Cytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:49:57 amCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 09:45:39 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:42:12 amWie Pan, dla mnie nawoływanie do mordowania papieży jest wtak odrażające, że żadne wyjaśnienia nie pomoga. Nie wspominam juz o brabarzyńskim stosunku do kultury i sztuki, paleniu ksiag, obrazów ertc., bo do Pana chyba ten argument nie trafiPierwsze słyszę, by Savonarola nawoływał do mordowania papieży. Owszem wiem, że pragnął on, by sobór zdetronizował Aleksandra VI, ale było to jeszcze w czasie, gdy koncyliaryzm nie został oficjalnie potępiony przez Magisterium Kościoła (ba, nawet Sobór w Konstancji wypowiadał się w duchu koncyliarystycznym). Po palonych złych księgach, obrazach, etc. płakać nie zamierzam.Po złych moze Pan nie płakać. Po dobrych by wypadało. A on palił głównie dobre obrazy. To była Florencja w XV wieku, centrum swiatowego malarstwa. W ogień poszły liczne arcydzieła.http://www.tedeum.pl/tytul/1135,O-milosci-Jezusa-i-inne-pisma"Historycy nazywali go szaleńcem i fantastą. Ale naprawdę było to pobożny i gorliwy dominikanin, którego Kościół prawdopodobnie wkrótce ogłosi świętym."Dlaczego takie coś jest napisane na Te Deum?
Cytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 09:45:39 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:42:12 amWie Pan, dla mnie nawoływanie do mordowania papieży jest wtak odrażające, że żadne wyjaśnienia nie pomoga. Nie wspominam juz o brabarzyńskim stosunku do kultury i sztuki, paleniu ksiag, obrazów ertc., bo do Pana chyba ten argument nie trafiPierwsze słyszę, by Savonarola nawoływał do mordowania papieży. Owszem wiem, że pragnął on, by sobór zdetronizował Aleksandra VI, ale było to jeszcze w czasie, gdy koncyliaryzm nie został oficjalnie potępiony przez Magisterium Kościoła (ba, nawet Sobór w Konstancji wypowiadał się w duchu koncyliarystycznym). Po palonych złych księgach, obrazach, etc. płakać nie zamierzam.Po złych moze Pan nie płakać. Po dobrych by wypadało. A on palił głównie dobre obrazy. To była Florencja w XV wieku, centrum swiatowego malarstwa. W ogień poszły liczne arcydzieła.
Cytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:42:12 amWie Pan, dla mnie nawoływanie do mordowania papieży jest wtak odrażające, że żadne wyjaśnienia nie pomoga. Nie wspominam juz o brabarzyńskim stosunku do kultury i sztuki, paleniu ksiag, obrazów ertc., bo do Pana chyba ten argument nie trafiPierwsze słyszę, by Savonarola nawoływał do mordowania papieży. Owszem wiem, że pragnął on, by sobór zdetronizował Aleksandra VI, ale było to jeszcze w czasie, gdy koncyliaryzm nie został oficjalnie potępiony przez Magisterium Kościoła (ba, nawet Sobór w Konstancji wypowiadał się w duchu koncyliarystycznym). Po palonych złych księgach, obrazach, etc. płakać nie zamierzam.
