Forum Krzyż
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Kwietnia 28, 2024, 23:48:36 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukaj:     Szukanie zaawansowane
www.UnaCum.pl

Centrum Informacyjne Ruchu Summorum Pontificum
231965 wiadomości w 6630 wątkach, wysłana przez 1668 użytkowników
Najnowszy użytkownik: magda11m
Strona główna Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Msza czytana - sposoby uczestnictwa
« poprzedni następny »
Strony: 1 ... 20 21 [22] 23 24 ... 26 Drukuj
Autor Wątek: Msza czytana - sposoby uczestnictwa  (Przeczytany 60471 razy)
Guldenmond
aktywista
*****
Wiadomości: 2136


« Odpowiedz #315 dnia: Sierpnia 24, 2011, 14:44:26 pm »

Nowi święci to proces naturalny, nie traktowałbym tego wcale jako zmiany mszału.
jp2 jako pierwszy ;p
Zapisane
"coraz bardziej cię wciaga do tego trydenckiego ścieku"
ks. K.B.
Michał Barcikowski
*
aktywista
*
Wiadomości: 1875

« Odpowiedz #316 dnia: Sierpnia 24, 2011, 15:08:40 pm »

I jeszcze jedna uwaga: Każdy człowiek, w tym również Jan Paweł II, Benedykt XVI czy brat Roger zasługują na to, by praktykować wobec nich cnotę sprawiedliwości. By dokładnie poznawać to, co faktycznie zrobili bądź uczynili a poznawszy, by interpretować to w sposób dla nich możliwie najkorzystniejszy.
Dlaczego tradycyjni katolicy tak bardzo często grzeszą brakiem miłości wobec tych, którym winni przynajmniej szacunek?
Grzech ten ma również i ten wymiar, że np. w przypadku Asyżu obrzucając Jana Pawła II obelgami bez miłosierdzia ani bez oglądania się na okoliczności sami stajemy się współsprawcami zgorszenia.
Jeśli Asyż był zgorszeniem, to współsprawcami rozmiarów tego zgorszenia są również ci, którzy stworzyli sobie z  niego rodzaj poręcznej pałki na nielubianego papieża i walą nią bez opamiętania ani bez nawet cienia roztropności. Bo utwierdzają i wyolbrzymiają to wydarzenie zamiast minimalizować szkody a nawet (tak, tak) wydobyć z tego jakieś dobro.       
Zapisane
Michał Barcikowski
*
aktywista
*
Wiadomości: 1875

« Odpowiedz #317 dnia: Sierpnia 24, 2011, 15:28:20 pm »

I jeszcze jedno:
Jeśli poważnie traktujemy tradycjonalistyczne stanowisko wobec Vaticanum Secundum, tzn. prosimy o wyjaśnienie passusów wydających się być sprzecznymi z dotychczasowym nauczaniem a przyjmujemy resztę, to po prostu staniemy kiedyś wobec perspektywy dostosowania Mszału z 1962 r. do wskazań Konstytucji Sacrosanctum Concilium. 
No chyba że twierdzenia o jedynie kilku kwestionowanych passusach w dokumentach Vaticanum II to jedynie zasłona dymna mająca osłonić jego odrzucenie bez wyraźnych uzasadnień. Tylko że wtedy będzie to nie mające wiele z katolicyzmem wspólnego sekciarstwo. 
Zapewne nie teraz, zapewne przeminąć musi pokolenie zdemoralizowane walką słuszną, ale jednak na dłuższą metę wypaczającą normalne katolickie życie, które nawet rozsądne zmiany przyjmie alergicznie i z wściekłością, ale w końcu się to dokona.
Pokój liturgiczny nie dokona się poprzez pałkarskie decyzje w stylu natychmiastowej likwidacji NOM i zapędzenia na nowo księży do starego mszału. Pokój w Kościele nastąpi w drodze cierpliwej pracy nad zmianą świadomości księży i świeckich, nad powolną reformą formacji duchowieństwa, nad taką aplikacją rubryk NOM, by był on odprawiany w duchu tradycji a w dalszej perspektywie nad taką jego zmianą, by stał się bardziej katolicki. Z drugiej strony w dłuższej perspektywie pokój oczywiście będzie oznaczać jakieś retusze w KRR przede wszystkim te, których domagał się II Sobór Watykański. A wszystko to po, by na ołtarze powróciła liturgia w pełni katolicka.
Tradycjonaliści mają wybór: albo odważne stanięcie przy boku Benedykta XVI albo zamknięcie się w gettcie własnych fobii, kompleksów i złości. Tylko że z tego zakopania talentu będziemy kiedyś sądzeni.     
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 24, 2011, 15:45:41 pm wysłana przez Michał Barcikowski » Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #318 dnia: Sierpnia 24, 2011, 16:24:12 pm »

