Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 20, 2024, 01:59:35 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231948 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Na Forum Frondy o niektórych sprawnościach w ZHR
« poprzedni następny »
Strony: 1 2 [3] 4 5 Drukuj
Autor Wątek: Na Forum Frondy o niektórych sprawnościach w ZHR  (Przeczytany 10404 razy)
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #30 dnia: Kwietnia 30, 2009, 20:19:52 pm »

Już się dowiedziałem militaria suvrival, techniki linowe itp ale są też fotki z czasów jak za moich czasów.
Oczywiście pod fotkami militaria pełne umundurowanie komandosa: hełm, ochraniacze na wrażliwe części ciała, maskowanie. To nie jest raczej tanie i dla biednych dzieci.
U nas ZHP ożyje przed wakacjami jak zacznie promować wyjazdy na wakacje.
Może się mylę ale obserwuję to z boku.
Zapisane
Fons Blaudi
aktywista
*****
Wiadomości: 4275

« Odpowiedz #31 dnia: Kwietnia 30, 2009, 22:12:45 pm »

Najwiekszy problem ze skautingiem jest naturalistyczny model wychowania. Nie mowie tu o wspolczesnych wypaczeniach, ale o korzeniach ruchu. Prosze przeczytac "Scauting for boys" Baden-Powella - to wylazi na kazdej stronie. Znajomy ksiadz tradi z GB twierdzi, ze to bylo przedszkole i narzedzie selekjonujace potencjalnych wartosciowych kandydatow do masonerii, cos jak Lion's czy rotarianie. W Polsce bylo troche lepiej, ale tylko troche. Prosze popatrzec na inspiracje Malkowskiego : Eleusis, Eleutria, tajne stowarzyszenia etc.
Prawdziwie katolickie harcerstwo zaczyna zawsze od zerwania z badenpowellowskim naturalizmem : bierze zen tylko pozyteczne narzedzie wychowawczo-formacyjne, a zostawia na boku cala filozofie. Cos w stylu wschodnich sztuk walki. Jednak, tak na dobra sprawe, to takie podejscie wydalo dobre owoce na szeroka skale jedynie we Francji, gdzie metoda ks. Sevina sprawila, ze praktycznie do Soboru skauting byl synonimem katolickich ruchow mlodziezowych.
Zapisane
Dio ci guardi dalla tentazione dei pasticci ibridi
fleon
Gość
« Odpowiedz #32 dnia: Kwietnia 30, 2009, 22:32:57 pm »

Znajomy ksiadz tradi z GB twierdzi, ze to bylo przedszkole i narzedzie selekjonujace potencjalnych wartosciowych kandydatow do masonerii, cos jak Lion's czy rotarianie. W Polsce bylo troche lepiej, ale tylko troche. Prosze popatrzec na inspiracje Malkowskiego : Eleusis, Eleutria, tajne stowarzyszenia etc.

Jak chodzi o ZHR to akutalne władze Mazowieckie należą do organizacji podobnych do masonerii (Rycerze Kolumba i Opus Dei).
Zapisane
silvarerum
bywalec
**
Wiadomości: 97


« Odpowiedz #33 dnia: Kwietnia 30, 2009, 23:27:12 pm »

Nie będę pokazywała palcem, ale niektóre wpisy w tym wątku aż przykro czytać, tak są niesprawiedliwe i niewiele w nich wiedzy o współczesnym harcerstwie.

Moja córka od kilku lat należy do ZHR, mam w rodzinie dwójkę instruktorów, znam też paru ludzi w ZHP (wielkopolskie).

Poza drobnymi zastrzeżeniami (m.in. właśnie do sprawności - bo to fragment sprawności z ZHR) trudno znaleźć organizację zajmującą się dziećmi w taki sposób, w jaki czyni to ZHR. Mając mocno tradycyjne poglądy na rodzinę i wychowanie warto znaleźć środowiska, które kierują się choć po części podobnymi wartościami.

Jeśli kogoś nie stać na wyjazdy - nie stanowi to przeszkody. Zwłaszcza, że wyjazd na trzytygodniowy obóz harcerski nie jest jakoś strasznie drogi - szczerze mówiąc, chyba trudniej znaleźć tańszy sposób na wypoczynek wakacyjny dziecka.