Wie Pan, dla mnie nawoływanie do mordowania papieży jest wtak odrażające, że żadne wyjaśnienia nie pomoga. Nie wspominam juz o brabarzyńskim stosunku do kultury i sztuki, paleniu ksiag, obrazów ertc., bo do Pana chyba ten argument nie trafi
Cytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:02:07 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 11:30:14 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:49:57 amCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 09:45:39 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:42:12 amWie Pan, dla mnie nawoływanie do mordowania papieży jest wtak odrażające, że żadne wyjaśnienia nie pomoga. Nie wspominam juz o brabarzyńskim stosunku do kultury i sztuki, paleniu ksiag, obrazów ertc., bo do Pana chyba ten argument nie trafiPierwsze słyszę, by Savonarola nawoływał do mordowania papieży. Owszem wiem, że pragnął on, by sobór zdetronizował Aleksandra VI, ale było to jeszcze w czasie, gdy koncyliaryzm nie został oficjalnie potępiony przez Magisterium Kościoła (ba, nawet Sobór w Konstancji wypowiadał się w duchu koncyliarystycznym). Po palonych złych księgach, obrazach, etc. płakać nie zamierzam.Po złych moze Pan nie płakać. Po dobrych by wypadało. A on palił głównie dobre obrazy. To była Florencja w XV wieku, centrum swiatowego malarstwa. W ogień poszły liczne arcydzieła.http://www.tedeum.pl/tytul/1135,O-milosci-Jezusa-i-inne-pisma"Historycy nazywali go szaleńcem i fantastą. Ale naprawdę było to pobożny i gorliwy dominikanin, którego Kościół prawdopodobnie wkrótce ogłosi świętym."Dlaczego takie coś jest napisane na Te Deum? Może dlatego, że jego dobroć i cnoty uznawali tacy święci jak: św. Filip Nereusz, św. Pius V, św. Jan Maria Vianney, bł. Piotr Grzegorz Frassati, św. Franciszek Paoli, św. Katarzyna z Bresci?A może dlatego, że papież Benedykt XIV W swym wiekopomnym dziele pt. "De servororum Dei beatificatione" nie tylko, że wielokrotnie cytował florenckiego mnicha, ale jeszcze umieścił jego nazwisko w indeksie "błogosławionych sług Bożych i mężów czcigodnych i znakomitych świętością"?Może z powodu tego, iż papież Paweł III ogłosił, iż nazwie heretykiem każdego kto będzie atakował pamięć Savonaroli zaś w 1558 r., za panowania Pawła IV, specjalnie powołana komisja papieska poddała ocenie wszystkie pisma Savonaroli i uznała je za wolne od wszelkich błędów doktrynalnych?A teraz proszę o cytaty.
Cytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 11:30:14 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:49:57 amCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 09:45:39 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:42:12 amWie Pan, dla mnie nawoływanie do mordowania papieży jest wtak odrażające, że żadne wyjaśnienia nie pomoga. Nie wspominam juz o brabarzyńskim stosunku do kultury i sztuki, paleniu ksiag, obrazów ertc., bo do Pana chyba ten argument nie trafiPierwsze słyszę, by Savonarola nawoływał do mordowania papieży. Owszem wiem, że pragnął on, by sobór zdetronizował Aleksandra VI, ale było to jeszcze w czasie, gdy koncyliaryzm nie został oficjalnie potępiony przez Magisterium Kościoła (ba, nawet Sobór w Konstancji wypowiadał się w duchu koncyliarystycznym). Po palonych złych księgach, obrazach, etc. płakać nie zamierzam.Po złych moze Pan nie płakać. Po dobrych by wypadało. A on palił głównie dobre obrazy. To była Florencja w XV wieku, centrum swiatowego malarstwa. W ogień poszły liczne arcydzieła.http://www.tedeum.pl/tytul/1135,O-milosci-Jezusa-i-inne-pisma"Historycy nazywali go szaleńcem i fantastą. Ale naprawdę było to pobożny i gorliwy dominikanin, którego Kościół prawdopodobnie wkrótce ogłosi świętym."Dlaczego takie coś jest napisane na Te Deum? Może dlatego, że jego dobroć i cnoty uznawali tacy święci jak: św. Filip Nereusz, św. Pius V, św. Jan Maria Vianney, bł. Piotr Grzegorz Frassati, św. Franciszek Paoli, św. Katarzyna z Bresci?A może dlatego, że papież Benedykt XIV W swym wiekopomnym dziele pt. "De servororum Dei beatificatione" nie tylko, że wielokrotnie cytował florenckiego mnicha, ale jeszcze umieścił jego nazwisko w indeksie "błogosławionych sług Bożych i mężów czcigodnych i znakomitych świętością"?Może z powodu tego, iż papież Paweł III ogłosił, iż nazwie heretykiem każdego kto będzie atakował pamięć Savonaroli zaś w 1558 r., za panowania Pawła IV, specjalnie powołana komisja papieska poddała ocenie wszystkie pisma Savonaroli i uznała je za wolne od wszelkich błędów doktrynalnych?
Cytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:24:14 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 12:09:42 pmCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:02:07 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 11:30:14 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:49:57 amCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 09:45:39 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:42:12 amWie Pan, dla mnie nawoływanie do mordowania papieży jest wtak odrażające, że żadne wyjaśnienia nie pomoga. Nie wspominam juz o brabarzyńskim stosunku do kultury i sztuki, paleniu ksiag, obrazów ertc., bo do Pana chyba ten argument nie trafiPierwsze słyszę, by Savonarola nawoływał do mordowania papieży. Owszem wiem, że pragnął on, by sobór zdetronizował Aleksandra VI, ale było to jeszcze w czasie, gdy koncyliaryzm nie został oficjalnie potępiony przez Magisterium Kościoła (ba, nawet Sobór w Konstancji wypowiadał się w duchu koncyliarystycznym). Po palonych złych księgach, obrazach, etc. płakać nie zamierzam.Po złych moze Pan nie płakać. Po dobrych by wypadało. A on palił głównie dobre obrazy. To była Florencja w XV wieku, centrum swiatowego malarstwa. W ogień poszły liczne arcydzieła.http://www.tedeum.pl/tytul/1135,O-milosci-Jezusa-i-inne-pisma"Historycy nazywali go szaleńcem i fantastą. Ale naprawdę było to pobożny i gorliwy dominikanin, którego Kościół prawdopodobnie wkrótce ogłosi świętym."Dlaczego takie coś jest napisane na Te Deum? Może dlatego, że jego dobroć i cnoty uznawali tacy święci jak: św. Filip Nereusz, św. Pius V, św. Jan Maria Vianney, bł. Piotr Grzegorz Frassati, św. Franciszek Paoli, św. Katarzyna z Bresci?A może dlatego, że papież Benedykt XIV W swym wiekopomnym dziele pt. "De servororum Dei beatificatione" nie tylko, że wielokrotnie cytował florenckiego mnicha, ale jeszcze umieścił jego nazwisko w indeksie "błogosławionych sług Bożych i mężów czcigodnych i znakomitych świętością"?Może z powodu tego, iż papież Paweł III ogłosił, iż nazwie heretykiem każdego kto będzie atakował pamięć Savonaroli zaś w 1558 r., za panowania Pawła IV, specjalnie powołana komisja papieska poddała ocenie wszystkie pisma Savonaroli i uznała je za wolne od wszelkich błędów doktrynalnych?A teraz proszę o cytaty. Informacje te przytaczam za:Adam Ostrowski, "Savonarola", Warszawa 1976 (numerów stron niestety w tej chwili nie podam, gdyż nie mam tej książki pod ręką).Teresa Jankowska, "Człowiek rad ewangelicznych. Piotr Jerzy Frassati", Warszawa 2008, s. 118 - 119. Walter Nigg, "Księga pokutników II", Warszawa 2001, s. 71.A teraz proszę o dokładny cytat tu na forum Pawła III, który mówi o nazwaniu heretykiem kogoś.
Cytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 12:09:42 pmCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:02:07 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 11:30:14 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:49:57 amCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 09:45:39 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:42:12 amWie Pan, dla mnie nawoływanie do mordowania papieży jest wtak odrażające, że żadne wyjaśnienia nie pomoga. Nie wspominam juz o brabarzyńskim stosunku do kultury i sztuki, paleniu ksiag, obrazów ertc., bo do Pana chyba ten argument nie trafiPierwsze słyszę, by Savonarola nawoływał do mordowania papieży. Owszem wiem, że pragnął on, by sobór zdetronizował Aleksandra VI, ale było to jeszcze w czasie, gdy koncyliaryzm nie został oficjalnie potępiony przez Magisterium Kościoła (ba, nawet Sobór w Konstancji wypowiadał się w duchu koncyliarystycznym). Po palonych złych księgach, obrazach, etc. płakać nie zamierzam.Po złych moze Pan nie płakać. Po dobrych by wypadało. A on palił głównie dobre obrazy. To była Florencja w XV wieku, centrum swiatowego malarstwa. W ogień poszły liczne arcydzieła.http://www.tedeum.pl/tytul/1135,O-milosci-Jezusa-i-inne-pisma"Historycy nazywali go szaleńcem i fantastą. Ale naprawdę było to pobożny i gorliwy dominikanin, którego Kościół prawdopodobnie wkrótce ogłosi świętym."Dlaczego takie coś jest napisane na Te Deum? Może dlatego, że jego dobroć i