Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Marca 28, 2024, 19:06:35 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231860 wiadomości w 6626 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Pytania błahe i trywialne
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 170 Drukuj
Autor Wątek: Pytania błahe i trywialne  (Przeczytany 654347 razy)
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #120 dnia: Kwietnia 07, 2009, 20:50:56 pm »

"et velut templi scissum est medium".

Ma pan może jakieś źródła, dotyczące tego zwyczaju?

Kiedyś trafiłem na opracowanko, niestety tytułu nie pomnę :-/
Jeszcze w XIX wieku Rytuał dla diecezji polskich miał stosowną (choć martwą) rubrykę. Proszę też szukać w tematyce: dramatyzacje liturgiczne Wielkiego Tygodnia.
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
Don Kichote
adept
*
Wiadomości: 36

« Odpowiedz #121 dnia: Kwietnia 08, 2009, 15:42:16 pm »

a ja mam pytanko:
czy procesja na niedzielę palmową (NOM) jest obowiązkowa?
Zapisane
miki
aktywista
*****
Wiadomości: 682


« Odpowiedz #122 dnia: Kwietnia 08, 2009, 17:29:39 pm »

nie, Mszał podaje jeszcze dwie możliwości: Wejście Uroczyste (było w TVP w Mszy z Łagiewnik) i Wejście Zwykłe
Zapisane
Taki sobie o...
romeck
aktywista
*****
Wiadomości: 1710


« Odpowiedz #123 dnia: Kwietnia 08, 2009, 23:39:40 pm »

Mam pytanie, dlaczego przed Vaticanum II zasłaniano na niedzielę piątą Wielkiego Postu nie tylko pasyjki na krucyfiksach,
ale także wizerunki i figury świętych?

Na kazaniu w Bytomiu usłyszałem, że to z powodu tego, że zasługi świętych będą dopiero po zmartwychwstaniu Pana Jezusa.
Tak więc przed - nie ma świętych , nie ma wizerunków (są zasłonięte).
A kościółek w Bytomiu spowity fioletem cały...
Zapisane
Bartek
Administrator
aktywista
*****
Wiadomości: 3689

« Odpowiedz #124 dnia: Kwietnia 09, 2009, 08:44:29 am »

Post oczu. Nawiązanie do kotary wielkopostnej zaciąganej w wiekach średnich pomiędzy prezbiterium a nawą, odsłanianej bodajże w Wielką Środę podczas śpiewu Ewangelii, na słowa "et velut templi scissum est medium".

Ma pan może jakieś źródła, dotyczące tego zwyczaju?

Proszę poszukać jeszcze pod hasłem "Hungertuch":

http://www.pmk-braunschweig.de/index.php?strona=Okruch_2004_03#Rozdz1
http://de.wikipedia.org/wiki/Fastentuch
Zapisane
Hoc pulchrum est hominis munus et officium: ut oret ac diligat.
patryksługa
aktywista
*****
Wiadomości: 638


Wprowadzą wśród was zgubne herezje. 2 Piotra 2:1

In Christo
« Odpowiedz #125 dnia: Kwietnia 09, 2009, 22:06:09 pm »

czy zasłonięcie krzyża jest obowiązkowe , w mojej parafii nie zasłonięto w ogóle Krzyży ?
Zapisane
O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do ciebie uciekamy i za tymi, którzy się do ciebie nie uciekają a zwłaszcza za masonami i poleconymi tobie. - modlitwa taka jaką podał Maksymilian Kolbe
Kalistrat
aktywista
*****
Wiadomości: 1429


« Odpowiedz #126 dnia: Kwietnia 11, 2009, 16:13:46 pm »

czy zasłonięcie krzyża jest obowiązkowe , w mojej parafii nie zasłonięto w ogóle Krzyży ?
nie
Zapisane
Jarek
rezydent
****
Wiadomości: 388


« Odpowiedz #127 dnia: Kwietnia 11, 2009, 18:17:25 pm »

a ja mam pytanko:
czy procesja na niedzielę palmową (NOM) jest obowiązkowa?