I jeszcze jedno:
Jeśli poważnie traktujemy tradycjonalistyczne stanowisko wobec Vaticanum Secundum, tzn. prosimy o wyjaśnienie passusów wydających się być sprzecznymi z dotychczasowym nauczaniem a przyjmujemy resztę, to po prostu staniemy kiedyś wobec perspektywy dostosowania Mszału z 1962 r. do wskazań Konstytucji Sacrosanctum Concilium. 
No chyba że twierdzenia o jedynie kilku kwestionowanych passusach w dokumentach Vaticanum II to jedynie zasłona dymna mająca osłonić jego odrzucenie bez wyraźnych uzasadnień. Tylko że wtedy będzie to nie mające wiele z katolicyzmem wspólnego sekciarstwo. 

A niby dlaczego za mityczne 20 lat trzeba będzie dostosować Mszał J23 do SC ? Przecież został on dostosowany i znamy go jako tzw. Mszał 1965. Osobiście mnie się ten Mszał podobałby, ale skoro został odrzucony przez świat katolicki, to znaczy, że ta wskazówka duszpasterska się nie przyjęła. Jaki jest sens za 20 lat rozważać wskazówki sprzed 70 lat ?

Taki sam jak dziś rozważać, jak wprowadzić przewodników liturgicznych, którzy szczęśliwie wyginęli.
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Bolt
aktywista
*****
Wiadomości: 999


Czasami dużo szczekam!

« Odpowiedz #319 dnia: Sierpnia 24, 2011, 18:40:41 pm »

Cytuj
Tradycjonaliści mają wybór: albo odważne stanięcie przy boku Benedykta XVI albo zamknięcie się w gettcie własnych fobii, kompleksów i złości.
A to zabawne, bo gdy tak sobie czytam to forum, coraz częściej mi się wydaje, że można te dwie postawy z wielkim sukcesem łączyć.
Zapisane
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #320 dnia: Sierpnia 24, 2011, 18:50:46 pm »

Jeśli Asyż był zgorszeniem, to współsprawcami rozmiarów tego zgorszenia są również ci, którzy stworzyli sobie z  niego rodzaj poręcznej pałki na nielubianego papieża i walą nią bez opamiętania ani bez nawet cienia roztropności. Bo utwierdzają i wyolbrzymiają to wydarzenie zamiast minimalizować szkody a nawet (tak, tak) wydobyć z tego jakieś dobro.       

straszne ... cudzołóstwo !!
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #321 dnia: Sierpnia 24, 2011, 20:09:08 pm »

Cytuj
Może Ksiądz "położyć lagę" na 90 proc. katolików, którzy uczestniczą tylko w NOM i uznać, że ich zbawienie to nie Księdza sprawa albo razem z Benedyktem XVI sprzyjać katolicyzacji NOM. Bo na tym polega "reforma reformy". Zadanie trudne, wymagające wyjścia poza schematy i środowiskowe dogmaty ale będzie to postawą jak najbardziej chrzescijanską.

Wydaje mi się, że Benedykt XVI próbuje ratować NOM promując "Reformę Reformy" lub jak kto woli "dokatolicyzując" NOM.
Widzę tu analogię z ostatnim przywódcą ZSRR - Gorbaczowem. Gorbaczow reformując gospodarkę (urynkawiając ją) doprowadził do zagłady ZSRR. Gdyby nie Gorbaczow, ZSRR trwał by jeszcze 10, może 15 lat.
"Katolicyzując" NOM, reformując go, podkopujemy go. Wytykając jego niedociągnięcia otwieramy puszkę z setkami pytań. Zmieniając go, utwierdzamy wiernych w poczuciu tymczasowości. Ciągłe zmiany, nawet w dobrym kierunku, osłabiają Novusa i przyśpieszają jego zejście ze sceny historii.
Myślę, ze Benedyktowi przypadnie rola niezamierzonego likwidatora NOM; tak jak Gorbaczowowi słusznie przypisuje się rolę grabarza ZSRR.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #322 dnia: Sierpnia 24, 2011, 20:12:53 pm »