cnoty uznawali tacy święci jak: św. Filip Nereusz, św. Pius V, św. Jan Maria Vianney, bł. Piotr Grzegorz Frassati, św. Franciszek Paoli, św. Katarzyna z Bresci?A może dlatego, że papież Benedykt XIV W swym wiekopomnym dziele pt. "De servororum Dei beatificatione" nie tylko, że wielokrotnie cytował florenckiego mnicha, ale jeszcze umieścił jego nazwisko w indeksie "błogosławionych sług Bożych i mężów czcigodnych i znakomitych świętością"?Może z powodu tego, iż papież Paweł III ogłosił, iż nazwie heretykiem każdego kto będzie atakował pamięć Savonaroli zaś w 1558 r., za panowania Pawła IV, specjalnie powołana komisja papieska poddała ocenie wszystkie pisma Savonaroli i uznała je za wolne od wszelkich błędów doktrynalnych?A teraz proszę o cytaty. Informacje te przytaczam za:Adam Ostrowski, "Savonarola", Warszawa 1976 (numerów stron niestety w tej chwili nie podam, gdyż nie mam tej książki pod ręką).Teresa Jankowska, "Człowiek rad ewangelicznych. Piotr Jerzy Frassati", Warszawa 2008, s. 118 - 119. Walter Nigg, "Księga pokutników II", Warszawa 2001, s. 71.
Cytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:31:49 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 12:28:39 pmCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:24:14 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 12:09:42 pmCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:02:07 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 11:30:14 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:49:57 amCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 09:45:39 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:42:12 amWie Pan, dla mnie nawoływanie do mordowania papieży jest wtak odrażające, że żadne wyjaśnienia nie pomoga. Nie wspominam juz o brabarzyńskim stosunku do kultury i sztuki, paleniu ksiag, obrazów ertc., bo do Pana chyba ten argument nie trafiPierwsze słyszę, by Savonarola nawoływał do mordowania papieży. Owszem wiem, że pragnął on, by sobór zdetronizował Aleksandra VI, ale było to jeszcze w czasie, gdy koncyliaryzm nie został oficjalnie potępiony przez Magisterium Kościoła (ba, nawet Sobór w Konstancji wypowiadał się w duchu koncyliarystycznym). Po palonych złych księgach, obrazach, etc. płakać nie zamierzam.Po złych moze Pan nie płakać. Po dobrych by wypadało. A on palił głównie dobre obrazy. To była Florencja w XV wieku, centrum swiatowego malarstwa. W ogień poszły liczne arcydzieła.http://www.tedeum.pl/tytul/1135,O-milosci-Jezusa-i-inne-pisma"Historycy nazywali go szaleńcem i fantastą. Ale naprawdę było to pobożny i gorliwy dominikanin, którego Kościół prawdopodobnie wkrótce ogłosi świętym."Dlaczego takie coś jest napisane na Te Deum? Może dlatego, że jego dobroć i cnoty uznawali tacy święci jak: św. Filip Nereusz, św. Pius V, św. Jan Maria Vianney, bł. Piotr Grzegorz Frassati, św. Franciszek Paoli, św. Katarzyna z Bresci?A może dlatego, że papież Benedykt XIV W swym wiekopomnym dziele pt. "De servororum Dei beatificatione" nie tylko, że wielokrotnie cytował florenckiego mnicha, ale jeszcze umieścił jego nazwisko w indeksie "błogosławionych sług Bożych i mężów czcigodnych i znakomitych świętością"?Może z powodu tego, iż papież Paweł III ogłosił, iż nazwie heretykiem każdego kto będzie atakował pamięć Savonaroli zaś w 1558 r., za panowania Pawła IV, specjalnie powołana komisja papieska poddała ocenie wszystkie pisma Savonaroli i uznała je za wolne od wszelkich błędów doktrynalnych?A teraz proszę o cytaty. Informacje te przytaczam za:Adam Ostrowski, "Savonarola", Warszawa 1976 (numerów stron niestety w tej chwili nie podam, gdyż nie mam tej książki pod ręką).Teresa Jankowska, "Człowiek rad ewangelicznych. Piotr Jerzy Frassati", Warszawa 2008, s. 118 - 119. Walter Nigg, "Księga pokutników II", Warszawa 2001, s. 71.A teraz proszę o dokładny cytat tu na forum Pawła III, który mówi o nazwaniu heretykiem kogoś.W przytoczonych przeze mnie źródłach nie ma dosłownego cytatu z Pawła III. Jest tylko przytoczenie jego wypowiedzi na ów temat, jednak bez wzięcia danego zdania w cudzysłów.TO doprawdy wspaniałe źródło. DObra tam, teraz proszę o cytaty św. Jana Vianney, Piusa V i Nereusza.
Cytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 12:28:39 pmCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:24:14 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 12:09:42 pmCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:02:07 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 11:30:14 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:49:57 amCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 09:45:39 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:42:12 amWie Pan, dla mnie nawoływanie do mordowania papieży jest wtak odrażające, że żadne wyjaśnienia nie pomoga. Nie wspominam juz o brabarzyńskim stosunku do kultury i sztuki, paleniu ksiag, obrazów ertc., bo do Pana chyba ten argument nie trafiPierwsze słyszę, by Savonarola nawoływał do mordowania papieży. Owszem wiem, że pragnął on, by sobór zdetronizował Aleksandra VI, ale było to jeszcze w czasie, gdy koncyliaryzm nie został oficjalnie potępiony przez Magisterium Kościoła (ba, nawet Sobór w Konstancji wypowiadał się w duchu koncyliarystycznym). Po palonych złych księgach, obrazach, etc. płakać nie zamierzam.Po złych moze Pan nie płakać. Po dobrych by wypadało. A on palił głównie dobre obrazy. To była Florencja w XV wieku, centrum swiatowego malarstwa. W ogień poszły liczne arcydzieła.http://www.tedeum.pl/tytul/1135,O-milosci-Jezusa-i-inne-pisma"Historycy nazywali go szaleńcem i fantastą. Ale naprawdę było to pobożny i gorliwy dominikanin, którego Kościół prawdopodobnie wkrótce ogłosi świętym."Dlaczego takie coś jest napisane na Te Deum? Może dlatego, że jego dobroć i cnoty uznawali tacy święci jak: św. Filip Nereusz, św. Pius V, św. Jan Maria Vianney, bł. Piotr Grzegorz Frassati, św. Franciszek Paoli, św. Katarzyna z Bresci?A może dlatego, że papież Benedykt XIV W swym wiekopomnym dziele pt. "De servororum Dei beatificatione" nie tylko, że wielokrotnie cytował florenckiego mnicha, ale jeszcze umieścił jego nazwisko w indeksie "błogosławionych sług Bożych i mężów czcigodnych i znakomitych świętością"?Może z powodu tego, iż papież Paweł III ogłosił, iż nazwie heretykiem każdego kto będzie atakował pamięć Savonaroli zaś w 1558 r., za panowania Pawła IV, specjalnie powołana komisja papieska poddała ocenie wszystkie pisma Savonaroli i uznała je za wolne od wszelkich błędów doktrynalnych?A teraz proszę o cytaty. Informacje te przytaczam za:Adam Ostrowski, "Savonarola", Warszawa 1976 (numerów stron niestety w tej chwili nie podam, gdyż nie mam tej książki pod ręką).Teresa Jankowska, "Człowiek rad ewangelicznych. Piotr Jerzy Frassati", Warszawa 2008, s. 118 - 119. Walter Nigg, "Księga pokutników II", Warszawa 2001, s. 71.A teraz proszę o dokładny cytat tu na forum Pawła III, który mówi o nazwaniu heretykiem kogoś.W przytoczonych przeze mnie źródłach nie ma dosłownego cytatu z Pawła III. Jest tylko przytoczenie jego wypowiedzi na ów temat, jednak bez wzięcia danego zdania w cudzysłów.
Cytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:38:57 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 12:34:45 pmCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:31:49 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 12:28:39 pmCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:24:14 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 12:09:42 pmCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:02:07 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 11:30:14 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:49:57 amCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 09:45:39 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:42:12 amWie Pan, dla mnie nawoływanie do mordowania papieży jest wtak odrażające, że żadne wyjaśnienia nie pomoga. Nie wspominam juz o brabarzyńskim stosunku do kultury i sztuki, paleniu ksiag, obrazów ertc., bo do Pana chyba ten argument nie trafiPierwsze słyszę, by Savonarola nawoływał do mordowania papieży. Owszem wiem, że pragnął on, by sobór zdetronizował Aleksandra VI, ale było to jeszcze w czasie, gdy koncyliaryzm nie został oficjalnie potępiony przez Magisterium Kościoła (ba, nawet Sobór w Konstancji wypowiadał się w duchu koncyliarystycznym). Po palonych złych księgach, obrazach, etc. płakać nie zamierzam.Po złych moze Pan nie płakać. Po dobrych by wypadało. A on palił głównie dobre obrazy. To była Florencja w XV wieku, centrum swiatowego malarstwa. W ogień poszły liczne arcydzieła.http://www.tedeum.pl/tytul/1135,O-milosci-Jezusa-i-inne-pisma"Historycy nazywali go szaleńcem i fantastą. Ale naprawdę było to pobożny i gorliwy dominikanin, którego Kościół prawdopodobnie wkrótce ogłosi świętym."Dlaczego takie coś jest napisane na Te Deum? Może dlatego, że jego dobroć i cnoty uznawali tacy święci jak: św. Filip Nereusz, św. Pius V, św. Jan Maria Vianney, bł. Piotr Grzegorz Frassati, św. Franciszek Paoli, św. Katarzyna z Bresci?A może dlatego, że papież Benedykt XIV W swym wiekopomnym dziele pt. "De servororum Dei beatificatione" nie tylko, że wielokrotnie cytował florenckiego mnicha, ale jeszcze umieścił jego nazwisko w indeksie "błogosławionych sług Bożych i mężów czcigodnych i znakomitych świętością"?Może z powodu tego, iż papież Paweł III ogłosił, iż nazwie heretykiem każdego kto będzie atakował pamięć Savonaroli zaś w 1558 r., za panowania Pawła IV, specjalnie powołana komisja papieska poddała ocenie wszystkie pisma Savonaroli i uznała je za wolne od wszelkich błędów doktrynalnych?A teraz proszę o cytaty. Informacje te przytaczam za:Adam Ostrowski, "Savonarola", Warszawa 1976 (numerów stron niestety w tej chwili nie podam, gdyż nie mam tej książki pod ręką).Teresa Jankowska, "Człowiek rad ewangelicznych. Piotr Jerzy Frassati", Warszawa 2008, s. 118 - 119. Walter Nigg, "Księga pokutników II", Warszawa 2001, s. 71.A teraz proszę o dokładny cytat tu na forum Pawła III, który mówi o nazwaniu heretykiem kogoś.W przytoczonych przeze mnie źródłach nie ma dosłownego cytatu z Pawła III. Jest tylko przytoczenie jego wypowiedzi na ów temat, jednak bez wzięcia danego zdania w cudzysłów.TO doprawdy wspaniałe źródło. DObra tam, teraz proszę o cytaty św. Jana Vianney, Piusa V i Nereusza.W ten sposób to można wszystko obalić. Po prostu ufam autorom tych publikacji i nie zakładam z góry, iż kłamią, manipulują i fałszują wypowiedzi owych ludzi, nawet jeśli w dosłowny sposób (to znaczy z ujęciem w cudzysłów) ich nie cytują. Jeśli ktoś wychodzi z założenia, że Savonarola był zły i ohydny, to choćby i podano mu dosłowne cytaty, to zapewne uzna, iż zostały one sfałszowane, przekręcone lub zmyślone.HAHAHA! Pan jest śmieszny. Jak mi pan poda, to przyrzekam że zrewiduję swoje poglądy na temat tej osoby, bo nawet ich jeszcze za bardzo nie mam. A te cytaty by pomogły, niestety... te słowa nie są warte centa bez źródeł. Ja gdzieś wyczytałem, że Jezusa ukrzyżowali kosmici, mam im ufać?
Cytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 12:34:45 pmCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:31:49 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 12:28:39 pmCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:24:14 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 12:09:42 pmCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 12:02:07 pmCytat: thomas12345 w Lipca 26, 2011, 11:30:14 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:49:57 amCytat: Mirosław Salwowski w Lipca 26, 2011, 09:45:39 amCytat: Artur Rumpel w Lipca 26, 2011, 09:42:12 amWie Pan, dla mnie nawoływanie do mordowania papieży jest wtak odrażające, że żadne wyjaśnienia nie pomoga. Nie wspominam juz o brabarzyńskim stosunku do kultury i sztuki, paleniu ksiag, obrazów ertc., bo do Pana chyba ten argument nie trafiPierwsze słyszę, by Savonarola nawoływał do mordowania papieży. Owszem wiem, że pragnął on, by sobór zdetronizował Aleksandra VI, ale było to jeszcze w czasie, gdy koncyliaryzm nie został oficjalnie potępiony przez Magisterium Kościoła (ba, nawet Sobór w Konstancji wypowiadał się w duchu koncyliarystycznym). Po palonych złych księgach, obrazach, etc. płakać nie zamierzam.Po złych moze Pan nie płakać. Po dobrych by wypadało. A on palił głównie dobre obrazy. To była Florencja w XV wieku, centrum swiatowego malarstwa. W ogień poszły liczne arcydzieła.http://www.tedeum.pl/tytul/1135,O-milosci-Jezusa-i-inne-pisma"Historycy nazywali go szaleńcem i fantastą. Ale naprawdę było to pobożny i gorliwy dominikanin, którego Kościół prawdopodobnie wkrótce ogłosi świętym."Dlaczego takie coś jest napisane na Te Deum? Może dlatego, że jego dobroć i cnoty uznawali tacy święci jak: św. Filip Nereusz, św. Pius V, św. Jan Maria Vianney, bł. Piotr Grzegorz Frassati, św. Franciszek Paoli, św. Katarzyna z Bresci?A może dlatego, że papież Benedykt XIV W swym wiekopomnym dziele pt. "De servororum Dei beatificatione" nie tylko, że wielokrotnie cytował florenckiego mnicha, ale jeszcze umieścił jego nazwisko w indeksie "błogosławionych sług Bożych i mężów czcigodnych i znakomitych świętością"?Może z powodu tego, iż papież Paweł III ogłosił, iż nazwie heretykiem każdego kto będzie atakował pamięć Savonaroli zaś w 1558 r., za panowania Pawła IV, specjalnie powołana komisja papieska poddała ocenie wszystkie pisma Savonaroli i uznała je za wolne od wszelkich błędów doktrynalnych?A teraz proszę o cytaty. Informacje te przytaczam za:Adam Ostrowski, "Savonarola", Warszawa 1976 (numerów stron niestety w tej chwili nie podam, gdyż nie mam tej książki pod ręką).Teresa Jankowska, "Człowiek rad ewangelicznych. Piotr Jerzy Frassati", Warszawa 2008, s. 118 - 119. Walter Nigg, "Księga pokutników II", Warszawa 2001, s. 71.A teraz proszę o dokładny cytat tu na forum Pawła III, który mówi o nazwaniu heretykiem kogoś.W przytoczonych przeze mnie źródłach nie ma dosłownego cytatu z Pawła III. Jest tylko przytoczenie jego wypowiedzi na ów temat, jednak bez wzięcia danego zdania w cudzysłów.TO doprawdy wspaniałe źródło. DObra tam, teraz proszę o cytaty św. Jana Vianney, Piusa V i Nereusza.W ten sposób to można wszystko obalić. Po prostu ufam autorom tych publikacji i nie zakładam z góry, iż kłamią, manipulują i fałszują wypowiedzi owych ludzi, nawet jeśli w dosłowny sposób (to znaczy z ujęciem w cudzysłów) ich nie cytują. Jeśli ktoś wychodzi z założenia, że Savonarola był zły i ohydny, to choćby i podano mu dosłowne cytaty, to zapewne uzna, iż zostały one sfałszowane, przekręcone lub zmyślone.
Panowie, nie ma potrzeby cytowania całej wcześniejszej dyskusji w każdej wypowiedzi, bo już te cytaty osiągają monstrualne rozmiary. Co będzie na 27 stronie