nie, Mszał podaje jeszcze dwie możliwości: Wejście Uroczyste (było w TVP w Mszy z Łagiewnik) i Wejście Zwykłe

Dodam jeszcze, że procesja z palmami powinna odbyć się przed Mszą, na której gromadzi się najwięcej wiernych.
A jak jest wejście zwykłe, to nie ma poświęcenia palm (co w języku Kościoła posoborowego oznacza, że prawie wszędzie jest wejście zwykłe i poświecenie palm).
Zapisane
Quid retribuam Domino pro omnibus, quae retribuit mihi? Calicem salutaris accipiam, et nomen Domini invocabo.
Kamil
aktywista
*****
Wiadomości: 1368


« Odpowiedz #128 dnia: Kwietnia 11, 2009, 19:04:25 pm »

Mam pytanie, już dawno miałem o to zapytać kogoś kompetentnego, ale jakoś wyleciało mi z głowy. Otóż już jakiś czas temu oglądałem film dokumentalny o egzorcyzmach Annelise Michel. Egzorcysta który odprawiał egzorcyzm pytał o imiona demonów które opętały ową dziewczynę. Wśród tych demonów był np. Hitler czy upadły ksiądz Fleischman. Ale jakoś nie pasuje mi to- że po śmierci ludzie mogą stać się demonami. Jak to jest z teologicznego punktu widzenia? Czy może po prostu demony kłamały co do tych imion? Albo to tak na prawdę nie było opętanie?
Zapisane
Jean Gabriel Perboyre
aktywista
*****
Wiadomości: 2235


« Odpowiedz #129 dnia: Kwietnia 11, 2009, 19:43:37 pm »

Mam pytanie, już dawno miałem o to zapytać kogoś kompetentnego, ale jakoś wyleciało mi z głowy. Otóż już jakiś czas temu oglądałem film dokumentalny o egzorcyzmach Annelise Michel. Egzorcysta który odprawiał egzorcyzm pytał o imiona demonów które opętały ową dziewczynę. Wśród tych demonów był np. Hitler czy upadły ksiądz Fleischman. Ale jakoś nie pasuje mi to- że po śmierci ludzie mogą stać się demonami. Jak to jest z teologicznego punktu widzenia? Czy może po prostu demony kłamały co do tych imion? Albo to tak na prawdę nie było opętanie?

Z tego co wiem, to demony moga sie podszywac pod zmarlych. I to tyle. Tak rowniez slyszalem od znajomego egzorcysty.

Zapisane
Caesar
aktywista
*****
Wiadomości: 822


cezarostopkowiec

« Odpowiedz #130 dnia: Kwietnia 12, 2009, 22:07:36 pm »

Może po prostu to te same demony, co były też w wymienionych osobach i tak się przedstawiły
Zapisane
Mospanie, rzekł bernardyn, babska rzecz narzekać,
a żydowska rzecz ręce założywszy czekać.
Sebastianus
aktywista
*****
Wiadomości: 663


Katecheza o małżeństwie.
« Odpowiedz #131 dnia: Kwietnia 12, 2009, 22:45:52 pm »

Mam pytanie, już dawno miałem o to zapytać kogoś kompetentnego, ale jakoś wyleciało mi z głowy. Otóż już jakiś czas temu oglądałem film dokumentalny o egzorcyzmach Annelise Michel. Egzorcysta który odprawiał egzorcyzm pytał o imiona demonów które opętały ową dziewczynę. Wśród tych demonów był np. Hitler czy upadły ksiądz Fleischman. Ale jakoś nie pasuje mi to- że po śmierci ludzie mogą stać się demonami. Jak to jest z teologicznego punktu widzenia? Czy może po prostu demony kłamały co do tych imion? Albo to tak na prawdę nie było opętanie?

