dlaczego mam psuć zabawę rodem z piaskownicy ?
Cóż, jedynym sposobem, żeby tej zażyłości uniknąć to opuścić to Forum.
I w związku z tym obowiązkiem tradycjonalisty jest szeregowego katolika w tej postawie utwierdzać?
Cytat: Michał Barcikowski w Sierpnia 30, 2011, 11:28:57 amCóż, jedynym sposobem, żeby tej zażyłości uniknąć to opuścić to Forum.Ależ niech Pan nas nie opuszcza!Czasami (wprawdzie nieczęsto, ale zawsze) coś ciekawego i niegłupiego Pan napisze. Proszę nie podejmowac aż tak drastycznych kroków. Wystarczy troszeczkę się otrzaskać z obowiązującymi zwrotami grzecznościowymi i po kłopocie.CytujI w związku z tym obowiązkiem tradycjonalisty jest szeregowego katolika w tej postawie utwierdzać?Tak, tak, oczywiście, obowiązkiem tradycjonalisty jest dołączyć do chóru chwalącego "dobro płynące ze spotkań w Asyżu".
Cytat: Michał Barcikowski w Sierpnia 30, 2011, 11:28:57 amI w związku z tym obowiązkiem tradycjonalisty jest szeregowego katolika w tej postawie utwierdzać?Fajnie, że mimo tego aktu apostazji Jan Paweł II
AD. 1- Jeśli jesteś członkiem jakiegoś kolegium to jesteś kolegą innych jego członków. Proste. Jak Koledze koledzy nie odpowiadają, to może Kolega Kolegium opuścić.AD. 2 - Wierzę, ze Kolegę stać na coś więcej niż budowanie prostackich dychotomii.
Naprawdę zachęcam by czynnie praktykował wobec bł. Jana Pawła II cnotę sprawiedliwości a wobec Asyżu 1986 . cnotę roztropności.
Nie mogąc skorzystać z posługi kapłana odprawiającego Mszę po katolicku, byłem na NOM (znów, niestety). Uczestniczyłem przede wszystkim wewnętrznie. Nie odezwałem się w czasie celebracji ani słowem. Nawet na NOM, można przekonać się, jak człowiek potrafi modlić się wewnętrznie, a nie tylko recytować i odpowiadać na zaczepki celebransa. Gimnastykę odprawiłem, nie chciałem siać zgorszenia. Polecam!
Całe szczęście, że ustrzegł się Kolega takiej ohydy spustoszenia, jak odśpiewanie Gloria czy odmówienie Wyznania Wiary. Zaciągnął by Kolega nieczystość rytualną.