Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 23:14:22 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231859 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Pytania błahe i trywialne
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 164 165 [166] 167 168 ... 170 Drukuj
Autor Wątek: Pytania błahe i trywialne  (Przeczytany 654514 razy)
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2475 dnia: Lutego 15, 2020, 21:04:56 pm »

Jakiś czas temu o. Leon Knabit za pośrednictwem internetu wypowiedział się o katolikach krytykujących NOM, że są „głupiutcy”, czy jakoś tak, bo „przecież NOM odprawiało dwóch świętych papieży, więc nie może być zły”. Było to w odpowiedzi na jakieś, zdaje się, krążące po sieci opracowanie wykazujące w NOM-ie różne wypaczenia i błędy. Czy może z ktoś z Państwa wie, co to był za dokument? Bo raczej nie chodziło o „Krótką analizę krytyczną…”.

Prawdopodobnie o Knabit przeczytal wątek na fk poswiecony godnosc, ważnosci, legalności oraz defektom teologicznym NOM. Byl taki watek tylko już nie potrafię go odszukać, a wartałoby.
Może Moderatorzy mają jakieś tajemnicze metody na swoich pulpitach kontrolnych?
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #2476 dnia: Lutego 15, 2020, 21:54:26 pm »

Jakiś czas temu o. Leon Knabit za pośrednictwem internetu wypowiedział się o katolikach krytykujących NOM, że są „głupiutcy”, czy jakoś tak, ...

Jak się tu poczyta p. e-cecylię, czy kilkoro innych "publikantów" z jej ligi, to nie można się dziwić.

Tak się złożyło, że byłem na Targach Książki Katolickiej, kiedy dr Paweł Milcarek promował książkę Duch Liturgii kardynała Josepha Ratzingera a spotkanie to było właśnie po jakiejś promocji o. Knabita z udziałem jego samego. O. Knabit, wtedy medialny celebryta, znalazł się i na Promocji Ducha Liturgii, i muszę powiedzieć, że miny, które tam stroił pełne jakiejś wyższości i znudzenia, jak można się czymś takim zajmować na długo zniechęciły mnie do niego. Teraz widzę zmianę na korzyść ale  wtedy jego zachowanie było niesympatyczne.
« Ostatnia zmiana: Lutego 15, 2020, 22:04:19 pm wysłana przez jwk » Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
Sławek125
aktywista
*****
Wiadomości: 1662

« Odpowiedz #2477 dnia: Lutego 15, 2020, 22:16:57 pm »

Jeśli ktoś ma ochote, to można sobie troche ręce pozałamywać  https://www.youtube.com/watch?v=HL0qnP1JDrQ
Zapisane
jwk
aktywista
*****
Wiadomości: 7313


« Odpowiedz #2478 dnia: Lutego 15, 2020, 22:25:59 pm »

Niby po co? Tego czasu nikt mi nie odda.
Zapisane
Zamiast zajmować się całą rzeszą katolików, którzy nie chodzą w ogóle do kościoła,
Watykan uderza w tych, którzy są na Mszy świętej w każdą niedzielę.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2479 dnia: Lutego 15, 2020, 23:18:45 pm »

Jakiś czas temu o. Leon Knabit za pośrednictwem internetu wypowiedział się o katolikach krytykujących NOM, że są „głupiutcy”, czy jakoś tak, ...

Jak się tu poczyta p. e-cecylię, czy kilkoro innych "publikantów" z jej ligi, to nie można się dziwić.

Tak się złożyło, że byłem na Targach Książki Katolickiej, kiedy dr Paweł Milcarek promował książkę Duch Liturgii kardynała Josepha Ratzingera a spotkanie to było właśnie po jakiejś promocji o. Knabita z udziałem jego samego. O. Knabit, wtedy medialny celebryta, znalazł się i na Promocji Ducha Liturgii, i muszę powiedzieć, że miny, które tam stroił pełne jakiejś wyższości i znudzenia, jak można się czymś takim zajmować na długo zniechęciły mnie do niego. Teraz widzę zmianę na korzyść ale  wtedy jego zachowanie było niesympatyczne.