Nie wydaje mi się żeby stał się bezpośrednim likwidatorem, ale z pewnością zostanie oceniony jako pierwszy papież przyczyniający się do tego.
« Ostatnia zmiana: Września 01, 2011, 12:53:14 pm wysłana przez Eligiusz » Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
rysio
aktywista
*****
Wiadomości: 4774

« Odpowiedz #323 dnia: Sierpnia 24, 2011, 20:25:39 pm »

... analogicznie "majdrowanie" przy KRR osłabia go.
Lepiej by był "zakazanym owocem" - który smakuje najbardziej, niż gdyby miał być poddany "usprawnieniom" przez komitety społeczne Nowego Ruchu Liturgicznego.
Jak słyszę o "wzajemnym" ubogacaniu się rytów, to robi mi się słabo.
Zapisane
"I w mordobiciu musi być umiarkowanie"*
 * Dzielny wojak Szwejk.
Guldenmond
aktywista
*****
Wiadomości: 2136


« Odpowiedz #324 dnia: Sierpnia 24, 2011, 20:28:01 pm »

Jak słyszę o "wzajemnym" ubogacaniu się rytów, to robi mi się słabo.
jak slysze o jakimkolwiek ubogacaniu to mi sie robi slabo.

z pewnością zostanie oceniony jako pierwszy papież przyczyniający się do tego.
ej, a to po benku nie ma byc murzyn i koniec swiata?  ;-D

***
sugerowano zmiane, oto i ona: a to po Benedykcie XVI nie ma byc murzyn i koniec swiata?
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 26, 2011, 15:06:19 pm wysłana przez Guldenmond » Zapisane
"coraz bardziej cię wciaga do tego trydenckiego ścieku"
ks. K.B.
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #325 dnia: Sierpnia 24, 2011, 20:30:11 pm »

z pewnością zostanie oceniony jako pierwszy papież przyczyniający się do tego.
ej, a to po benku nie ma byc murzyn i koniec swiata?  ;-D

Ano właśnie, zapomniałem  :D Ale to murzyn usunie NOM i będzie znowu porządek - aż Jezus przyjdzie.  ;)
Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
thomas12345
aktywista
*****
Wiadomości: 1468


Ave crux, spes unica!

Wydawnictwo Te Deum
« Odpowiedz #326 dnia: Sierpnia 24, 2011, 20:35:35 pm »

Zapisane
Credo [...] in unam, sanctam, catholicam at apostolicam Ecclesiam ...

Merci, Monseigneur

Protestantów  uważam za braci odłączonych, ale to nie znaczy że heretyk przestaje nim być, kiedy można go nazwać inaczej.
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #327 dnia: Sierpnia 24, 2011, 21:16:10 pm »


ej, a to po benku nie ma byc murzyn i koniec swiata?  ;-D

gdzie jest Pan Andris Inkvizitors ??
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Guldenmond
aktywista
*****
Wiadomości: 2136


« Odpowiedz #328 dnia: Sierpnia 24, 2011, 21:18:33 pm »

gdzie jest Pan Andris Inkvizitors ??
yyyyy... y?
Zapisane
"coraz bardziej cię wciaga do tego trydenckiego ścieku"
ks. K.B.
Krusejder
aktywista
*****
Wiadomości: 6651


to the power and the glory raise your glasses high

mój blog
« Odpowiedz #329 dnia: Sierpnia 24, 2011, 21:26:02 pm »

no, wyszedł Pan poza "kanon kultury" a nawet wszystkie zatwierdzone numerowe "me kultury"
Zapisane
zapraszam na mój blog: http://przedsoborowy.blogspot.com/ ostatni wpis z dnia 20 IX 2022
Strony: 1 ... 20 21 [22] 23 24 ... 26 Drukuj 
Forum Krzyż  |  Traditio  |  Summorum Pontificum  |  Wątek: Msza czytana - sposoby uczestnictwa « poprzedni następny »
 

Działa na MySQL Działa na PHP SMF 2.0.19 | SMF © 2014, Simple Machines Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!