@ Pedro Veron : pisalem juz o tym, ale nie pomoglo. Teraz zostanie pan przez eksperta od teologii moralnej wysmiany, ze "hohoho", ze "hahaha", ze to by znaczylo, ze jest "pozamalzenski akt malzenski" etc. etc.
Dziwna niekonsekwencja. Czemu sprzeciwiasz sie propagowaniu czegos dobrego (uzywaniu prezerwatyw poza malzenstwem) ?
@ KK : podejme probe odcedzenia jakiejs tresci z belkotu p.o. wypowiedzi.Wynika z niej logicznie, ze oskarza pan pana Salwowskiego o etyke sytuacyjna. Jesli uwaza uzywanie prezerwatyw poza malzenstwem za zlo, to czemu twierdzi pan, ze to nie grzech ? Czy jest zlo moralne, ktore nie jest grzechem ? A jesli nie jest grzechem, to znaczy, ze jest czyms dobrym (poza teoria nie ma czynow neutralnych moralnie). Czemu wiec uwaza, ze "propagowanie" czegos dobrego jest zlem ? Niekonsekwencja zupelna.
Pozwoli pan, ze odwroce zarzut analfabetyzmu. Jezeli nie potrafi pan zrozumiec zdania "sztuczne ubezpłodnienie aktu pozamałżeńskiego jest złe w pewnych okolicznościach, a co za tym idzie może nie stanowić dodatkowego grzechu", to z checia przetlumacze na prostszy : antykoncepcja poza malzenstwem nie jest grzechem.
Cytat: Fons Blaudi w Grudnia 16, 2011, 18:54:51 pmPozwoli pan, ze odwroce zarzut analfabetyzmu. Jezeli nie potrafi pan zrozumiec zdania "sztuczne ubezpłodnienie aktu pozamałżeńskiego jest złe w pewnych okolicznościach, a co za tym idzie może nie stanowić dodatkowego grzechu", to z checia przetlumacze na prostszy : antykoncepcja poza malzenstwem nie jest grzechem.Mialem pana za powaznego czlowieka. pomylilem sie.Pozamelzenski stosunek plciowy jest grzechem. Wedlug pana antykoncepcja podczas takiego stosunku nie jest grzechem.Wyobrazmy sobie spowiedz. - Zgrzeszylem dzwudziestoma wizytami w domu publicznym, ale uzywalem prezerwatyw, wiec jestem prawie jak Bill Clinton. -Mozemy tez wyobrazic sobie faceta idacego ulica, ogladajacego dziewczyny i myslacego o stusunkach z nimi , ale z uzyciem prezerwatywy, bo to dobry katolik.
A ja myślałem że to forum, a tu się okazuje strona pana Mirosława z jego artykułami.
Jest pan analfabeta albo idiota. Prosze sobie wybrac.
Szanowny Panie, najpierw zachowuje sie pan jak czynny homoseksualista probuja wkladac mi usta, a teraz sie wymiguje od odpowiedzialnosci.Jezeli jest pan zwolennikiem prezerwatyw, jak panski idol Salwowski, to dorga wolna. Ale czemu chowa sie pan za parawanem katolicyzmu ?
1.Gdzie pan Salwowski napisal, ze jest zwolennikiem uzywania prezeratyw?