Jest darem dla całego Kościoła Katolickiego, a zwłaszcza dla wszystkich księży. http://www.nowyruchliturgiczny.pl/2011/09/wprowadzenie-do-ksiazki-wedug-boga-czy.html
Kolega przyjechał z Krakowa (lata 80-te) i opowiadał o tym, jak to podczas Mszy sw. kapłan przerwał celebrację i zażądał zaprzestania tańców w nawie. Zagroził, że wyrzuci ich z kościoła. Wierni odpowiedzieli, że jeżeli ich wyrzuci z kościoła, to oni odejdą z Kościoła. Podobno było ostro.
Cytujnie da się ominąć biskupa diecezjalnego. I trzeba mu okazać szacunek jako biskupowi działając z taktem i kulturą, ale stanowczo i konsekwentnie. To właściwie po co działać stanowczo i konsekwentnie, skoro nie da się ominąć biskupa?
nie da się ominąć biskupa diecezjalnego. I trzeba mu okazać szacunek jako biskupowi działając z taktem i kulturą, ale stanowczo i konsekwentnie.
Może dlatego nie odwoła, że tradsi myląc Tradycję z klerykalizmem, staną murem za biskupem postępowcem.
pisze same mądre rzeczy
na... bzdurnym forum
najpierw piszecie Panstwo rozne rzeczy w takich bzdurnych watkach, a pozniej dziwujecie sie, ze ludzie (w tym ksieza) uwazaja was za swirow, ze biskupi was nie lubia i nie sluchaja...
Cytat: rysio w Września 25, 2011, 19:34:47 pmKolega przyjechał z Krakowa (lata 80-te) i opowiadał o tym, jak to podczas Mszy sw. kapłan przerwał celebrację i zażądał zaprzestania tańców w nawie. Zagroził, że wyrzuci ich z kościoła. Wierni odpowiedzieli, że jeżeli ich wyrzuci z kościoła, to oni odejdą z Kościoła. Podobno było ostro.Jeżeli to prawda, to owoce DN są wspaniałe. Brak pokory i groźba apostazji, tak jakby robili łaskę Panu Bogu, o tańcach w kościele nie wspominając.
No chyba, że padnie rozkaz pisania źle o tradsach w prasie... ale zdaje się rozkaz jeszcze nie został wydany.
Jesteśmy przekonani, że papież Benedykt XVI będzie kontynował wywieranie nacisków na Bractwo św. Piusa X – które wyznaje antysemickie i antyjudaistyczne poglądy – aby publicznie zaakceptowało, mające miejsce od 1965 roku pozytywne nauczanie kościoła w stosunku do Żydów i judaizmu, przed tym jak przyjmie je z powrotem do Kościoła rzymsko-katolickiego. Byłoby nie do pomyślenia aby można było pozwolić by odłączona [od Kościoła] katolicka sekta – w której szeregach jest negujący Holokaust, biskup Richard Williamson – mogłaby być zintegrowana z kościołem, dalej promując antysemityzm i antyjudaizm, co czyni od wielu lat w swoim nauczaniu i na swoich stronach internetowych. Wierzymy w zapewnienie papieża Benedykta, dane nam podczas naszego spotkania w 2007 roku, o wspólnej walce przeciwko wszystkim formom antysemityzmu.
Cytujnajpierw piszecie Panstwo rozne rzeczy w takich bzdurnych watkach, a pozniej dziwujecie sie, ze ludzie (w tym ksieza) uwazaja was za swirow, ze biskupi was nie lubia i nie sluchaja......no, piszemy rózne rzeczy, co w tym złego/nagannego?...nasze wpisy powstają po pierwszym listownym i telefonicznym kontakcie z Kurią (oraz bezpośrednio z proboszczami). Nasze siedzenie pod wodą i oddychanie przez rurkę nie zmieni stosunku biskupa do KRR....ludzie w Polsce za "świrów", "chciwych na kasę" "przebrzydłych czarnych" mają biskupów a nie takich misiów, o których nikt nic nie wie, jak my. Gdy za sprawą takich artykułów jak ostatni w Super Expresie, dowiedzą sie o spychanych na margines Kościoła tradsach z "Notre Dame de Garage" sympatia zawsze jest po stronie kopanego a nie kopiącego. (No chyba, że padnie rozkaz pisania źle o tradsach w prasie... ale zdaje się rozkaz jeszcze nie został wydany)"Brnąc nieodpowiedzialnie dalej", korzystając przy tym z obowiązujących swobód i praw człowieka głośno myślę sobie tak:1. Czy aby katolikom mającym swój wkład w powiększanie składników majatkowych KK w Polsce, nie należy się prawo do dysponowania choćby jednym kościołem, np. w Warszawie?2 Majątek kościelny, jak słusznie zauważają hierarchowie, jest owocem zapisów majątkowych (parcele bud. sady, zabudowania itp) wielu pokoleń świeckich. Stąd zwrot majątku koscielnego należy postrzegać jako akt sprawiedliwości społecznej.Tak jest w istocie. Ale czy w takim razie, Tradycyjni katolicy nie mają swoich praw do korzystania z tego majątku ? Pytanie tym bardziej zasadne, że odzyskiwany majątek był często natychmiast zbywany na wolnym rynku...3. Temat jest drażliwy, zwłaszcza w kontekście cytowanych na fk relacji z audiencji jednego z forowiczów, który dowiedział się, ze jego Ordynariusz "nie będzie angażował sie" w rozwój duszp. tradycji.Czyli co? Zrzutki na "dzieła ewangelizacyjne" (np. Pół kościelny, pół miejski Instytut J-P II, rzutniki multimedialne 70 tyś.itp ) sa ok ale o kapłana i miejsce celebracj KRR, mszały itp troszczcie się sami?4. Może ktoś wyjaśni (najlepiej w kontekście p. 1, 2, 3,) czy prawdą jest, że tylko 50 % tacy z Mszy św. KRR na Karolkowej idzie na Duszpasterstwo Tradycji. Słyszałem, ze z poczatku wszystkie tace były dla Tradycji. Ale gdy okazało sie, że kosciół jest nabity hojnymi wiernymi, postanowiono..... powiedzmy, że będzie inaczej. Czyli pośrednio Tradycja finansuje takie imprezy jak "Asyż w NN" a na kościółek w NN liczyć już nie możemy.
Czy" zawsze" odnosi sie tylko do polskich diecezji ? W moim miescie u petrystow cala taca idzie do kurii, nawet cwierc centa nie zostaje na miejscu. Za prad, kwiaty na oltarz, utrzymanie, wynajm domu etc. ksieza placa sami i organizuja na ten cel comiesieczna dodatkowa zbiorke.