Cytat: rysio w Września 20, 2020, 14:15:18 pmPytanie na niedzielę:Jakie jest stanowisko kapłanów Instytutu Dobrego Pasterza w kwestii świętowania dnia świętego - uczestnictwem w nomie? Jeżeli obiektywnie Msza św. Wszechczasów celebrowana jest daleko i nie w każdą niedzielę może sobie wierny pozwolić na wyprawę (d. odległość); czy powinien udać się na lokalny Novus Ordo?Pytanie kierowane do kapłanów IBP, jako, że Oni z zasady nie uczestniczą w Novus Ordo.Może też wypowiedzą się wierni korzystający z posługi IBP.Ja bym nie ryzykował tym pytaniem. Kapłani IBP są w rozkroku. Nie wiem czy któryś z kapłanów odpowie. Ja bym stawiał na przemilczenie.
Pytanie na niedzielę:Jakie jest stanowisko kapłanów Instytutu Dobrego Pasterza w kwestii świętowania dnia świętego - uczestnictwem w nomie? Jeżeli obiektywnie Msza św. Wszechczasów celebrowana jest daleko i nie w każdą niedzielę może sobie wierny pozwolić na wyprawę (d. odległość); czy powinien udać się na lokalny Novus Ordo?Pytanie kierowane do kapłanów IBP, jako, że Oni z zasady nie uczestniczą w Novus Ordo.Może też wypowiedzą się wierni korzystający z posługi IBP.
Cytat: spanish inquisition w Października 14, 2009, 15:19:27 pmZ jednej strony uznaje Pan legalność NOMu (prawda? ;>), a z drugiej twierdzi, że jest on zły i niemoralny. W mojej logice i w moich standardach moralnych takie stanowisko nosi wszelkie znamiona relatywizmu. Jeśli wierzę, że coś jest moralnie naganne (np. aborcja), to nigdy nie zaakceptuję legalności takiego rozwiązania.Wszystko pan myli i miesza pojęcia, zresztą jak większość dyskutantów : ryt i sakrament Mszy, ważność, godność, katolickość i legalność rytu etc. Jeśli chodzi o legalność, to są jej dwa aspekty, których niestety nie sposób szybko rozróżnić w języku polskim : legalitas i legitimtitas. W tym pierwszym znaczeniu chodzi o prawo scisle pozytywne. Czy Sejm ma prawo zalegalizować aborcje ? Czytamy konstytucje : ma. Wiec jak zdelegalizuje, to będzie legalna, niezależnie od tego, co rożne śmieszne ludziki będą wykrzykiwać. To, ze nie miał moralnego prawa to zupełnie inna sprawa, jak również to, ze takiego prawa nie wolno przestrzegać.Co do NOMu, to sytuacja wygląda tak :- aspekt sakramentalny : NOM jest bez wątpienia Msza Święta, przeistoczenie zachodzi, laska ex opere operato jest udzielana. Papierz nie mógł promulgować nieważnego rytu, byłoby to zaprzeczeniem jego misji i obietnicy Chrystusowej danej Piotrowi. - aspekt rytualny : ryt Novus Ordo jest niewątpliwie kaleki, złe wyrażający katolickie dogmaty eucharystyczne a w pewnych aspektach nie wyrażających ich wcale, a bez wątpienia gorszy od KRR, co twierdzi wiele osobistości i autorytetów w słowach mniej lub bardziej łagodnych (w tym ostatnim punkcie choćby Benedykt XVI)zatem :- ważność : jest obecna pod takimi samymi warunkami jak w innych rytach (szafarz, forma, materia, intencja)- legalność (w sensie prawa pozytywnego) : jak najbardziej : Papież jest papieżem i możne wszystko, co mus ie podoba. Nawet jak se skomponuje z klocków lego nowy ryt [EDIT], a potem promulguje prawidłowo, to i tak będzie to legalny obrządek mszy.- legalność (w sensie prawa moralnego) : tu można podyskutować czy papież miał moralne prawo spuścić do śmietnika owoc tysiąc kilkusetletniej tradycji liturgicznej Kościoła i zastąpić go liturgia sfabrykowana przy biurku, banalnym produktem chwili. Przychylam się do zdania, ze nie. Nawet gdyby zastąpił KRR czym od niego lepszym lub nie gorszym, to można by się zastanawia czy miał prawo moralne postąpić w ten sposób ze spuścizną pokoleń, ale w sytuacji gdy NOM < KRR jest to jeszcze bardziej wyraziste.- godność : znów podwójne rozróżnienie : - wewnętrzna : zgodność NOMu z rubrykami Missale Romanum Pawła VI. Tu jakiś nieznaczny ułamek sumy mszy odprawianych na świecie można nazwać "godnym NOMem" - zewnętrzna : zgodność NOMu z katolickimi dogmatami eucharystycznymi. W tym znaczeniu żaden NOM nie jest, nie był i nie będzie "godny". Chyba, ze jakiś ksiądz na własna rękę będzie próbował ten ryt naprawiać np. dodając brakujące modlitwy i gesty (znam takich). Ale czy to jeszcze będzie NOM ? [dodam, ze cale halo pt. reforma reformy toczy się na tym poziomie]
Z jednej strony uznaje Pan legalność NOMu (prawda? ;>), a z drugiej twierdzi, że jest on zły i niemoralny. W mojej logice i w moich standardach moralnych takie stanowisko nosi wszelkie znamiona relatywizmu. Jeśli wierzę, że coś jest moralnie naganne (np. aborcja), to nigdy nie zaakceptuję legalności takiego rozwiązania.
Dziękuję za przypomnienie dawnych wypowiedzi, niech będą pomocne kapłanom IBP w odpowiedzi na pytanie:Jakie jest stanowisko kapłanów Instytutu Dobrego Pasterza w kwestii świętowania dnia świętego - uczestnictwem w nomie?Jeżeli obiektywnie Msza św. Wszechczasów celebrowana jest daleko i nie w każdą niedzielę może sobie wierny pozwolić na wyprawę (d. odległość); czy powinien udać się na lokalny Novus Ordo?
Żadne 100 km. Władza duchowna ma "OBOWIĄZEK" zapewnienia dostępu do kultu Bożego. Wyraznie to stanowi CIC, nawet ten nowy. Jeśli tego nie robi, to bierze na siebie odpowiedzialność przed Panem Bogiem. Nie widze powodu aby udawać się w dalekie podróże skoro kościół znajduje się w zasięgu wzroku.
Cytat: binraf w Września 20, 2020, 17:23:47 pmJa bym nie ryzykował tym pytaniem. Kapłani IBP są w rozkroku. Nie wiem czy któryś z kapłanów odpowie. Ja bym stawiał na przemilczenie.Też tak sądzę. Co stawia ich w gronie pseudotradycjonalistów, bo nie głoszą doktryny Kościoła. Przed takimi otrzegał x. Gregorius Hesse.
Ja bym nie ryzykował tym pytaniem. Kapłani IBP są w rozkroku. Nie wiem czy któryś z kapłanów odpowie. Ja bym stawiał na przemilczenie.
Szanowni forumowicze, jak się nazywa, widoczny na zdjęciu https://polska-org.pl/8343400,foto.html pulpit "wielostronny"? I właściwie dlaczego wielostronny?
Czy Szatan ma taką "moc" by uzdrawiać z chorób albo czynić inne zjawiska, które wydają się cudami dokonanymi przez Pana Boga? Nie wiem... sprawiać, że człowiek lewituje, albo ma stygmaty...