Drużyny są niekoedukacyjne.

Uspokoję Panów - bojówki (niekoniecznie panterkowe) to często część munduru polowego. Chłopcy noszą rogatywki, a nie berety. Berety noszą dziewczynki.

W zeszłym roku córka przygotowała dla swojego zastępu zbiórkę o Mszy trydenckiej ze zdjęciami i chorałem. Duży nacisk kładzie się na życie religijne - jest modlitwa przed i po każdym posiłku, rano i wieczorem, na obozie buduje się kaplice polowe.

Oczywiście, że bywa różnie z ideami i pomysłami, wszędzie tam gdzie działają ludzie. Np. w poznańskim ZHPie był zastęp prowadzony przez dziewczę o skłonnościach ku innym dziewczętom, mało tego okazała się ona dość aktywna na polu działalności na rzecz tzw. tolerancji. Gdy inni harcerze zgłosili swoje uwagi, że nie powinno tak być, żeby ktoś aktywnie działający na rzecz ruchu homo prowadził zastęp, większość góry w ZHP nie widziała problemu. I skończyło się na tym, że ci, którym to się nie podobało przeszli do ZHRu.



Zapisane
Nawet poznanie dobra nie przynosi dzieciom takiego pożytku, jak ochrona przed poznaniem zła - św. Augustyn
Bartek Gajos
bywalec
**
Wiadomości: 98

Ipsa conteret!

« Odpowiedz #34 dnia: Maja 01, 2009, 00:05:20 am »

Nie no. ZHP to degenaracja. Dyrektora liceum do którego chodziłem jest instruktorką i jednocześnie byłą członkinią SLD.

A wracając do ekumenizmu:

Rozmawiam właśnie ze znajomą, która jest DRUŻYNOWĄ w ZHR i nie widzi nic złego w pójściu na kacerskie nabożeństwo jeżeli np. nie ma jak pójść na Mszę Świętą.
Zapisane
Major
aktywista
*****
Wiadomości: 3722

« Odpowiedz #35 dnia: Maja 01, 2009, 06:39:44 am »

Dobrze że już skończył się bokotemat.
Jak widać podejście do harcerstwa jest różne. A do przedmówcy harcerze też noszą berety bo widziałem, mało tego niektórzy przyszywają sobie na bluzę mundurową specjalki wojskowe np 6 Brygady Desantowo-Szturmowej.
Moja siostra jak robiła stopień nauczyciela mianowanego to została zmuszona do zajęcia się drużyną szkolną. Dokładnie zmuszona. Robiła wszystko żeby z tego się wykolegować. Nie potrafiła sobie wyobrazić że ona 20-paroletnia kobieta, do tego atrakcyjna, idzie na zlot w mundurku szarym i berecie. Wszak inny jej nie przysługiwał bo nie miała stopni instruktorskich.
Więc co osoba na tym forum to inne spojrzenie na harcerstwo. Dla dzieci do 15,16 lat spoko. Ale potem raczej nie. Trzeba mieć twarde zasady ale nie można być harcerzem całe życie.
To co było dobre w pracy z młodzieżą przed II wojną i dało dobre efekty podczas niej samej to nie jest koniecznie dobre w XXI wieku.
Zapisane
Bartek Gajos
bywalec
**
Wiadomości: 98

Ipsa conteret!

« Odpowiedz #36 dnia: Maja 01, 2009, 11:36:03 am »

Cytuj
Dla dzieci do 15,16 lat spoko. Ale potem raczej nie. Trzeba mieć twarde zasady ale nie można być harcerzem całe życie.
To co było dobre w pracy z młodzieżą przed II wojną i dało dobre efekty podczas niej samej to nie jest koniecznie dobre w XXI wieku.