Pierwsze wydanie Ducha Liturgii, o ile mnie pamiec nie myli Gosc Niedzielny odmowil bycia tzw promotorem medialnym. Jako przyczynę tej odmowy podano zbyt konserwastywną, tradycyjną tematykę.

Czas mija i zapominamy jakie to byly czasy. Wowczas jeszcze przyszlosc Kosciola malowala sie w rozowych kolorach. Pierwszym zgrzytem byl "Dominus Iesus" no a potem wszystko poszlo nie tak: papiezem zostal "siwy Szwab" jak pieszczxotliwie mowili o nim wszelacy neoni. Zaniepokojenie "kierunkiem zmian" Benedykta przed kamerami tvp wyrazil Borusewicz i chyba Gowin.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #2480 dnia: Lutego 16, 2020, 01:30:57 am »

Jakiś czas temu o. Leon Knabit za pośrednictwem internetu wypowiedział się o katolikach krytykujących NOM, że są „głupiutcy”, czy jakoś tak, bo „przecież NOM odprawiało dwóch świętych papieży, więc nie może być zły”. Było to w odpowiedzi na jakieś, zdaje się, krążące po sieci opracowanie wykazujące w NOM-ie różne wypaczenia i błędy. Czy może z ktoś z Państwa wie, co to był za dokument? Bo raczej nie chodziło o „Krótką analizę krytyczną…”.

Prawdopodobnie o Knabit przeczytal wątek na fk poswiecony godnosc, ważnosci, legalności oraz defektom teologicznym NOM. Byl taki watek tylko już nie potrafię go odszukać, a wartałoby.
Może Moderatorzy mają jakieś tajemnicze metody na swoich pulpitach kontrolnych?

http://krzyz.nazwa.pl/forum/index.php/topic,1647.0.html
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
_Michał_
rezydent
****
Wiadomości: 366

« Odpowiedz #2481 dnia: Lutego 16, 2020, 21:25:36 pm »

Dziękuję za odpowiedzi. Tak sobie pomyślałem, czy to nie było to:
https://sacerdoshyacinthus.com/2019/09/18/michal-rzepka-najsmutniejsza-z-rocznic-albo-zlote-gody-novus-ordo-czyli-krotka-analiza-informacyjna-rytu-pawla-vi/ (swoją drogą gorąco polecam!)
– ale nie jestem pewien, czy czasowo się zbiega.
Zapisane
Mainchin
rezydent
****
Wiadomości: 329


« Odpowiedz #2482 dnia: Maja 14, 2020, 06:39:38 am »

Zdaję sobie sprawę, że wracam do tematu, który już się pojawił na tym forum.
Chodzi o wezwania z litanii Loretańskiej
vas spirituale, honorabile, insigne devotionis
i zmianę przekładu z naczynia duchownego, poważnego, osobliwego nabożeństwa
na przybytek Ducha Św., chwalebny i sławny pobozności

Dokonało się to w 1961 roku, zatem trudno mówić o chęci uderzenia w modlitwę, gdy prymasem Polski był Prymas Tysiąclecia
ale dlaczego?

Czy powodem były rzeczywiście durne skojarzenia - ten argument pojawia się czasami w dyskusjach.

Czy raczej nie chodziło o coś innego?
Mam na myslidostosowanie litanii do przekładu włoskiego:

Tempio dello Spirito Santo, prega per noi
Tabernacolo dell'eterna gloria, prega per noi
Dimora tutta consacrata a Dio, prega per noi

Jeśli tak było rzeczywiście, a podejrzewam, że niestety tak, to co tu za logika?
Zapisane
Recordare, Virgo Mater, dum steteris in conspectu Dei, ut loquaris pro nobis bona, et ut avertas indignationem suam a nobis.
ratio
rezydent
****
Wiadomości: 488

« Odpowiedz #2483 dnia: Września 02, 2020, 23:32:04 pm »

Mam pytanie, poza dyskutowanym ostatnio tematem: o PRYMICJE, czyli pierwszą Mszę neoprezbitera.

