nawet x.Anzelm, mimo, że jego odejście wydaje się naturalne,
Nius ten jest późniejszy od wskazanego od Pana i odnosi się do innych rewelacyj podawanych np. na forum angelqueen jakoby Mel przystępował wciąż do Komunji.
Prócz tego traditiio to źródło wiarygodniejsze
Motywem bezpośrednim opuszczenia Bractwa był ponowny wybór bp. Bernarda Fellay na przełożonego generalnego i wybór ks. Mikołaja Pflugera na pierwszego asystenta. Obaj reprezentują linię, która zmierza do coraz większego zamykania się Bractwa.
informacja ze strony IBP w liście x.Grzegorza Śniadocha
Co do x.Anzelma, faktycznie - za szybko pisałem, dalej jest w FSSPX, chodziło mi o opuszczenie Polski.
Teraz Cię wkopię Sam miałeś zajęcia z prawa kanonicznego. Jak tego nie wiesz to możesz zapytać swojego wykładowcę.
Cytat: Kamil w Sierpnia 11, 2009, 23:49:02 pmAle już jeśli ktoś przeszedł z katolicyzmu na prawosławie to zdaje mi się że i tak zobowiązany jest do formy kanonicznej, i jeśli wnosił by przed sądem kościelnym o stwierdzenie nieważności ze względu na wadę formy miałby spore szanse na powodzenie tego "pozwu". Ale to absurd - skoro ktoś "przeszedł z katolicyzmu na prawosławie" (popadł w schizmę) to dlaczego miałby się odwoływać do instytucji, którą opuścił? Wszak prawosławie ma własne sądy
Ale już jeśli ktoś przeszedł z katolicyzmu na prawosławie to zdaje mi się że i tak zobowiązany jest do formy kanonicznej, i jeśli wnosił by przed sądem kościelnym o stwierdzenie nieważności ze względu na wadę formy miałby spore szanse na powodzenie tego "pozwu".
ZW są teraz pismem bardzo miernym. Dlaczego odchodzą z FSSPX (s.Maksymiliana, x.Tadeusz Kwiecień i inni), a x.Tadeusza proszę spytać dlaczego odszedł, publicznie tego nie powiem. x.Maurycy wytrzymał w przeoracie 1(słownie: jeden) dzień.
Panie KK kultury trochę do jasnej cholery!!!
proponuję dać panu Kałębasiakowi odpocząć przez tydzień od naszego forum