No nie wiem. Wiek wstępowania do drużyn wędrowniczych to właśnie 16 lat
Zapisane
jp7
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 5521


« Odpowiedz #37 dnia: Maja 02, 2009, 16:20:05 pm »

Szukałem łagodnych słów, aby to powiedzieć, ale skoro zostało powiedziane dosadnie, to nie będę się trudził. Straciłem resztki szacunku do (współczesnego) harcerstwa.
Wszystko zależy od kadry. Ja mam bardzo dobre mniemanie (zarówno o ZHRze jak i ZHPie), choć z kolei kadra którą znam o wierchuszce wypowiadała się z _od_razu_widoczną_rezerwą_ ;-)

Rozmawiam właśnie ze znajomą, która jest DRUŻYNOWĄ w ZHR i nie widzi nic złego w pójściu na kacerskie nabożeństwo jeżeli np. nie ma jak pójść na Mszę Świętą.
To akurat wynika z dzisiejszego nauczania Kościoła. :-(
Zapisane
Kyrie Eleison!
Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #38 dnia: Maja 04, 2009, 13:54:55 pm »

czas chyba przypomnieć definicję harcerza ...

Harcerz - dziecko ubrane jak kretyn pod przywodztwem kretyna ubranego jak dziecko

Panie Michale, czegos takiego nie spodziewalem sie po Panu. :(
Takie rzeczy moze plesc ktos, kto nie ma bladego pojecia o tym, czym jest skauting. A jest czyms naprawde wyjatkowym. Zaswiadczaja o tym ochotnicy 1920 r., Orleta Lwowskie, konspiracja harcerska wszystkich nurtow czasow II wojny swiatowej, zolnierze wykleci, i mozna te wyliczanke zakonczyc na przemianach po roku 1989. O niewatpliwych zaletach i skutecznosci tej metody wychowawczej mozna pisac wiele. Tym razem skupie sie na naszym tradi-podworku. Czy ma dla Pana jakies znaczenie fakt, ze niemal wszyscy francuskojezyczni klerycy z Wigratzbad maja za soba bytnosc w katolickim skautingu? Nie jest tez chyba dzielem przypadku, ze poza Servi Jesu et Mariae jest jeszcze Instytut Świętego Krzyża w Riaumont, ktorego glownym zadaniem jest duszpasterstwo skautow. Instytut Dobrego Pasterza rowniez wsrod swoich dziel wymienia prace ze skautami.
Zdaje sobie sprawe, ze nie wiele osob mialo stycznosc z porzadnym harcerstwem i tylko to moze w jakis sposob tlumaczyc powtarzanie nieprawdziwych i osmieszajacych skauting opinii.

Ps. Wiem o co najmniej dwoch kaplanach obecnie sprawujacych Tridentine w Polsce, ktorzy sporo zawdzieczaja ZHR.

Mój wpis jest własnie w wątku o niezbyt porządnym harcerstwie, jeśli Pan nie zauważył ...

Myślę, że nie należy reagować aż tak nerwowo, bo w świecie zachodzą różne związki przyczynowo skutkowe; są wyjątki i zasady ogólne ...
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
hellsing
aktywista
*****
Wiadomości: 541


« Odpowiedz #39 dnia: Maja 05, 2009, 21:44:35 pm »

Zhr nie jest organizacją katolicką i stad takie babole jak te sprawności ekumeniczne. "Koledzy" po prostu stoją w rozkroku i nie wiedzą co zrobić. Fakt, że tam jest silna frakcyjność i skrajnie różne opcje światopoglądowe co nie pozostaje bez względu na opinię o harcerstwie w całości, bo to druga co do wielkości organizacja w Polsce. O Zhp nawet nie mówię bo to czysta demoralizacja i degrengolada. Na szczęście są jeszcze katolickie organizacje skautowe i to nawet w Polsce;)
Zapisane
<a href="http://www.holy-war.net/?ref=148576-1PLHW" target="_blank">
<img
nullatenus
Gość
« Odpowiedz #40 dnia: Maja 05, 2009, 23:05:19 pm »