Ostatnio słyszy się o wielu "Mszach prymicyjnych", sprawowanych przez osobę tego samego kapłana, po otrzymaniu święceń kapłańskich.

I tak:
1. święcenia zwykle są w sobotę, a prymicje w niedzielę, w parafii z której pochodzi neoprezbiter,
2. kolejne: w seminarium duchownym - sprawowane przez, cały "wyświęcony rocznik",
3. również w lokalnym sanktuarium - też "rocznik", czyli kilku księży,
4. kolejna "pierwsza Msza" odprawiana jest we wspólnocie, do której jako kleryk należał i był jej asystentem kościelnym, np. "Anonimowych Alkoholików",
5. a nawet w kolejnym parafialnym kościele miejscowości, w której przez pewien czas mieszkał przed pójściem do seminarium.

Co ciekawsze, rytuał Mszy prymicyjnej jest zachowany, czyli są Rodzice, oraz jest "błogosławieństwo prymicyjne".
Po podliczeniu, tych "pierwszych Mszy neoprezbitera" uzbierało mi się sporo, co zajęło kilka tygodni życia tegoż delikwemta.
A może szanowni forumowicze znacie jeszcze inne przypadki, dotyczące tego samego neoprezbitera, a zwane PRYMICJAMI?

Ale żeby takie sytuacje mogły mieć miejsce, to musiałyby ulec zmianie przepisy kościelne. Ale takiej zmiany nie potrafię znaleźć.


Zapisane
Hubertos
aktywista
*****
Wiadomości: 816


Swiecki katolik ;)

« Odpowiedz #2484 dnia: Września 03, 2020, 13:01:20 pm »

Mam pytanie, poza dyskutowanym ostatnio tematem: o PRYMICJE, czyli pierwszą Mszę neoprezbitera.

Ostatnio słyszy się o wielu "Mszach prymicyjnych", sprawowanych przez osobę tego samego kapłana, po otrzymaniu święceń kapłańskich.

I tak:
1. święcenia zwykle są w sobotę, a prymicje w niedzielę, w parafii z której pochodzi neoprezbiter,
2. kolejne: w seminarium duchownym - sprawowane przez, cały "wyświęcony rocznik",
3. również w lokalnym sanktuarium - też "rocznik", czyli kilku księży,
4. kolejna "pierwsza Msza" odprawiana jest we wspólnocie, do której jako kleryk należał i był jej asystentem kościelnym, np. "Anonimowych Alkoholików",
5. a nawet w kolejnym parafialnym kościele miejscowości, w której przez pewien czas mieszkał przed pójściem do seminarium.

Co ciekawsze, rytuał Mszy prymicyjnej jest zachowany, czyli są Rodzice, oraz jest "błogosławieństwo prymicyjne".
Po podliczeniu, tych "pierwszych Mszy neoprezbitera" uzbierało mi się sporo, co zajęło kilka tygodni życia tegoż delikwemta.
A może szanowni forumowicze znacie jeszcze inne przypadki, dotyczące tego samego neoprezbitera, a zwane PRYMICJAMI?

Ale żeby takie sytuacje mogły mieć miejsce, to musiałyby ulec zmianie przepisy kościelne. Ale takiej zmiany nie potrafię znaleźć.


Bylo to juz na forum dyskutowane. Te 'drugie' prymicje nazywaja sie sekundycje, chociaz to tez nie jest poprawna nazwa, jako, ze sekundycja tradycyjnie byla uroczysta msza w 50-ta rocznice swiecen. Kaplan moze udzielac blogoslawienstwa prymicyjnego przez rok od swiecen (czyli podczas 'neoprezbiteratu'), a sama oprawa Mszy 'sekundycyjnej' moze byc bardzo rozna.