Najodpowiedniej pytanie powinno skierować się do egzorcysty. Skoro święci, osoby żyjące na ziemi, teraz za nami orędują w niebie, pomagają nam w przecudowny sposób w naszych ziemskich sprawach, to równie dobrze potępieni mogą szkodzić "ile tylko wlezie", by nas odwieźć od wiekuistego szczęścia, którego oni są już nieodwracalnie pozbawieni. Chociażby poprzez opętania czy dręczenia wyrządzać szkody człowiekowi. Tak to widzę.
Zapisane
JRWF
aktywista
*****
Wiadomości: 1291


« Odpowiedz #132 dnia: Kwietnia 14, 2009, 10:54:08 am »

Egzorcysta który odprawiał egzorcyzm pytał o imiona demonów które opętały ową dziewczynę. Wśród tych demonów był np. Hitler czy upadły ksiądz Fleischman. Ale jakoś nie pasuje mi to- że po śmierci ludzie mogą stać się demonami. Jak to jest z teologicznego punktu widzenia? Czy może po prostu demony kłamały co do tych imion? Albo to tak na prawdę nie było opętanie?

Może po prostu to te same demony, co były też w wymienionych osobach i tak się przedstawiły

Takie tłumaczenie przyjmuje o. Adolf Rodewyk SJ w książce "Demoniczne opętanie dzisiaj. Fakty i interpretacje". Pewności jednak nie ma.
Zapisane
Baltazar
aktywista
*****
Wiadomości: 567


dawniej Bambin

« Odpowiedz #133 dnia: Kwietnia 14, 2009, 11:25:21 am »

Mam pytanie, już dawno miałem o to zapytać kogoś kompetentnego, ale jakoś wyleciało mi z głowy. Otóż już jakiś czas temu oglądałem film dokumentalny o egzorcyzmach Annelise Michel. Egzorcysta który odprawiał egzorcyzm pytał o imiona demonów które opętały ową dziewczynę. Wśród tych demonów był np. Hitler czy upadły ksiądz Fleischman. Ale jakoś nie pasuje mi to- że po śmierci ludzie mogą stać się demonami. Jak to jest z teologicznego punktu widzenia? Czy może po prostu demony kłamały co do tych imion? Albo to tak na prawdę nie było opętanie?

Piekło jest przeznaczone dla aniołów którzy zbuntowali się przeciw Bogu. Każdy potępiony staje się demonem. To jest oczywista oczywistość. Demony są shierarchizowane z różnego kalibru.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 14, 2009, 11:29:32 am wysłana przez Baltazar » Zapisane
Jest przysłowie, które tak brzmi: "Tylko ten, kto stale płynie pod prąd, ma świeżą, czystą wodę". A dziś wielu kapłanów płynie z prądem ...
Sebastianus
aktywista
*****
Wiadomości: 663


Katecheza o małżeństwie.
« Odpowiedz #134 dnia: Kwietnia 14, 2009, 22:25:17 pm »

Po przeczytaniu poniższego fragmentu postawiłem sobie pewne pytanie.
Cytuj
Lanciano. Tu w VIII wieku żył bardzo wykształcony zakonnik, ale pełen wątpliwości w sprawach wiary. Nie mógł się uwolnić od pytania, czy konsekrowana Hostia jest Ciałem Chrystusa, a wino rzeczywiście Jego Krwią? Podczas jednej z Mszy św. wątpliwości były szczególnie silne i natarczywe. To niemożliwe, myślał zakonnik, żeby chleb i wino mogły się przeistoczyć. Tego dnia, gdy wypowiadał słowa: "To jest Ciało Moje... To jest Krew Moja...", zauważył, że chleb rzeczywiście stał się Ciałem, a wino Krwią. Najpierw oniemiał, a potem, gdy strach ustąpił, przepełniła go wielka radość, że doznał takiej łaski. - Patrzcie - powiedział zebranym - oto prawdziwe Ciało i Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa, które uczynił widzialne dla mnie w tym celu, abym nie był już niedowiarkiem, lecz wierzącym.

Czy kapłan w takim momencie powinien spożyć Ciało Pańskie? Teoretycznie przecież spożywając Hostię konsekrowaną przyjmujemy właśnie materię, która przemieniła się w sposób widzialny w Lanciano. Z praktycznego punktu widzenia: jak w takim momencie można by "wkładać do ust" widzialne Ciało Jezusowe?
Zapisane
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10 11 ... 170 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Katolicki punkt widzenia  |  Wątek: Pytania błahe i trywialne « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!