Nie "jakiegoś świętego", ale WIELU świętych. Tu ma Pan zaledwie część z wypowiedzi Świętych i innych autorytetów kościelnych na ów temat:http://salwowski.msza.net/pub/ojcowie-doktorzy-i-swieci-o-mieszanych-tancach1.htmlNa czym polega owe rzekome oderwanie od kontekstu i realiów historycznych? Na tym, że w XVII wieku taniec polegał na ujmowaniu za dłoń niewiasty i pociesznych podskokach, a mimo to był krytykowany i piętnowany, a dziś ów polega na przytuleniach, uściskach, obcieraniach i kręceniu tyłkiem i w związku z tym nie można go piętnować? (bo zmieniły się "historyczne i kulturowe okoliczności")?
Cytat: thomas12345 w Lipca 28, 2011, 12:39:47 pmAha, tańce i bale to jeszcze jakoś tam rozumiem, ale teatr? No chyba, że w jego teatrach cały czas się rozbierają. A może woli kino i się mści na bufonach z teatru, to rozumiem.A pan to na pewno katolik?Z wielka stanowczoscia popiera pan decyzje jednego biskupa w sprawie ks. Natanka i jednoczesnie wysmiewa wypowiedz innego biskupa.Wydaje mi sie, ze zabladzil pan tutaj.
Aha, tańce i bale to jeszcze jakoś tam rozumiem, ale teatr? No chyba, że w jego teatrach cały czas się rozbierają. A może woli kino i się mści na bufonach z teatru, to rozumiem.
Taniec na dyskotece trudno nazwać tańcem damsko-męskim ,
a w normalnej poleczce czy walczyku na weselu chyba nie ma nic złego. Jak ktoś szuka okazji to wszędzie ją znajdzie (nie mówię tu o dyskotekach, bo to rzeczywiście jest bliziutka okazja).
1) Poproszę link do dokumentu zakazującego walca katolikom przez Leona XII.
Cytat: thomas12345 w Lipca 31, 2011, 23:44:08 pm1) Poproszę link do dokumentu zakazującego walca katolikom przez Leona XII.Nie doczeka sie pan. Ani na walca Leona XII, ani na tango Piusa X.
ciekawie Pan tez cytuje te opinie np. o. Pio: Ty możesz być pewna swoich uczuć, a nie uczuć innych. Ja nie potępiam tańca jako takiego, LECZ UPIERAM SIĘ I UTRZYMUJĘ, ŻE JEST ON NIEBEZPIECZEŃSTWEM GRZECHU(...)" ."Ja nie potępiam tańca jako takiego", jakoś do Pana nie przemawia,
nie wspomnę o tym, że ten święty miał dar rozpoznania dusz... dla Pawlaka niebezpieczeństwem grzechu było chodzenie do kościoła, bo "zawsze młoda ładna przed nim kleknie" i jak napisał wyżej jeden z dyskutantów i takie zalecenia mozna znalezc (aby do kosciola nie chodzic)
Pan Jezus mówi, że każdy kto pożądliwym okiem spojrzy na niewiastę już z nią cudzołożył, jednemu wystarczy uścisk ręki w walcu żeby ciężko grzeszył nawet tylko myślą, innemu podczas tanga nic poza pobożnymi zamysłami w glowie sie nie zjawi, jak mówią: dobrego i karczma nie zepsuje, a złego i kościół nie napraw.
2) ten post jest kopiowany, prawda?
Prosze przeczytac zalinkowany watek na FR. Tam sofistyka Brawaria jest dosc doglebnie obnazona.
No i oczywiscie to : http://www.inquisitio.info/FF/taniec_polemika.pdf i http://www.inquisitio.info/FF/taniec_2.pdf
Cytat: thomas12345 w Sierpnia 01, 2011, 14:11:41 pmO Chryste Panie, to jak pan znajdzie oficjalny zakaz Leona XII (jeśli w ogóle istnieje) to prosimy o link. Szanuję zdanie tych biskupów, ale jak się mówi, że papież coś OFICJLANIE ZABRONIŁ katolikom, to proszę podać ten zakaz - inaczej będziemy go łamali, bo jak inaczej.Wiem, że to będzie porównanie bardzo nieadekwatne, ale skoro nie ma oficjalnego, wyraźnego i dosłownego papieskiego zakazu patrzenia na striptiz czy go go, to oznacza, że katolicy mogą spokojnie, w ramach rozrywki i relaksu, patrzeć na owe tańce?
O Chryste Panie, to jak pan znajdzie oficjalny zakaz Leona XII (jeśli w ogóle istnieje) to prosimy o link. Szanuję zdanie tych biskupów, ale jak się mówi, że papież coś OFICJLANIE ZABRONIŁ katolikom, to proszę podać ten zakaz - inaczej będziemy go łamali, bo jak inaczej.
All agree that dancing, in itself, is morally indifferent, and consequently that it is not in itself sinful, and that dancing of the right kind, under the right auspices can in itself be an innocent and even beneficial diversion.