Jako ciekawostke powiem, ze znam kaplana, ktory swoja prymicje odprawil po 6 miesiacach od swiecen - byl wyswiecony poza granicami kraju i przelozeni uznali, ze 'fajnie' jakby odprawil prymicje w rodzinnej parafii, a do tego czasu odprawial w 'końcelebrze'
Zapisane
Nie jestem osoba duchowna - ale bylem w zakonie :D
ahmed
aktywista
*****
Wiadomości: 575


wychowany z babcią

« Odpowiedz #2485 dnia: Września 04, 2020, 13:56:34 pm »

Piérwociny (primitiae) z definicyi są mnogié, więc żadnégo słownikowégo problemu nié ma. Co nam daje ctrl+f:
Cytat: in libro psalmorum habetur:

 51 Percussit omne primogenitum in terra Aegypti,
primitias roboris eorum in tabernaculis Cham.
(za stroną Watykanu)

Omne primogenitum, non unum primogenitum; primitias multas esse ostendit hoc capitulum.
Zapisane
Wojna jeszcze nie jest aż tak daleko.
Ukraina będzie graniczyć z Czerkiesją, Kałmucją i Mordowją.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2486 dnia: Września 04, 2020, 15:33:49 pm »

Czy aby uczestniczyć w nowusie należy najpierw konwertować z katolicyzmu?
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Kefasz
aktywista
*****
Wiadomości: 3923


Amen tako Bóg daj, byśmy wszyscy poszli w Raj.

ministrantura śpiewniki tradycja->
« Odpowiedz #2487 dnia: Września 11, 2020, 08:40:19 am »

Wystarczy chrzest lub bierzmowanie albo chociaż ślub w nowym rycie.
Zapisane
Stare jest lepsze Ł5,39
liczne stare książki->http://chomikuj.pl/Pjetja
Z forum amerykańskich tradycjonalistów:
Oto zwyczajowe napomnienie: unikaj żarliwości; krytykuj zasady, nie ludzi.
Bądź rozróżniający, lecz nie czepialski. Bądź pouczający lecz nie zgryźliwy. Bądź zasadniczy, zamiast natarczywy.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #2488 dnia: Września 20, 2020, 14:15:18 pm »

Pytanie na niedzielę:

Jakie jest stanowisko kapłanów Instytutu Dobrego Pasterza w kwestii świętowania dnia świętego - uczestnictwem w nomie?
Jeżeli obiektywnie Msza św. Wszechczasów celebrowana jest daleko i nie w każdą niedzielę może sobie wierny pozwolić na wyprawę (d. odległość); czy powinien udać się na lokalny Novus Ordo?

Pytanie kierowane do kapłanów IBP, jako, że Oni z zasady nie uczestniczą w Novus Ordo.
Może też wypowiedzą się wierni korzystający z posługi IBP.
« Ostatnia zmiana: Września 20, 2020, 14:20:13 pm wysłana przez rysio » Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
binraf
aktywista
*****
Wiadomości: 1266


« Odpowiedz #2489 dnia: Września 20, 2020, 17:23:47 pm »

Pytanie na niedzielę:

Jakie jest stanowisko kapłanów Instytutu Dobrego Pasterza w kwestii świętowania dnia świętego - uczestnictwem w nomie?
Jeżeli obiektywnie Msza św. Wszechczasów celebrowana jest daleko i nie w każdą niedzielę może sobie wierny pozwolić na wyprawę (d. odległość); czy powinien udać się na lokalny Novus Ordo?

Pytanie kierowane do kapłanów IBP, jako, że Oni z zasady nie uczestniczą w Novus Ordo.
Może też wypowiedzą się wierni korzystający z posługi IBP.


Ja bym nie ryzykował tym pytaniem. Kapłani IBP są w rozkroku. Nie wiem czy któryś z kapłanów odpowie. Ja bym stawiał na przemilczenie.
Zapisane
Wolność gospodarcza jako źródło sukcesu. Etyka jako fundament wolności.
Strony: 1 ... 164 165 [166] 167 168 ... 170 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Pytania błahe i trywialne « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!