Harcerstwo w założeniu (od czasów I wś.) to organizacja paramilitarna mająca promować wśród młodzieży usposobienie do służby w wojsku. W czasach imperializmu i kolonializmu miało ułatwić przerób społeczeństwa na tzw. mięso armatnie. Jest faktem, że harcerstwo miało doniosłą rolę w walce o niepodległość Polski. (Jednak polityka zaciśniętej pięści okazała się błędem, zginęło wiele milionów ludzi).
Obecnie harcerstwo powinno przede wszystkim zrezygnować z militaryzmu i kształcić młodzież w duchu samorozwoju umysłowego, chęci poznawania techniki i nauki w celu wolontariatu na rzecz starców i niepełnosprawnych, pracy w policji i służbach, pod tym wzgledem powinno być połaczone z organizacjami sportowymi. Najgłupsze w harcerstwie jest przebieranie się młodzieży w mundury wojskowe.
Wydaje mi się, że zdecydowanie, rolę ukierunkowania młodzieży do służby wojskowej w celu zapewnienia państwu wykwalifikowanych zawodowych żołnieży, powinny pełnić domy poprawcze i więzienia dla nieletnich.
« Ostatnia zmiana: Maja 06, 2009, 08:57:07 am wysłana przez nullatenus » Zapisane
TKN
aktywista
*****
Wiadomości: 515


« Odpowiedz #41 dnia: Maja 05, 2009, 23:13:07 pm »


Obecnie harcerstwo powinno przede wszystkim zrezygnować z militaryzmu i kształcić młodzież w duchu samorozwoju umysłowego, chęci poznawania techniki i nauki w celu wolontariatu na rzecz starców i niepełnosprawnych, [...]

Coś mi tu śmierdzi pacyfizmem :)


Wydaje mi się, że zdecydowanie, rolę ukierunkowania młodzieży do służby wojskowej w celu zapewnienia państwu wykwalifikowanych zawodowych żołnieży do zabijania wrogów, powinny pełnić domy poprawcze i więzienia dla nieletnich.

A tutaj albo głupotą, albo zupełną nieznajomością tematu :)
Zapisane
nullatenus
Gość
« Odpowiedz #42 dnia: Maja 05, 2009, 23:23:54 pm »

Np. we Francji zdemoralizowaną młodzież przysposabia się do służby w wojskowych jednostkach specjalnych czy Legii cudzoziemskiej. Hitlerowcy tak samo traktowali zdemoralizowane jednostki. Psychologicznie jest to dzisiaj dobrze uzasadnione.
Ale to nie powinno byc celem harcerstwa. Harcerze ubrani w mundury wojskowe to coś bezsensownego i absurdalnego. 
« Ostatnia zmiana: Maja 05, 2009, 23:30:35 pm wysłana przez nullatenus » Zapisane
TKN
aktywista
*****
Wiadomości: 515


« Odpowiedz #43 dnia: Maja 05, 2009, 23:34:43 pm »

Nie znam żadnej francuskiej ani z jakiegokolwiek innego kraju jednostki specjalnej, która rekrutowałaby z kręgów zdemoralizowanej młodzieży. Nawet dla "zwykłych" jednostek wojskowych taki zaciąg nie ma żadnego uzasadnienia, zarówno z militarnego jak i psychologicznego punktu widzenia.
Legia Cudzoziemska odeszła od rekrutowania osób z "przeszłością" i nigdy w historii białych kepi osoby te nie były znaczącym procentem służących w jej szeregach.
Zapisane
PTRF
aktywista
*****
Wiadomości: 2129


« Odpowiedz #44 dnia: Maja 05, 2009, 23:48:25 pm »

Była taka jednostka, bardzo dobrze znana Polakom, rekrutująca się ze zdemoralizowanych osobników (niekoniecznie młodzieży). Sam dowódca i jej twórca odsiadywał wyrok za pedofilię. Skuteczność bojowa - bardzo duża. Nazywała się SS-Sturmbrigade Dirlewanger (później 36.Waffen-Grenadier-Division der SS). Brała udział np. w walkach z powstańcami w Warszawie (po powstaniu z pierwotnego składu ocalało ok. 7% żołnierzy i oficerów). Chyba nikt nie chciałby "powtórki".
Zapisane
"Kto tradycji nie szanuje
 Niech nas w dupę pocałuje"
/kawaleryjskie/
Strony: 1 2 [3] 4 5 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Novus Ordo  |  Kościół posoborowy  |  Wątek: Na Forum Frondy o niektórych sprawnościach w ZHR « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!