecko do kliniki aborcyjnej określił Pan jako współpracę formalną, zaś podwożenie (w domyśle też świadome) klientów do przybytków rozpusty rozeznał Pan jako tylko współpracę materialną? Mi to wygląda na niekonsekwencję, bo przecież natura obu tych czynności jest taka sama. Jakim kryterium kierował się zatem Pan rozeznając w tak różny sposób ten sam rodzaj zachowania?
Nie za bardzo też rozumiem kryterium jakim kierował się Pan oceniając z jednej strony pracę w sex shopie jako formalną współpracę, z drugiej zaś sprzedaż pornografii czy prezerwatyw w zwykłym kiosku czy sklepie jako współpracę materialną. Oczywiście dobrze zdaję sobie sprawę z tego, że w pierwszej pracy coś takiego sprzedaje się ciągle, w drugiej zaś tylko okazyjnie i raczej sporadycznie, jednak nie jestem pewien czy kryterium ilościowe vel "częstotliwościowe" jest w tym wypadku decydujące. Powiedzmy, że sprzedawca w sex shopie sprzeda takie obrzydliwości 10 000 osobom, zaś kioskarz czy sklepikarz 200 ludziom. Pod względem ilościowym różnica jest oczywiście ogromna, ale czy decydujące znaczenie ma to, ilu ludziom się to sprzedało, czy też to, że w ogóle coś takiego się sprzedaje komukolwiek? Przecież dobro duszy każdego człowieka jest ważne. I zaznaczam, że nie sugeruję w tym momencie, że praca w kiosku czy sklepie jest współpracą formalną z czyimiś grzechami.
PS. W zasadzie to wszystkie z opisanych sytuacji można by uznać za przykłady materialnej współpracy z grzechem, gdyż w żadnej z nich nie musimy mieć do czynienia z pochwalaniem, doradzaniem lub nakazywaniem komuś grzechu, gdyby nie kryterium BEZPOŚREDNIEGO udziału w czyjejś nieprawości. Tyle tylko, że gdzie przebiega granica pomiędzy pośrednią a bezpośrednią pomocą komuś w grzechu?
« Ostatnia zmiana: Października 07, 2011, 11:40:40 am wysłana przez Mirosław Salwowski » Zapisane
"Szczęśliwi, których droga nieskalana, którzy postępują według Prawa Pańskiego. Szczęśliwi, którzy zachowują Jego upomnienia, całym sercem Go szukają, którzy nie czynią nieprawości, lecz kroczą Jego drogami." - Psalm 119, 1-3.
Mirosław Salwowski
*NOWICJUSZ*
uczestnik
***
Wiadomości: 220


« Odpowiedz #28 dnia: Października 07, 2011, 11:16:24 am »

A czy można sprzedawać mięso w piątek będąc rzeźnikiem ? Albo być kelnerem w restauracji i serwować ludziom posiłki z mięsem w piątki ?
To jest akurat dość proste. Rzeźnik może spokojnie sprzedawać mięso w piątek, gdyż fakt kupienia mięsa w sklepie nie oznacza automatycznie, iż zje się je tego samego dnia. Co do zaś kelnerów podających dania mięsne w piątki, to:
1. Nie wszyscy, którzy jedzą mięso w restauracji podlegają przepisom postnym ustanowionym przez władze kościelne.
2. Zakaz jedzenia mięsa w piątki jest prawem kościelnym, a nie prawem Bożym, dlatego istnieje od niego niejedna dyspensa. Można nawet założyć, że w wypadku świadomego podawania mięsa temu, kto jest zobowiązany do wstrzemięźliwości, Kościół domyślnie ustanawia regułę: "To nie jest prawo Boże, a więc zwalniamy tych katolików z grzechu, którzy zobowiązani są przez innych do serwowania dań mięsnych w piątki".
Zapisane
"Szczęśliwi, których droga nieskalana, którzy postępują według Prawa Pańskiego. Szczęśliwi, którzy zachowują Jego upomnienia, całym sercem Go szukają, którzy nie czynią nieprawości, lecz kroczą Jego drogami." - Psalm 119, 1-3.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #29 dnia: Października 07, 2011, 11:52:24 am »

Fajny komaetarz do Bravarya tam znalazłem:
Cytuj
a Koledze to sie straszliwie nudzi najpewniej.
co ma na celu rozmyslanie, czy mozna pracowac w fabryce wibratorów albo czy gwalcona kobieta nie jest wspolgrzeszaca?
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Strony: 1 [2] 3 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Disputatio  |  Poczekalnia  |  Wątek: Pomiędzy pracą w kiosku a pracą w burdelu « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!