wyszedł Pan poza "kanon kultury" a nawet wszystkie zatwierdzone numerowe "me kultury"
Cytat: Guldenmond w Sierpnia 24, 2011, 20:28:01 pmej, a to po benku nie ma byc murzyn i koniec swiata? ;-Dgdzie jest Pan Andris Inkvizitors ??
ej, a to po benku nie ma byc murzyn i koniec swiata? ;-D
Cytat: Michał Barcikowski w Sierpnia 24, 2011, 15:08:40 pmJeśli Asyż był zgorszeniem, to współsprawcami rozmiarów tego zgorszenia są również ci, którzy stworzyli sobie z niego rodzaj poręcznej pałki na nielubianego papieża i walą nią bez opamiętania ani bez nawet cienia roztropności. Bo utwierdzają i wyolbrzymiają to wydarzenie zamiast minimalizować szkody a nawet (tak, tak) wydobyć z tego jakieś dobro. straszne ... cudzołóstwo !!
Jeśli Asyż był zgorszeniem, to współsprawcami rozmiarów tego zgorszenia są również ci, którzy stworzyli sobie z niego rodzaj poręcznej pałki na nielubianego papieża i walą nią bez opamiętania ani bez nawet cienia roztropności. Bo utwierdzają i wyolbrzymiają to wydarzenie zamiast minimalizować szkody a nawet (tak, tak) wydobyć z tego jakieś dobro.
Ja o zupie a Pan o du... czymś innym.Na proste pytanie coś tam Pan wydumał, niekoniecznie na temat. Odpowiadanie pytaniem na pytanie bardziej by rabinowi przystawało."Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi".
Myli się Koledze prostota z prostactwem.
(...) często połączonego z grzechem oszczerstwa (gardłowanie gdzie się da o prawdziwym i wydumanym złu Asyżu).
Czyli generalnie uważają Panowie, że te spotkania były w sumie czymś dobrym? Bo Pan Jezus powiedział, że "Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców". No to skoro spotania w Asyżu wydały w Panów opinii dobre owoce, to nie mogły być czymś złym...