Cytat: Krusejder w Sierpnia 23, 2011, 17:57:33 pmCytat: Andris Inkvizitors w Sierpnia 23, 2011, 17:24:19 pmPisanie o kimś "on" nie pasuje tutaj, panie Michale.A czemu ?Kanon kultury mówi, że o obecnych w dyskusji nie mówi się "on" lub "ona", tylko "kol. Abc" lub "pani Bcd".
Cytat: Andris Inkvizitors w Sierpnia 23, 2011, 17:24:19 pmPisanie o kimś "on" nie pasuje tutaj, panie Michale.A czemu ?
Pisanie o kimś "on" nie pasuje tutaj, panie Michale.
No to zastosowałem II ME kultury, a x. Konstantyn III ME kultury, bo napisał "Panie Barcikowski" a nie "Panie Michale". Dzięki temu, że zastosowaliśmy różne ME kultury, jest pewność, że nie koncelebrowaliśmy kultury z x. KN.
Dzięki temu, że zastosowaliśmy różne ME kultury, jest pewność, że nie koncelebrowaliśmy kultury z x. KN.
z głupim przez ścianę się macałobsesyjni ruchaczeczekista----Apeluję o powrót do cywilizowanej dyskusji.
"PM. Chodzi jednak o to, aby nawet bez potrzeby rozpatrywania potrzeby retuszów, które zależą wyłącznie od decyzji papieża, podjąć ten wysiłek duchowy celebrowania dziś starej liturgii równocześnie w pełnej wierności jej tekstom – i w maksymalnej otwartości na dobre rozumienie zaangażowanego uczestnictwa wiernych. Ręczę panu, że takie słowa są zawsze źle przyjmowane wśród osób walczących o to, żeby móc po prostu chodzić na starą Mszę. Kojarzy się to źle, z przerabianiem starej liturgii na nową. A przy okazji pan traci swój autorytet u tych ludzi. PM. Na tym polega koszmar, w którym się znaleźliśmy: że dobrzy ludzie nawet na to, co rozsądne, będą jeszcze przez jakiś czas reagowali alergicznie. A jednak to trzeba robić. Co? PM. Na razie tylko pokazywać te miejsca, które w samym rycie sugerują jego wrodzoną pastoralność, zdecydowanie bez wymyślania różnych „cudów”, bez ożywiania wyobraźni eksperymentatora. Po prostu – jeśli np. celebrans odwraca się i mówi: Orate fratres, to istnieje jakaś konsekwencja: nie warto „archeologizować” tej sytuacji, twierdząc, że to jest tylko dialog celebransa z asystą; to wezwanie Donie wyklucza ludu – i lud powinien móc na nie odpowiedzieć swoim Suscipiat. To zresztą jest akurat pozytywna lekcja płynąca z praktyki nowego mszału. Nie chodzi o permanentne dialogowanie, lecz o te kilka sytuacji, gdy celebrans ewidentnie „zaczepia” lud(...)."
Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: "Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!" Odrzekł mu pan jego: "Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz - w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów".
Cytat: x. Konstantyn Najmowicz w Sierpnia 23, 2011, 17:11:49 pmPanie Barcikowski, ja się zastanawiam, kiedy Pan zacznie postulować zmianę języka z łaciny na narodowy tych części Mszy św., które wierni odmawiają lub na głos wypowiada kapłan. Co prawda nie do mnie ale...tak więc: nie <postuluję>, lecz uważam, że nie ma w tym nic straszliwie złego. w końcu treść jest ważniejsza niż język. i bycie miłośnikiem łaciny mi w takich poglądach nie przeszkadza.
Panie Barcikowski, ja się zastanawiam, kiedy Pan zacznie postulować zmianę języka z łaciny na narodowy tych części Mszy św., które wierni odmawiają lub na głos wypowiada kapłan.
I jedno słowo od siebie: więcej Ratzingera i Benedykta XVI. Z nim nie zginiecie.
Czytałem i to nie raz, nawet pracę magisterską z tego pisałem. Właśnie jest tam bardzo wiele tekstów przeciwko pańskim poglądom. Ale dotyczy to dzieło NOM i jego reformy reformy, a mnie to nie interesuje, to nie mój świat.
Ja nie wierzę w "katolizację NOMu". Postawienie na ołtarzu krzyża i ubranie się w ładniejsze ornaty niczego nie zmienia. Odsyłam do Krótkiej Analizy Krytycznej NOM. Jedyna droga, to powrót do Mszy św.